KULTURA&MEDIA POLITYKA

Starcze obsesje Jarosława

No więc tak… Zakładam, że nie jest to fejk, choć brzmi jak fejk i to taki nawet dość prymitywny. Póki ktoś nie wyprowadzi mnie z błędu i udowodni, że mnie nabrano, łaskawie kontynuuję temat. Chodzi zaś o to, że tygodnik Wprost, którego nota bene zdaje się nikt już nie czyta, a co dodaje dodatkowego smaczku całej tej komedii, wybrał Lecha Kaczyńskiego (to brat tego…, no… Jarosława, gdyby ktoś zapomniał), człowiekiem 30-lecia. Wedle komunikatu były prezio został doceniony za… dokonania polityczne.

I w tym momencie zaczyna się fajkowy klimat tego wydarzenia, bo po pierwsze w Polsce można by znaleźć przynajmniej 30 polityków na 30-lecie, których dokonania są powszechnie znane, a po drugie to jednak o konkret bym prosił – o jakich niby dokonaniach politycznych Lecha mówimy?

Czołowy twórca Mitologii Świętego Lecha (radzę zapamiętać ten termin), brat jego Jarosław mówi, że ów Lech zmienił bieg historii, ale to niestety stary, zgrany a na dodatek zupełnie niepoważny argument. To tylko pięknie brzmiące komunały, a gdyby wszystkich tych bajkopisarzy z Jaruniem na czele, przycisnąć nieco do ściany, to o konkret raczej byłoby trudno. Jarunio jednak brnie od lat w tę pijaną narrację, co chwilę wymyśla jakieś nowe dowody mające potwierdzić jakoby niesamowity geniusz brata, a nawet jego świętość, i doprawdy nie rozumiem, po kiego on tego Lecha aż tak ośmiesza.

W zasadzie lekko tylko naginając kanoniczne prawo, obywatela Lecha można by niechybnie już ogłosić świętym (pierdolić Jezusa, tylko Lech się liczy!) zaś jego relikwie wystawiać na odpustach, a nadmiar sprzedawać wyznawcom. Gdyby Jarosław skontaktował się z padre Stanislao – pielgrzymuje do grobu świętego na Wawelu, stąd dwa kroki i jest już u Stasieńka – ten z pewnością podpowiedziałby mu parę myków, jak na przykład sprzedać paznokieć świętego i mieć go nadal. Cały naród domaga się aby ogłosić Lecha świętym, więc zróbmy to!

Takie ogólne refleksje mnie po prostu naszły po tym wyborze na soborze owego człowieka 30-lecia, a może nawet 1000-lecia, bo czemu by nie? Pokażcie mi w naszej pokracznej momentami historii, lepszego kandydata na obywatela wszech czasów. Od razu podkreślam, że nie liczą się tu argumenty, liczy się wiara.

Osobiście to ja od paru już lat mówię i przy każdej okazji to podkreślam, że nie byłoby mitu Lecha, bez Smoleńska. Gdyby nie ta kuriozalna katastrofa, ta rozpaczliwa próba podbicia szans reelekcji na katyńskich grobach, Lech Kaczyński by dziś nie istniał. Nikt by o nim nie pamiętał, mieszkałby sobie pewnie w Gdański, wynosił worki ze śmieciami, wyprowadzał psa na spacer, a Maria niezmiennie by go sztorcowała i przywoływała do pionu. Niezmiennie też dupę truł by mu pewnie brat, ale chyba z czasem coraz mniej nachalnie, bo szybko by się połapał, że z tego „skromnego i cichego” człowieka nic już więcej nie da się wycisnąć. No, ale los przewrotnie się do nich uśmiechnął.

A zakończę tyleż smutną, co oczywistą refleksją… Patrzcie jak w sumie niewiele trzeba, by zapracować na miano człowieka 30-lecia. Wystarczy załadować do jednego samolotu wszystkich prominentnych wojskowych, plus niektórych, nieświadomych tego co ich czeka ówczesnych prominentów i wysłać się razem z nimi na smoleński capstrzyk. Nie naśladujcie jednak.

4 komentarze dotyczące “Starcze obsesje Jarosława

  1. Anonim

    nie znasz człowieku litości widzę.

    Polubienie

  2. Podejrzewam, że pierwsi w odmitologizowaniu Lecha K. będą ci, którzy teraz najgłośniej go wychwalają. Chruszczow nie był przecież wyjątkiem. Mam nadzieję, że Jarosław K. będzie to obserwować zza krat …

    Polubione przez 1 osoba

  3. ereglo

    A ja w związku z „zamachem smoleńskim”, jeśli już przyjąć pisowską narrację, chciałbym zadać (za Luciusem Cassiusem Luciusem) proste, ale oczywiste w takim wypadku, pytanie: cui bono, czyli komu to przyniosło korzyść? Odpowiedź chyba jasna i – dla ułatwienia – nie mam tu wcale na myśli Tuska.

    Polubienie

  4. ereglo

    PS. Pomyłka; oczywiście chodziło mi o Luciusa Cassusa Longinusa, ale reszta jak najbardziej w porządku.

    Polubienie

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.