Być półgłówkiem i matołem

Po zawarciu cichej, acz chyba już głośniej koalicyjnej umowy z Kaczorem, niezbyt udolny artysta, jeszcze mniej udolny polityk Kukiz, nie po raz pierwszy zresztą został nazwany idiotą, debilem i matołem. Plus polityczną kurwą na dodatek. Inwektywy niczym grad spadają mu na łeb.

Jak na artystę przystało musi zmierzyć się z tym rodzajem sławy. Plują mu w twarz a on to znosi, bo zresztą sam kiedyś o to prosił. Najazd na Kukiza i wypominanie mu niezbyt chlubnych cech charakteru, nie wszystkim się podoba. Co ciekawe zawłaszcza nie podoba się tym, którzy jeszcze nie tak dawno nazywali go chujem, a teraz „rozsądnym politykiem mającym w sercu dobro Polski„.

Tygodnik „Tysol”, czyli takie mało istotne już postsolidarnościowe popłuczyny, papier toaletowy dla oszczędnych i mniej zamożnych, pozwolił sobie nawet na opinię, że Kukiza się… obraża. Stało się to po twittcie Durczoka w którym ten raczył zauważyć:

„Ej, Paweł @pkukiz , tak się wsłuchiwałem w Twoje teksty. Byłeś jak przewodnik po nowym świecie. A ty zwykły półgłówek jesteś. Cześć, matole.”

Durczok to może nie jest dziś postać na topie, choć z pewnych powodów pewnie nadal na topie, nie mniej ta akurat uwaga jest warta uwagi, tym bardziej, że ani szczególnie napastliwa, ani nawet wulgarna. Ot kawałek prawdy, może niezbyt subtelnie podanej, ale jednak prawdy. Chodzi więc o to, że Tysol próbując dowieść, że Kukiza się obraża jest w błędzie, kłamie, mataczy i konfabuluje. Jak to Tysol. Tymczasem prawda podana nawet w kontrowersyjnej formie nie obraża, i pora żeby w redakcji to zrozumieli mimo, że jest to prawda niewygodna, bolesna, a przede wszystkim niezgodna z ich prawdą.

No ale miało być o Kukizie… No więc przykre a nawet deprymujące jest to, że tego typu indywidua, zasiadają w sejmie, bo ktoś je z jakiś powodów do tego sejmu wybrał. Najpewniej takie same indywidua. Na korzyść Kukiza przemawia jedynie to i samopoczucie poprawia, że nie jest on jedynym „matołem i półgłówkiem„. Takich matołów, półgłówków, tudzież zwyczajnych idiotów, uzbierałby się tam przynajmniej batalion, a Kukiz oczywiście mógłby być ich dowódcą, z racji większej rozpoznawalności.

Ciekawe swoją drogą, czy teraz w sądzie (niczym Anżej) będzie próbował udowodnić choćby Durczokowi, że jest człowiekiem mądrym i całym główkiem a nie tylko pół, no i czy jakikolwiek sąd w to uwierzy. 🕷