POLITYKA

Pomagać ofiarom przestępstw trzeba umieć. A minister Woś umie!

To jedna z niewątpliwych ciekawostek. Wiecie na co są wydawane pieniądze z tzw. Funduszu Sprawiedliwości? Wbrew pozorom wcale nie na pomoc ofiarom przestępstw do czego został on powołany. To znaczy im też coś sypnięto, jakieś 25 milionów, ale uwaga aż 107 milionów wydano… na doposażenie ochotniczych straży pożarnych. Po pierwsze bez konkursu, a po drugie ponoć przede wszystkim w gminach gdzie rządzi PiS. Inne musiały obejść się smakiem. Jak się mają strażaki ochotniki do ofiar przestępstw zaiste nie wiem. Może ma ktoś jakąś teorię, chętnie wysłucham.

**

Ale to nie koniec.

1,5 miliona dostała mało identyfikowalna fundacja wyszehradzka, która zorganizowała 2-dniową dwudniową międzynarodową konferencję o bezpieczeństwie i sprawiedliwości w Europie. Tematy wiodące konferencji to… ,„Szanse gospodarcze Trójmorza”, oraz „Tożsamość narodowa fundamentem Europy”. Nie wiem kto na tym skorzystał, ale z pewnością nie ofiary przestępstw.

Aha, skorzystać mogli najpewniej panowie Ziobro, Kuchciński i Sasin oraz panie Szydło i Kempa, bo byli wśród głównych panelistów. A paneliści zazwyczaj biorą honoraria, stąd pewnie ten wysoki koszt konferencji.

Brnijmy dalej.

Oto Fundacja Komitetu Obchodów Narodowego Dnia Życia, lekką rączką została zasilona przez rzeczony Fundusz Sprawiedliwości kwotą ponad 24 milionów. Po co im ta kasa? Na zakup dla szkół 3 tysięcy kamizelek odblaskowych, co miałoby „w istotny sposób przeciwdziałać przyczynom przestępczości drogowej”.

Jeśli potraficie choć trochę liczyć, to łatwo obliczycie, że jedna kamizelka odblaskowa kosztowała jakieś 8 tysięcy złotych. Nie wiem z czego te kamizelki były, ale musiały być wyjątkowo luksusowe. Pomijam już to że nikt nawet nie sprawdził, czy kamizelki faktycznie kupiono i komukolwiek dostarczono. Może to i pryszcz, ale jaki dorodny! I żeby była jasność, rzeczona Fundacja beneficjent nigdy czymś podobnym się nie zajmowała, zaś w statucie ma zapisaną ochronę życia poczętego i wspieranie rodziny. Zachodzę w głowę, dlaczego ją akurat wybrano? Ma ktoś jakiś pomysł?

Żeby było uczciwiej, nie to że coś tam sobie zmanipulowałem, no to taki mały jeszcze drobiazg, dający być może lepszy obraz całości.

Ponieważ inauguracja tej akcji z kamizelkami miała miejsce w Raciborzu, no to w ramach tejże kwoty, tych 24 milionów z hakiem wyremontowano miejscową salę gimnastyczną, żeby było milej i sympatyczniej się spotkać.

I teraz wisienka na torcie.

Imprezę zaszczycił swą obecnością sam wiceminister od sprawiedliwości Michał Woś, który nadzoruje ów Fundusz Sprawiedliwości i który całkiem przypadkowo, startował w rozpoczynających się za 6 dni wyborach do miejscowego sejmiku. No taka zastanawiająca koincydencja zdarzeń nastąpiła.

Oczywiście nie muszę dodawać, że po wyremontowaniu tej sali gimnastycznej, cena kamizelki spadła niestety gwałtownie do jakiś 5 tysięcy za sztukę. W tej sytuacji to już nie ma o co kopii kruszyć, bo to zwykła taniocha!

Dalej też jest ciekawie.

Prawie 7 baniek z Funduszu Sprawiedliwości (przypominam – powołanego do pomocy osobom opuszczającym więzienie po odbyciu kary, oraz świadkom i ofiar przestępstw) wydano na badania prowadzone przez toruński uniwerek Kopernika dotyczące – uwaga – sposobów zapobiegania rozpadowi rodziny w Chorwacji, ochronie trwałości małżeństwa i rodziny w prawie rozwodowym Peru, oraz ochronie trwałości małżeństwa i rodziny w japońskim i chińskim prawie rozwodowym.

To nie są kurwa jaja, to są fakty! Sprawdźcie w raporcie NIK.

No i żeby z grubsza zamknąć ten temat jakąś klamrą, trzeba uczciwie dodać, że 100 baniek z Funduszu przeznaczono na modernizację służby więziennej, pewnie wychodząc z założenia, że strażnicy z więzienia wychodzą codziennie, oraz są często i ofiarami i świadkami przestępstw. Kupiono im zapewne nowoczesne paralizatory, teleskopowe pałki nowej generacji i hełmy z kevlaru. Można? Można. #RodzinaPiSnaSwoim (R)

rodzina PiS idzie po swoje

9 komentarzy dotyczących “Pomagać ofiarom przestępstw trzeba umieć. A minister Woś umie!

  1. w.i.e.s.i.e.k

    Aby uzupełnić i dopełnić.Leniom którzy nie doceniają pisanej i głoszonej zasady „szukajcie a znajdziecie”maleńkie dopełnienie.
    Wszak „krzywdzeni” tez mają prawo do „wyjaśnień”
    https://oko.press/fundusz-sprawiedliwosci-komisja-nik-kontrola/

    Polubione przez 1 osoba

  2. sobiepansobiepan

    Wielce Szanowny Jahu !!! Redaktorze Naczelny etc.etc.etc. !!!
    Kilka dni spędziłem na działce, próbując ratować co się dało przed skutkami KATASTROFALNEJ SUSZY. Sodoma i Gomora, albo jeszcze gorzej – znaczy się – wszystko wysycha na „suchy wiór”. Rzecz jasna – „diabli mnie biorą”, bo wieloletni trud, aby coś zielonego mieć na działce – na nic. Najpierw wysychają trawniki i rośliny płytko ukorzenione – potem cała reszta. TO JEST KOSZMAR !!! Studnia mi wyschła – prawie do dna, z „wodociągu” nie wolno podlewać bo straszą karami i odcięciem wody „pitnej”. Miejscowy proboszcz odmawia celebrowania mszy „w intencji” – aby coś z nieba „kapło” – powiada, że nawet jemu susza doskwiera i kończą się zapasy „wody święconej”. Nikt nie organizuje absolutnie żadnych pielgrzymek na „Clara Montana” – znaczy się na Jasną Górę , albo choćby do Lichenia – na pewno by pomogło. Nawet Policja jest bez wody – pewnie widziałeś w tym całym „Białymstoku” – wytoczyli na ulice te policyjne beczkowozy i polewaczki oraz cysterny i,…..ani kropla wody z nich się nie polała. Albo są całkowicie „odwodnieni”, albo oszczędzają na jeszcze gorsze demonstracje. Wprawdzie jedynie słuszna telewizja pokazała, że kilku policjantów „sikało” z takich małych sikawek noszonych na plecach, ale woda to to nie była – jakaś – pewnie „ciecz zapachowa” = brunatna ciecz, to znaczy takie draństwo, co okrutnie śmierdzi. Teraz Policja będzie „monitorowała” – puszczą policyjne psy i po zapachu dotrą do osób podejrzanych o „zakłócanie porządku”. To musi potrwać, bo tych psów policja zaś tyle nie ma, aby wszystko wywęszyć tak na „łapu – capu”. Co się „kurde” w tym kraju dzieje. W czasach PRL-u a nawet już „po transformacji” – za rządów SLD, co roku zdarzała się jakaś powódź – to tu, to tam Nawet premier Cimoszewicz namawiał aby się ubezpieczać „przed zalaniem”, bo inaczej państwo nie wydoli. Teraz tylko u Putina w Rosji są powodzie – na Syberii. Cały przydział wody – na powodzie – capnęli i śmieją się „w kułak”. Trzeba by z nimi pogadać – jak już przestaną tym rurociągiem „Przyjaźń” – od ropy – pompować do Polski ropę i gaz, to może przynajmniej wodę z Syberii będzie można importować. Po co „rura” ma być pusta ???
    Jak więc widzisz Szanowny Redaktorze – jestem okropnie sfrustrowany i pełen „politycznej” złości. Nikt jakoś nie wpadł na pomysł aby rząd i jedynie słuszna partia – rozdawały Polakom wodę. Choćby te „500+” – znaczy się „pół kubika” na łeb. Pan Mateusz tylko cynicznie powiedział w Katowicach, że wszystkie strumienie i rzeczki płyną prosto do Bałtyku a Bałtyk od tego „zakwita”. Takiemu „dobrze się gada” – ma tyle „działek”,że zawsze się do wody dokopie, ale reszta „narodu” – z pustym dzbankiem biega.

    Polubienie

    • sobiepansobiepan

      P.S. – a tak „z ręką na sercu” – w tym całym „Białymstoku” podobno „zmobilizowano” aż 800 policjantów – same chłopy „na schwał” i co….. ???? I nic !!!!! – zapomnieli zabrać ze sobą pałki, za plastikowymi tarczami się chowali i świece dymne” sobie puszczali – a „młodzież wszepolska” bezkarnie szalała. Wstyd i ostuda !!!!

      Polubienie

  3. w.i.e.s.i.e.k

    sobiepansobiepan 23-07-2019 o 11:48
    Gdybyś był Bogiem tez byś zgłupiał a co najmniej wq-ił.
    Pamiętasz jak przedstawiciel „narodu wybranego”niejaki Marek Jurek ówczesny Marszałek Sejmu ogłaszał w Sejmie termin ,zamówionej czyli płatnej „mszy w intencji deszczu” i był wielce zdziwiony ze się śmieją./potem mieliśmy powódź bo w intencji pewno nie określili ilości tego deszczu na m2
    Niedawno najnowszy Premier, Morawiecki gdy padało solidnie powiadał.”da Bóg może przestanie.”.Przestało i mamy susze.Pewno nie określił znów na ile ma przestać padać
    I pomyśleć z intencjami do Boga zwracają sie ludzie którzy jednym wieczorem mogą uchwalić „Ustawę o zwiększeniu ilości małych zbiorników retencyjnych ” /a brakuje ich 2/3/ a Andriu natychmiast podpisać.
    Ty zamiast sie frustrować idz po rozum do głowy i na tej swej „Panderozie” pchaj pod ziemie zbiorniki na wodę, beczki pod rynny/dziwie się ze takowych jeszcze nie masz//oczko z foli tez można/
    I niech ręka broni by ” aby rząd i jedynie słuszna partia – rozdawały Polakom wodę” bo to by była woda najdrozsza w swiecie dla podatnika.Nie wiem czy dotarlo do Ciebie ze te mityczne „Pincet +” na dziecko kosztuje podatnika 580 zl .fachowcy obliczyli/ a i te pincet przy inflacji 2,4 zaczyna byc g..warte /no bo nie zakładali rewaloryzacji.
    Ratuj się wiec sam nie licz ani na Boga ani na rządzących bo wyjdziesz na tym jak zwykle
    I tym pozytywnym akcentem….przestrzegam i radzę

    Polubienie

  4. sobiepansobiepan

    W.I.E.S.I.E.K. !!! :-)))
    Heee….heee….heeee !!!! – upsss…… ma być – hiiii…..hiiiii….hiiiii…. Tobie to też „skarbnica wiedzy” jak gdyby trochę przyschła. No bo co mi radzisz – cytuję:…”Ty zamiast się frustrować idź po rozum do głowy i na tej swej „Panderozie” pchaj pod ziemię zbiorniki na wodę, beczki pod rynny /dziwię się, że takowych jeszcze nie masz/ / oczko z folii też można…..” – koniec cytatu. Moja „kontr” – rada dla Ciebie zaś jest taka – czytaj uważniej co piszę. A piszę o KATASTROFALNEJ SUSZY – rozumiesz ??? O KATASTROFALNEJ SUSZY !!!!! Tłumacząc „z polskiego na nasze” – piszę o BRAKU WODY – na „ziemi” i pod „ziemią”. To teraz wyjaśnij mi – po jaką cholerę ja mam zakopywać w ziemi „beczki” i „zbiorniki” a nawet robić „oczka wodne” – KIEDY WODY NIE MA !!! Rozumiesz – WODY NIE MA – nawet w studni (8 metrów głębokości) – w ciągu doby uzbiera się na dnie tylko kilka wiader. No to czym napełniać te Twoje beczki i zbiorniki a nawet oczka wodne – Z PUSTEGO NAWET SALOMON NIE NALEJE. Po „znajomości” to Ci powiem tak – lustro wód gruntowych (nie tylko u mnie na działce) – opadło o jakieś 3-4 metry a miejscami nawet więcej. Woda znikła, bo nie padają deszcze a na powierzchni „ziemi” jest „żar” i temperatury w okolicy 40 stopni Celsjusza ! Kapisco ???
    Dawniej – jak odgarnąłeś warstwę 5-8 cm ziemi, to pod ta warstewką była WILGOTNA ZIEMIA (GRUNT) – obecnie jest sucho jak wiór – możesz wykopać łopatą dołek o 1 metrowej głębokości i nadal jest sucho ….SUCHOOOOO !!!!! Ziemia (grunt rolny) bez wilgoci – STEPOWIEJE – staje się „martwa biologicznie”. Na nic więc te Twoje beczki i zbiorniki oraz „dobre rady”. Powiedzmy, że „rozumiem Twoje dobre intencje”, ale „psu na budę one się zdały” – są NIEREALNE. Dokładnie tak jak obietnice wyborcze pana Mateusza.
    Jedyny ratunek widzę w wywierceniu „studni głębinowej”, ale i z tym są problemy no i znaczne koszty. Do głębokości 30 metrów możesz na własnej działce wiercić – „skolko ugodno” i czerpać wodę „za darmo”. Poniżej 30 metrów – zaczyna się biurokracja, tromtadracja, opłaty i podatki. A jeszcze „nie daj Boże”, jak byś tak trafił w odwiercie na jakieś „kopaliny” – wywłaszczą cię z działki, albo co gorszego.Studnia głębinowa – powiedzmy o głębokości 40 – 50 metrów to wydatek – rzędu 20 – 30 tysięcy złotych, w zależności od tego w jakim gruncie jest wiercona. Najczęściej potrzebne są dwa odwierty tzw. „poszukiwawczy” oraz „eksploatacyjny”. Tym pierwszym odwiertem „szukasz” wody i badasz”zasobność źródła”. Na zakończenie tematu – przez 22 lata nie miałem żadnych problemów z wodą – wszystko mi „grało i buczało” – teraz mam problemy. Taki klimat, taka gospodarka (brak retencji wody).
    Jeszcze bym Ci napisał „memoriał” o „Skutecznym rad sposobie ……” wg Stanisława Konarskiego, ale odlożę to na inną okazję. Rzecz bowiem jest o polityce a nie o przelewaniu z pustego w próżne !

    Polubienie

    • sobiepansobiepan

      P.S. – a co do „oczka wodnego” (czytaj : przydomowej wytwórni komarów) – „Boże broń ” !!!!
      Mój sąsiad sobie „wykopał” – nawet duże – około 12 metrów kwadratowych. Po miesiącu dokładnie je zasypał – w ten sposób ocalał przed komarami i inną „żrącą” gadziną. Ty sobie wystaw przed domem wiadro z wodą – po kilku dniach będziesz miał więcej larw komarów, niż wody. W takim „oczku” musi być „ekosystem”, który pożera te larwy – inaczej „duda blada” !

      Polubienie

    • w.i.e.s.i.e.k

      „Bartoszu Bartoszu nie traćwa nadziei”
      Dzis sucho ale jutro tak siknie ze ci beczki studnie,zbiorniki i okoliczne rzeczki przepełni.
      I nie powiadaj”„psu na budę one się zdały” – są NIEREALNE. ” Bo realne na zaś.
      Rob zapasy !! Jak dziady i ojcowie /i bobry/robili na zaś.
      I nie bądź Smerf Maruda.Co to „to sie nie uda,to sie nie możne udać” ciągle twierdzi.
      Radze od już, kiedy jeszcze beczki nie sa jeszcze takie drogie.
      Na parę tygodni suszy będzie jak znalazł a potem „sie zobaczy”
      Czyli więcej optymizmu jak zwykle życzliwie życzę.
      Jak wypali proponuję nowa nazwę „Oaza u Sobiepana”

      Polubienie

  5. sobiepansobiepan

    W.I.E.S.I.E.K. !!! :-)))))
    Znasz to powiedzenie – „przyszedł goły do nagiego i powiedział: – pożycz mi stówę !!! ”
    Piszesz mi , abym nie marudził, tylko oszczędzał wodę, której nie ma – a niebawem jeszcze bardziej jej nie będzie. Zaraziłeś się polityką – czy co ??? Trochę przypominasz mi pana Mateusza, który ostatnio powiada – instalujcie sobie fotoogniwa, bo jak zabraknie prądu – będzie jak znalazł. Prądu już zaczyna brakować, bo ostatnio „pożyczamy” u sąsiadów, a jeszcze jak „Ruscy” podniosą ceny węgla – „czarno to widzę”. Ja tam pamiętam jeszcze jak się robiło „lampy karbidowe”, ale ta nasza młodzież – „ni w ząb” – będą demonstrować „ku chwale”, całkiem po ciemku. I jakoś nikt nie widzi, że to wszystko to „polityczna ściema” – niech się ludziska wadzą, byle nie o wyborach – a ONI – monitorują !!!!
    Opozycja nareszcie zupełnie się podzieliła (i o to chodziło….i o to chodziło !!!) – no to kto wygra wybory – jak myślisz ??? Chcesz się założyć ??? Jeden taki Gruzin mawiał: – „w politikie sentimentow niet” !!!
    Przyznam się, że ostatnio „polityka” mi bardzo zbrzydła – ludzie niczego się nie nauczyli. NICZEGO !!! Może podkształci ich EKONOMIA – ta bywa bezwzględna. Będzie jak z tą wodą – z pustego nie nalejesz !!!
    Tylko trochę poprawił mi się humor, kiedy Brytyjczycy wybrali sobie nowego premiera – ten ich „urządzi”. Pocieszającym w tym wszystkim jest to, że ludzie „głupieją” nie tylko u nas – widocznie te upały tak działają. Mimo wszystko – wody to oni mają trochę więcej – powinni przetrwać. A u nas – właśnie Ci pisałem – z pustego dzbana nie nalejesz !!!
    A propos nowej nazwy – OAZA SOBIEPANA – nie przyjmie się !!! Od 22 lat nosi nazwę „Dziadówka”a cała „posesja” – Dziadowizna”. To po co zmieniać !!!!

    Polubienie

  6. sobiepansobiepan

    W.I.E.S.I.E.K. !!!
    Myślałem, że dasz się namówić na dyskusję w sprawie wyników jesiennych wyborów, dlatego zaproponowałem nawet zakład o „garść orzechów” – kto wygra ??? A ty milczysz !!! Może masz rację, bo to do wyborów jeszcze około 3 miesięcy i diabli wiedzą, co tam za „haki” trzymają na „ostatni gwizdek”. Pokpiwam sobie z naszej „opozycji”, bo jakoś wszystko niemrawo im idzie, ale……jest sęk – a w sęku dziura. Te rozdrobnienie „opozycji” wydaje się dość dziwaczne i jak gdyby wbrew wielowiekowej tradycji – „kupą mości panowie”, ale w polityce nie ma rzeczy niemożliwych. Obecna „opozycja” podzieliła się – jak gdyby – na trzy zasadnicze ugrupowania, które w minionych wyborach do PE grały na jednych skrzypcach. Wynik nie był najgorszy, ale mógł być lepszy. I tu się zastanawiam – co dalej. To „rozdrobnienie” opozycji, może też sprawić wiele kłopotów panuprezesowi. Zamiast jednego „frontu”, będzie miał trzy fronty walki wyborczej i na każdym „froncie”, będzie musiał „strzelać” z innych armat. Nie ma nic gorszego , jak prowadzić wojnę na kilku frontach, o czym przekonał się sam „fuehrer” podczas ostatniej wojny światowej. Tu by można użyć tej „analogii”, bo są pewne podobieństwa sytuacji.Dlatego też polityka ostatnio mnie irytuje – być może dlatego, że „nie ogarniam całości”. Trudno wiedzieć wszystko !!!

    Polubienie

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.