WIARA

Przepowiednie. Inna strona okurwienia

Sytuacja z pewnością sprzyja – wracam do ulubionego terminu – tak zwanemu narodowemu okurwieniu. W wersji hard, czyli już totalnej. Przelatując wzrokiem po portalach katolibskich, widzę że duch święty w narodzie nie ginie, a matka boska ciągle na topie i ciągle dziewica niestety. Widzę też, że furorę robią przepowiednie, które na duchu nawet umarłego są w stanie podtrzymać.

Krótkie resume przypadków beznadziejnych.

Ksiądz Bronisław Markiewicz, wybitny odlotowiec, założyciel Zgromadzenia Świętego Michała Archanioła, który z życiem doczesnym rozstał się w roku 1912, więc z dzisiejszego punktu widzenia jego teorie mogę się wydawać mocno oderwane od rzeczywistości. Ale nadal są tacy, którzy żyjąc tu i teraz, mentalnie i umysłowo funkcjonują ciągle w wieku XIX i bez mrugnięcia okiem kupują brednie pana Markiewicza a nawet podają je dalej, jako lek na całe zło.

Co mówił Markiewicz? Ano to między innymi:

🚩„Wy Polacy, miłością wspólną silni, nie tylko będziecie się wzajem wspomagali, ale nadto poniesiecie ratunek innym narodom i ludom, nawet wam niegdyś wrogim”.

Od razu na początku poczułem się lepiej i raźniej. Jesteśmy jednak zajebiści, naród wybrany jak nic, zawsze to wiedziałem i czułem, tylko nie miałem pewności, że instynkt mnie nie myli. Ale to nie wszystko, bo wyobraźnia Markiewicza wydaje się być nieograniczona.

Szarej zakompleksionej i tkwiącej w zabobonie masie (dziś wcale nie jest lepiej niestety) próbował wmówić, że Polska będzie wkrótce najpotężniejszym mocarstwem w Europie, rzecz jasna od morza do morza, bo innej możliwości w przypadku narodu wybranego po prostu nie ma. Tu przytoczę najbardziej frapujący fragment wizji Markiewicza:

🚩„Najwyżej Bóg wyniesie Polaków, gdy dadzą światu wielkiego papieża. Polska zawrze wieczną przyjaźń z Turcją, która po wieki zachowana będzie”.

No, w tego papieża to się gościu nawet wstrzelił, albo być może ci, co wybierali Wojtyłę, wcześniej przez przypadek czytali Markiewicza i dla jaj postanowili urzeczywistnić jego przepowiednię, nie mniej powiedzmy sobie szczerze, że z tego powodu wcale nie było nam lepiej. Wręcz przeciwnie, im więcej czasu mija od śmierci Wojtyły, tym wyraźniej widać jaką chujnię i syf po sobie zostawił. Szczerze mówiąc, to warunki bytowe poprawiły się tylko Staszkowi Dziwiszowi. Natomiast skąd mu się Turcja wzięła, to jeden tylko chuj wie, ale jakby tam nie było, myśl jest interesująca i zasługująca nawet dziś na uwagę, ze względu na swą ekstrawagancję.

Lecimy chybcikiem dalej, bo czas goni, zaraz otwierają sklepy dla seniorów. (BTW... posługuje się dowodem kolekcjonerskim, a w nim widnieje wiek, który dziś otwiera wszystkie drzwi. Jak trzeba będzie pod respirator, to posłużę się prawdziwym, żeby przedwcześnie nie uśmiercili).

No więc inny z oryginałów i wizjonerów kardynał Hlond, mawiał, że najważniejszą, najniebezpieczniejszą, ale też najtajniejszą bronią Polaka, gwarancją zwycięstwa, jest… różaniec. Tak moi drodzy, parę koralików nanizanych na sznurek, jest w stanie uratować Polskę „od tych strasznych chwil, jakimi narody będą karane za swą niewierność względem Boga„. Zaznaczam, że znajdujemy się w Europie a nie w Afryce.

Różaniec więc wiele wyjaśnia, i sadzę, że stąd wynikają pewnie te sukcesy, które w walce z koronawirusem odnosi właśnie Polska i jest podziwiana za to przez cały świat. To nie jaja, to słyszałem na własne uszy w rządowej telewizji. Polska jako pierwsza a może i jedyna doznaje właśnie cudownych skutków opieki matki bożej. Ona obroni nas i świat przed zagładą. Próbuję jakoś ustalić, kto tak intensywnie bawił się tym różańcem, że w końcu łaski takiej dostąpiliśmy. Podejrzanych sporo, jednoznacznych dowodów jednak brak.

Napatoczył mi się też niejaki ojciec Klimuszko, ksiądz, jasnowidz rzecz jasna i zielarz na dodatek (chciałbym wiedzieć co on pił, jaki napar, bo był z pewnością mocno telepiący), który wizję miał taką mniej więcej:

🚩„Polska będzie źródłem nowego prawa na świecie, zostanie tak uhonorowana wysoko, jak żaden kraj w Europie. Polsce będą się kłaniać narody Europy. Do nas będą przyjeżdżać inni, aby żyć tutaj i szczycić się tym. Nadchodzi czas Polski i upadku jej wrogów”.

Wypisz wymaluj pasuje do epoki koronawirusa i covid-19. To prawdopodobnie z jego prze-widzeń, całymi garściami czerpie wątki do swoich przemówień Morawiecki, nie wykluczam, że korzysta nawet z tych samych ziół co Klimuszko. Tamten umarł w roku 1980, więc na bank Mateusz mógł go znać, a nawet jako nieustraszony harcerz i wybitny opozycjonista i żołnierz podziemia, do pobliskiego GSu po wino pewnie mu chodził. Mógł być na rusztowaniach, mógł być i w Elblągu, no problem. Chwała bohaterom! I jak teraz czytam sobie tego Klimuszkę, to tak jakbym słyszał Mateusza.

Ekstra, że taka świetlana przyszłość nas czeka, choć mimo upływy lat a nawet dziesięcioleci nic się nie dzieje, gówno było, gówno jest i zapewne gówno będzie.

I może jeszcze fragment z tzw. trzeciej tajemnicy fatimskiej (cokolwiek to znaczy). A tam jak wół stoi, że:

🚩”Polska tym razem zostanie oszczędzona. Ona będzie jedynym państwem, które ze światowego kataklizmu wyjdzie silniejsze, potężniejsze i wspanialsze. Od Polski zależeć będzie przyszłość Europy. Obdarzy ona braterstwem wszystkie narody świata. Ona będzie przygarniać, chronić, nieść pomoc. Pomoc i opieka Maryi Królowej Polski będzie wam towarzyszyć”.

Ave Maryśka, zajebista wiadomość. W tej sytuacji naprawdę nie przejmuje się żadnym koronawirusem, czy tego typu pierdołami. Walcie to. Marysia nad wami czuwa. Plus do tego święcona woda, modlitwa i wafelek. To powinno wystarczyć! 🕷

9 komentarzy dotyczących “Przepowiednie. Inna strona okurwienia

  1. Niedawno byłem świadkiem potęgi różańca.W Milionerach tvn kobieta zdobyła milion dzięki znajomości tajemnic różańca.

    Polubione przez 2 ludzi

  2. w.i.e.s.i.e.k

    Różaniec i armatka wodna z rzecz oczywista z woda święconą no i poświęcone odpowiednie radiowozy
    Pięć potężnych armatek wodnych i 124 furgony do przewożenia aresztantów. Taki sprzęt, jeszcze w tym roku, zasilić ma policyjne oddziały prewencji.

    Czytaj więcej na https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/ciekawostki/news-policja-sie-zbroi-kupuje-armatki-wodne-i-radiowozy-bojowe,nId,4428755#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

    Polubione przez 1 osoba

  3. Ładne. Ale mało da, bo racjonalne. Racjonalne miało już zawsze w ojczyźnie przejedzone…. Polak (nie każdy, lecz statystyczny) jednak sobie poradzi. Znajdzie jakiegoś żyda tradycyjnie już winnego jego wszystkim nieszczęściom, a skoro wszystkim, to zapewne i temu. Kopnie psa redukując poziom autoagresji. Da na tacę, danie na tacę jeszcze nigdy nie zaszkodziło. A na końcu się uwali jak stodoła (na wsi) lub garaż (w mieście).
    W ten sposób Polak (statystyczny) wszystko przeczeka. Aż wyjdzie słońce, słota się skończy, a w TV powiedzą mu, że był bohaterem i swoją bohaterską postawą uratował ojczyznę na pewno, a chrześcijańską Europę prawdopodobnie.
    I znowu pociągnie ten wózek lub popcha te taczki. Aż do nasępnej katastrofy żywiołowej, czy innej nieprzyjemnej sytuacji, ale nie aż tak nieprzyjemnej aby zagłoosować nie mógł, kiedy trzeba.

    Polubione przez 1 osoba

  4. Dzisiaj jak u jubilera – same perelki, a nawet diamenty: „Polacy, miłością wspólną silni”(no coment) +
    ” Do nas będą przyjeżdżać inni, aby żyć tutaj i szczycić się tym.”(potwierdza sportowcy lub lekarze o ciemniejszym kolorze skory) + „Ona będzie przygarniać, chronić, nieść pomoc.”(taaa)
    Rock’n’roll baby!

    Polubienie

  5. endrju

    Nooo z tym dowodem(ami) to super sprawa. Trzeba działać. Dzięki.

    Polubienie

  6. w.i.e.s.i.e.k

    A z tym działaniem szatana czy gniewem boskim mam zagwozdkę
    No wiec”ja tylko pytam”
    Wszyscy „jak jeden maż i jedna żona”obejmując stanowiska dołączali do ślubowania, obowiązkowo”Tak mi dopomóż Bog” No i co pomaga?
    Najlepszy z ministrów, od zdrowia, zawierzał i powierzał, siebie i cała służbę zdrowia Czarnej Madonnie I co, pomogła, czy wręcz przeciwnie?
    „Wadze”klękały,pląsały łapały hostie gdzie tylko można w kościołach całej Polski zawierzały powierzały i obwoływały królem .A tu w łeb!
    Nabożni i pobożni otaczali kraj łańcuchem modlitwy różańcowej,
    I co,z jakim to skutkiem?Gdy już widać, ze albo modlitwy były nie szczere albo intencje kłamliwe albo „łańcuch” dziurawy.
    Mam nadzieję że nawet te żarliwe modlitwy „dobrej bo bialo-czerwonej zmiany” „łojczyzne dojną zachowaj nam panie” odniosą skutek odwrotny.
    Mawiali starzy rodzice „Bóg nie lubi namolnych i kłamliwych wyznawców”
    I niech się stanie !!Enter

    Polubienie

    • Nie wykluczam ze pan minister powierzając te służbe zdrowia pomylił czarną madonne (cokolwiek to jest) z czarną ospą. Teoretycznie to lekarz więc nie powinien, ale…

      Polubienie

  7. Pingback: Przepowiednie. Inna strona okurwienia — TABLOID ONLINE – komp13

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.