SZUM&POCHODNE

Stan badziewny

Ma rację Jacek Żakowski z tym stanem badziewnym. Pisze w reakcji na protest Media Bez Wyboru: „Od 40 lat nie mieliśmy w Polsce poranka bez „Teleranka”. Do wczoraj. Trochę mi skóra ścierpła. Śnieg i mróz był, jak wtedy. Tylko za oknem buksowała śmieciarka – nie czołg. Uff. To nie stan wojenny. To tylko stan badziewny”.

Nie chciałbym być tu zbyt optymistycznym prorokiem, ale wydaje mi się, że ten „stan badziewny” oddaje całą złożoność i absurdalność tworu pod tytułem Polska. Badziewie może zrodzić tylko badziewie.

Wyobraźcie sobie proszę, sądzę że nie będzie to aż tak trudne, że dyktatorek z Żoliborza postawiony pod ścianą, z majtami ściągniętymi do kolan, gotów do wykastrowania przez tłum, w geście rozpaczy ogłasza „na terenie Rzeczpospolitej stan wojenny”. Tak jak drzewiej Jaruzelski ogłaszał. 

No i co widzicie oczami swojej wyobraźni? Powiem wam co ja widzę.

• Czołgi nie wyjechały na ulicę, bo minister Błaszczak po pierwsze nie może się ich doliczyć, po drugie nie do końca wiadomo gdzie teraz garażują, a po trzecie ktoś zgubił klucze do bramy, po czwarte jeśli szczęśliwie by się odnalazły, i klucze a przede wszystkim te czołgi, to połowa z nich jest niesprawna, nie ma szans, nie odpalą.

• Znaczna część kadry nie zgłosi się do koszar, bo uzna, być może całkiem słusznie, że to kolejny mało już śmieszny żart jakiegoś pijanego wiceministra, albo co gorsze, działającego w jego imieniu Misiewicza w nowym wcieleniu, który służbowym BMW z ochroną wraca z klubu z dziwkami i za wszelką cenę chce im zaimponować (może porucha wtedy za dramo a najseksowniejszą z nich zrobi swoją sekretarką).

• Koksowniki zdemilitaryzowano, czyli zezłomowano, bo ktoś w sztabie uznał, że w Polsce raczej już nigdy nie będzie zimy, więc po kiego chuja mają zalegać w magazynach.

• Może uda się zebrać jakiś neo-WRON, ale umówmy się będzie on ten WRON, tak samo kabaretowy jak ten Neo-Jaruzelski z Mickiewicza.

• Poza tym Błaszczak to nie Siwicki, mam wątpliwości czy rozróżnia lufę czołgową od lufy czystej żytniej średnio zmrożonej (mocniej zmrożona szkodzi mu na gardlo).

Najprościej powinno być z telewizją, nie muszą jej tym razem zdobywać komandosi (teraz już bez Dudy Piotra), bo komandosi są tam już od przynajmniej trzech lat, a towarzysze Adamczyki, Ziemce czy Rachonie z radością poprzebierają się w mundury. Nawet towarzyszka Holecka mundurkiem pewnie nie pogardzi. Pamiętacie zapewne, że jakiś czas temu Rachoń nie miał problemów z przebraniem się za chuja, tym bardziej nie będzie miał oporów żeby udawać żołnierza, najlepiej oficera. W mundurze, zwłaszcza takim czarnym, byłoby mu wyjątkowo do twarzy, Kasia Gujska vel Hejke vel Rachoń (innych vel nie pamiętam), będzie zachwycona. Bruner w domu, coś pięknego!

• Oddzielnym całkowicie problemem będzie lista przewidzianych do internowania, bo biorąc pod uwagę wyniki ostatnich wyborów, gdzie na PiS (uwzględniając frekwencję) głosowało niecałe 19% uprawnionych do tego Polaków, zamknąć by trzeba, wedle wyobrażeń Kaczyńskiego, pozostałe 81% czyli jakieś 24 miliony. Gdzie oni ich wszystkich pomieszczą nie mam zielonego pojęcia.

Tak, Moi Drodzy zmierzam do tego, że nie będzie to żaden stan wojenny, tylko najzwyczajniejszy stan badziewny. Nie mówię, że to jakiś ubaw będzie – przy okazji bowiem połowa wszystkich służb tajnych i specjalnych wzajemnie, świadomie lub przez wypadek się powystrzela (błagam jak już musicie dawać, to dawajcie im broń bez magazynków) – ale z pewnością dramatyczny w skutkach pokaz niekompetencji i bezradności. Fakt, dla kogoś z zewnątrz, może to być to rzeczywiście ubaw po pachy. 🕷

3 komentarze dotyczące “Stan badziewny

  1. Anonim

    Poproszą o interwencje Ruskich

    Polubienie

  2. w.i.e.s.i.e.k

    Tyle że my w tym stanie badziewnym powoli się urządzamy.
    A gorzej, ze uznajemy go za normalność.
    Ile to Onet naopowiadał się o kolejnym dziecku Macierewicza karabinku „Grot”
    Ile odebrał napaści ze nie narodowy,ze psuje sprzedaż Ukrainie ,ze specjaliści w porównaniach tego cudu, inaczej piach sypali no i innej gramatury niż w pozostałych
    W ogóle ze dywersja i woda na młyn.Suski cos tam bredził o rozstrzelaniach w Radomiu podając nawet listy No armagedon i nalot na „narodowy „przemysł zbrojeniowy
    Fakt ,iż w końcowym rezultacie fabryka postanowiła odebrać z wojska wszystkie „Groty” i wymienić je na inne podobno lepsze i udoskonalone umknął jakoś uwadze „szerokiej publiki”
    I nikt nie zapytał najbardziej oburzonych panów z fabryki w Radomiu ‚skoro tyle już protestowaliście twierdząc, iż wasz produkt to miód cud malina i najlepszy w świecie to po co do jasnej cholery zabieracie je z wojska i to do ostatniej sztuki Dajcie się nacieszyć tymi mecyjałami Niech pogubią do końca to co z nich wylata i uniemożliwia strzelanie a jak zapiaszczą do końca będziecie mieli co robić.Zamiatać piach z podłogi.
    A czy Onetowi i tym co te usterki odważnie pokazali ktoś może powiedział Przepraszam.

    Polubienie

  3. Dyktatorek jest coraz bardziej zaopiekowany, bardziej niż za mamusi. Kto inny czesze i łupież otrzepuje, ktoś inny dba o obuwie (pasta, sznurowadła itp), prezes jadłodajni trybunalskiej dba o posiłki a wszyscy się składamy na to całościowe zadbanie naszego ‚KOCHANEGO ” wodza..

    Polubienie

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.