Pochwała chamstwa

No więc jest tak Moi Drodzy, że pani Lichocka pokazując posłom swój słynny środkowy palec, wcale nie chciał powiedzieć „pierdolcie się koledzy”, tylko podenerwowana niebywałą agresją wobec niej, zrobiła nieświadomie ruch, czy też gest, który przez nieprzychylne jej środowisko został złośliwie zinterpretowany. Chodziło o to, żeby jej dowalić, zdyskredytować, podważyć jej autorytet i pokalać dobre imię.

Tak mniej więcej zinterpretowała całą sytuację pani Gosia Gosiewska, podająca się za wicemarszałka sejmu.

Grillowane przez pisiaków prezydium sejmu zdecydowało się bowiem uchylić karę nagany nałożoną na Lichocką przez komisję etyki poselskiej. Czyli pani Lichocka zachowywał się okej, zaś nie okej zachowywali się posłowie, którzy ją prowokowali. I to oni powinni być ukarani nie Joasia – dowodzi Gosia Gosiewska.

Nieco poplątana ta argumentacja, a jedyne co w jakiś sposób tłumaczy odlot Gosi, to fakt, iż ponoć załapała ona covida i jest osłabiona. Niektórym atakuje płuca, jej zaatakowało głowę. A tak swoją droga to niezwykle ciekawe, gdzie Gosia od Gosia Gosiewska nabyła tę francę, z kim znów piła i z kim się kotłowała, że zachorzała. No i oczywiście kogo jeszcze po drodze zaraziła. Jeśli ktoś coś wie, to proszę o info.

Natomiast co do palca Lichockiej, to oczywisty wniosek jest taki, że pisowska mafia niezmiennie i konsekwentnie chroni i broni swoich szemranych kolesi i nie mniej szemrane koleżanki. Nawet gdyby Lichocka zdjęła majtki (jeśli je nosi, a tu zgodności nie ma) i pokazała reszcie sali swoje, podejrzewam nieco obwisłe już pośladki, pewnie też nie poniosła by za to żadnych konsekwencji, choć powinna, bo czym innym jest jednak podniesiony do góry palec, a czym innym budzącą zrozumiale obrzydzenie goła dupa. Nadmieniam, że chodzi tylko o wrażenia estetyczne.

Dobra wiadomości jest zaś taka, że teraz przypuszczalnie każdy poseł (lub posłanka) będzie mógł pokazywać fucka każdemu bez przeszkód i bez obaw, że zostanie ukarany, bowiem wystarczy, że oświadczy iż był zdenerwowany nieodpowiedzialnym zachowaniem adwersarza. Choć, jak zwraca mi uwagę Iwonka, może być też tak, że prawo do pokazania fucka będzie miała tylko „rasa panów”, zaś pozostały sejmowy plebs ryj w kubeł i na wszelki wypadek łapy w kieszeń. 🕷