POLITYKA

Jesień średniowiecza

Zacznijmy od tego, że stołeczny sąd umorzył właśnie sprawę wytoczoną przez TVP dziennikarzom – Ewie Siedleckiej z „Polityki” i Wojciechowi Czuchnowskiemu z „Gazety Wyborczej”. Sugerowali oni, że za śmierć Adamowicza, odpowiedzialna jest między innymi szczujnia Kurskiego, publikująca nienawistne materiału. TVP poczuła się zniesławiona, ale jak widać sąd nie podzielił jej odczuć. Dziennikarze mieli prawo wyciągnąć taki wniosek.

Na tym przykładzie sami widzicie: czy o takie „wolne sądy” nam chodzi, czy możemy dalej tolerować sędziów wydających takie szokujące i niezgodne z naszymi oczekiwaniami wyroki? No, nie możemy! To są sądy bezwolne, świadomie wydające niesprawiedliwe i niekorzystne dla władzy i ich służalczych piesków wyroki. To trzeba zmienić, zdrajców trzeba wytępić. I po to jest potrzebna deforma sądów przygotowywana przez patointeligentów z PiS.

Niektórym ludziom, a zwłaszcza łże elitom to się nie podoba, dlatego protestują, udają zmartwionych stanem polskiej demokracji. Gówno prawda, bo jak powiedział Kaczyński, demokracja w Polsce ma się dobrze. Więc niech sobie protestują na zdrowie, a skoro protestują to znaczy, że jest ta demokracja.

Trafnie określiła to pani Lichocka, nota bene wyjątkowa menda w babskiej skórze:

„Przed świętami czeka nas mnóstwo emocji, rozdzierania szat i wielkiego wzmożenia opozycji – jak więc zwykle zalecam pogodny stoicyzm. Damy radę, reforma sądownictwa się dokona”.

Czyli – mówi Lichocka – dymajcie się kochani, bo my i tak zrobimy to co chcemy, bo od nas wszystko zależy, my mamy w rękach te sznurki a wy… a wy wszyscy jak jeden naiwne misie jesteście, którzy sądzą, że Prezes się przestraszy waszych pokrzykiwań. Walcie się!

Niestety, to smutna prawda.

Nic już od nas nie zależy, i możemy sobie chodzić po tych ulicach z transparentami, we wszelkich możliwych koszulkach, możemy gromadzić się przed jakimkolwiek sądem chcemy, stać na zimnie przed sejmem, wrzeszczeć, śpiewać, pomstować i wygrażać pięściami. Możemy, acz miejmy świadomość, że ta władza jest impregnowana na tego typu eventy, oni mają to centralnie w dupie. Oni kompletnie się tym nie przejmują. Ani ilością demonstracji, ani ich liczebnością. Zlewają to, bo wiedzą, że jak sobie gdzieś tam wieczorem krzykacze pokrzyczą, to w nocy będą lepiej spali a rano pójdą do pracy, emeryci do lekarza i o wszystkim wszyscy jak zwykle zapomną.

Oni takich demonstracji się nie boją.

Sikać pod siebie zaczną a może nawet sfajdają się w majtki, jak na ulicach miast pojawi się 200-300 tysięcy ludzi, nie z transparentami i z głupawymi hasełkami, tylko z kamieniami i butelkami z benzyną. Wtedy będzie szansa na zmiany, kiedy z dupy zrobimy im jesień średniowiecza. Dajmy sobie więc spokój z bezowocnymi spacerami… 🕷

2 komentarze dotyczące “Jesień średniowiecza

  1. w.i.e.s.i.e.k

    ” na ulicach miast pojawi się 200-300 tysięcy ludzi, nie z transparentami i z głupawymi hasełkami, tylko z kamieniami i butelkami z benzyną.”
    Wielce Szanowny Redaktorze Naczelny/ze wymienię za „sobiepanem” / spytam z taka jakaś nieśmiałością „A kto to zrobi.
    Uwierzyliśmy propagandzie ze „za Niemca”cały naród walczył okupantem ” a tak naprawdę walczyło okolo 10% tego Narodu reszta chciała tylko przetrwać.
    Cala Warszawa walczyła w trakcie powstania !!
    Dzis można sądzić to tylko po nekrologach.Kazdy „stary warszawiak to były powstaniec”
    W „Solidarności” tez było 10 milionów.Ale jak Generał wysłał czołgi na ulice,tylko nieliczni dali opór i nieliczni /cos ze 2 setki/ zostali internowani.Reszta walecznych pochowała sie po domach.Lub spała do południa.I chciała przetrwać, przystosowując się
    Dzis w życiorysach i nekrologach każdy był tym jednym z 10 milionów co walczył i własną piersią ratował Ojczyznę
    Kto to zrobi ?Kto poprowadzi?Kto stanie na czele?
    Gdy „ksiądz Walenty w każdej gminie”czerpiący profity zakrzyknie z ambony,” ze to grzech brat przeciw bratu” A miejscowi notable,beneficjenci dobrej zmiany, przytakną.
    Ktos z opozycji Z tych co psioczą na Frasyniuka „ze brzydko się wyraża”ze tu trzeba delikatnie?”
    „Suweren”sie przyzwyczai urządzi się „w czarnej dupie’ z wiara i nadzieja „było gorzej i daliśmy sobie rade” Nie takie”amty” nas nie pokonały!!
    I tylko cichutko konfidencjonalnie by sąsiedzi nie słyszeli popsioczą,po narzekają i posłuchają ściszone TVN24 dziś uchodzące za „Wolną Europę”
    A i będą szukać dojścia, by coś załatwić by sobie ułatwić ustawić „po znajomości”Jako żywo w PRL
    Mylę sie ?Czarno to widząc?
    Tylko Ukraińców stać było na „majdan”No ale oni to przecie rezuni,bandyci co z mlekiem matki…
    My spokojni i męczennicy
    PS
    Jak powiada Arct na komisji.Ja to z logicznego myślenia wyciągam.

    Polubione przez 1 osoba

  2. Pewnie, że nie boja się takiej demokracji! Po tym co zrobili ludzie z opozycji – okazali się piątą kolumną i nie mogę im wybaczyć, bo onegdaj ruszyłam stary tyłek z kanapy i zagłosowałam na nich, a wcześniej i później byłam na każdej demonstracji KODów, Akcji Demokracji i wszystkich demokratycznych tworów, jakie ostatnio wymyślono. Okazało się, że „moi” posłowie mieli ważniejsze k… sprawy. Chyba pora się ewakuować. A twój felieton bardzo dobry. Pozdrawiam

    Polubione przez 1 osoba

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.