EXTRASY SZUM&POCHODNE

Co tam słychać u Ewy?

Czy ktoś z miłościwie tu bywających wie co tam słychać u Ewy Stankiewicz? Bo zniknęła niczym sen złoty. Jakoś ucichła, zaszyła się w niebycie, a niepokorne media rządowe też jej nie zapraszają. Czy coś się stało?

Niestety mam najgorsze przeczucia. Bo jak zapewne pamiętacie mniej więcej pół roku temu z drobnym hakiem, Ewa Stankiewicz-Jørgensen, zapowiedziała podjęcie strajku głodowego, jeśli do czasu dziesiątej rocznicy smoleńskiego Waterloo, przyczyny tej katastrofy nie zostaną wyjaśnione a wrak z obczyzny nie wróci na łono ojczyzny.

Ponieważ ani katastrofa nie został wyjaśniona po myśli pani Ewy, ani tym bardziej wrak nie wylądował na ojczystej ziemi, więc strajk głodowy pewnie trwa lub – co bardziej prawdopodobne – zakończył się wyjątkowo tragicznie, czyli zejściem. Więc pytam, dlaczego media narodowe – w tym TVP Dezinfo – ukrywają przed nami tę bolesną prawdę i dlaczego dotąd nie ogłoszono żałoby.

Byłbym też wdzięczny za info, czy podjęto jakieś próby ratowania człowieka w stanie kompletnego psychicznego rozkładu, przymusowe dokarmianie i te rzeczy, czy na miejscy był negocjator i psychiatra, innymi słowy czy coś zrobiono, czy tylko beznamiętnie się przyglądano jak cierpi bohaterska kobieta. Jak zakończył się ostatni odlot pani Ewy, bez żadnej złośliwości pytam! 😈

3 komentarze dotyczące “Co tam słychać u Ewy?

  1. Emilia

    Jezus Maryjan, co to za… zjawisko?

    Polubienie

  2. Leszek

    Reve, weź ją na Iwonkę! 🙂

    Polubienie

  3. ka-mi-la789

    Miło wiedzieć, że nie jestem najszpetniejszym ani najdurniejszym zwierzem we wszechświecie.

    Polubienie

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.