Teza Jarosława o tym, że jakoby przyczyną małej dzietności polskich kobiet jest ich słabość do alkoholu (no wiecie, słyszeliście to – facet staje się alkoholikiem w dwadzieścia lat, kobieta góra w dwa), moim zdaniem jest chybiona. Prezes przestrzelił i zapewne wynika to z braku jego wiedzy i doświadczenia. I w piciu i w robieniu dzieci.
O wiele łatwiej byłoby mi przyjąć do wiadomości tezę oto taką, że w polskich warunkach alkohol odpowiada za zdecydowanie więcej poczęć, niż jakakolwiek „polityka rodzinna” wszelkich możliwych rządów. Myślę, sobie że nietrudno byłoby to udowodnić.
❗️Stąd już blisko do sformułowania fundamentalnego wniosku, że owe 500+ czyli „rządowy program wsparcia rodzin”, powinien być z założenia przeznaczony na zakup alkoholu i to jeszcze z rabatem (bez vatu i akcyzy).
To nawet nie wniosek, to postulat.
Gdyby tak zdecydowano już na starcie, to dziś po tych siedmiu latach bylibyśmy niemal jak Chiny. I nawet gdyby przyjąć, że w zamroczeniu alkoholowym, energia nie zawsze szła by w tę dziurę co trzeba, to i tak per saldo zysk byłby oczywisty. Polska byłaby dziećmi niczym miodem i mlekiem płynąca.
Swoją drogą naprawdę poważnie się zastanawiam, jak jakakolwiek polska kobieta mająca choć odrobinę szacunku do samej siebie i IQ wyższe od dżdżownicy, może głosować na coś takiego jak PiS i jego coraz bardziej oderwanego od rzeczywistości wodza, być zmajstrowanego nawet po pijaku (Rajmund lubił wypić, Jadwiga bynajmniej też zdaje się nie gardziła), co byłoby dodatkowym uzasadnieniem dla wniosku, który nieco wyżej poddałem pod dyskusję. Fakt, po pijaku nie zawsze wychodzi to co trzeba i jak trzeba, ale wychodzi, bo w ostateczności i wedle Kaczyńskiego, sztuka się liczy a nie jej jakość.
TABLOID ONLINE 
Znajomość kobiet, ograniczała się pewnie do mamy. Chociaż parę kobiecych okazów trunkowych, miał we własnej partii. Nie sadzę jednak, by przebiły panów w piciu. Jednak to co opowiada na swoich ”wybiegach”po Polsce, musi być skutkiem przebytej lub ciagle aktualnej choroby alkoholowej . Dałam radę posłuchać 2 minuty… z Sandomierza. Pewnie dlatego, bo moje IQ jest niższe od dżdżownicy? ;).Alkoholizm mnie nie dopadł mimo, że od 20 lat ulegam tradycji francuskiej i piję wino czerwone do obiadu lub do kolacji.
Efekty płodzenia dzieci ”po pijaku”od kilku lat, przerażajace. Niechciane, zabijane, torturowane…itd. Jeśli uda im się przeżyć, są nieszcześliwe w życiu. Niekochane, więc czesto niezdolne do odbierania i dawania uczuć. Smutne.
Wyjątki zdarzają się, oczywiście. Nawet… bez alkoholu 😉
PolubieniePolubienie
Kaczy patus jebany
PolubieniePolubienie
Kaczus moze Sam nie pije,o Co wygaduje to wyglada na wyniesione z domu nawyki zarowno mamusia kaczucha,i tatus rajmound za kalniez nie wylewali.A kazdy sodzi po sobie.Jaka mac taka nac.Stary duren i obszczy mor z tego idioty.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jak dawali żebracze pincet + suweren aż wył z uciech nie bacząc ze traktowany był jak żebrak.Bo mu dawali powiadając wstańcie z kolan i nikt ani to nikt nie pomyślał ze „dbanie o kobiety i dzieci lezy w gestii państwa” a”państwo”nie miało pojęcia jak ta grupą społeczną zająć się instytucjonalnie wiec dało w łapę „macie odpierd sie i róbcie co chcecie My daliśmy.
Powszechne oburzenie u suwerena było gdy powiadano tak sie nie robi,nie daje pieniędzy za nic.tak się nie usunie biedy czy patologi.To wtedy dęto w trąby patriotyczne.Bo brak wiary w rodaków,bo podniesie się dzietność
I gówno sie podniosła a spadła, podniosła się za to sprzedaż wyrobów monopolowych i to „o całego litra na łeb”
Dzis ci suwerenie w spódnicy sam prezes w swoim majestacie powiedział
” przyczyną małej dzietności polskich kobiet jest ich słabość do alkoholu ”
No i co cieszycie sie?
Bo to ze musicie już rejestrować ciążę czy wkładki domaciczne spłynęło po was jak woda po kaczce
PolubieniePolubienie
Głupie gadanie zbawcy narodu -trudno to nawet komentować. Cel jednak osiągnięty : nie ma dyskusji o drożyźnie, o energii, rachunkach ,węglu , kasie ze spółek płynącej szerokim strumieniem na partię wodza.
PolubieniePolubienie
Tak późno komentuję, ale dopiero co wpadłem na genialny pomysł. Te młode kobiety mogą pić, „dawać w szyję” wg tego żoliborskiego dziadygi, ale muszą spożywać wódkę marki „Bocian”. Po tym zapłodnienie i wizyta bociana z noworodkiem murowane.!
PolubieniePolubienie