EXTRASY okruchy życia

Zmarnowana szansa

Tomasz Machała złapał zdaje się oddech. Nie wiem czy słusznie. Pisze: „Oczekuje przeprosin za sugestie @oko_press, że kiedykolwiek nakazywałem konsultowanie publikacji WP z żoną ZZ lub jego otoczeniem, a w szczególności za sugestie, że robiłem to w związku z wydatkami Link4, FS lub MS. Są one nieprawdziwe i w rażący sposób naruszają moje dobre imię”

To interesująca reakcja, po tym jak go odwołano ze wszystkich funkcji i skazano na banicję do obocznej spółki. Czyli co za niewinność stracił pracę? Jeśli tak, to takie rzeczy chyba tylko w Wirtualnej Polsce są możliwe.

No i jeszcze to „naruszone dobre imię”. Czysto teoretycznie na to patrząc, to jest pewną sztuką mieć „naruszone” coś, czego się nie ma. Coś mi się wydaje, że kolega Tomasz nie wykorzystał okazji by siedzieć cicho. Ja wiem, że w jego głębokim przekonaniu, ta uwaga w żaden sposób go nie dotyczy, a ja tak po prostu na wiatr to sobie rzuciłem, bez wyraźnego celu. []

Przy okazji, taka prośbę nieśmiałą mam do Tomasza Machały. Otóż jak ich pan zobaczy, to proszę pozdrowić a nawet serdecznie uściskać kolegów redaktorów Krzysztofa Suwarta i Krzysztofa Majora. Chłopaki naprawdę robią świetną robotę i za to ich wprost uwielbiam, mając cichą nadzieję, że ich kiedyś osobiście poznam.

Rada na przyszłość od starszego kolegi: na pana miejscu już nic więcej bym nie pisał, przynajmniej przez rok, jeśli nawet nie przez dwa i nie pokazywał się też w Polsacie. Jest szansa, że może wtedy ludzie zapomną. Polsatowi w tej sytuacji nic nie będę radził, bo oni zapewne i tak nic nie zrozumieją. 🕷

1 komentarz dotyczący “Zmarnowana szansa

  1. Oj tam, czepiasz się porządnego dziennikarza. Mama Fabisiakowa jest z pewnością z niego dumna.

    Polubienie

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.