EXTRASY powiedzieli

POWIEDZIELI: Renata Lis

Renata LIS – pisarka i tłumaczka, także literatury rosyjskiej. Absolwentka pięcioletnich interdyscyplinarnych studiów podyplomowych w Szkole Nauk Społecznych przy Instytucie Filozofii i Socjologii PAN. Autorka książek „Ręka Flauberta”, „W lodach Prowansji. Bunin na wygnaniu”, „Lesbos”.

↩︎

„Na tę antyrosyjską traumę składają się wszystkie złe doświadczenia Polaków z Rosją od rozbiorów do Gułagu. One są rzeczywiste, tu nie ma sporu. Ukształtowały w nas specyficzny, obronny stosunek do Rosjan, który tworzą: negatywne stereotypy jako uogólnienie złych doświadczeń, lęk maskowany pogardą i przede wszystkim zamknięcie, odmowa komunikacji (…) Problem polega na tym, że to są doświadczenia poprzednich pokoleń, dziedziczymy je po przodkach. Ta cudza opowieść jest nam przekazywana w rodzinie, szkole, literaturze i kinie. Uważamy ją za naszą mądrość, lubimy się nią szczycić przed „głupim Zachodem”, który nie chce uwierzyć, że Ruscy to azjatycka dzicz, mordercy, złodzieje i kanibale i że nigdy nie będzie inaczej. Na potwierdzenie mamy w zanadrzu rodzinne opowieści: jak wywieźli wujka Władka w 1939, albo jak rabowali zegarki w 1945”

↩︎

„Wszystko o Rosji wiemy z góry i nie musimy się w ogóle wysilać, niczego poznawać ani z niczym konfrontować.(…) Ale przecież my w ogóle nie jeździmy do Rosji, nie znamy osobiście Rosjan, nie czytamy po rosyjsku. Uważamy się za najwybitniejszych na świecie specjalistów od kraju, którego w rzeczywistości w ogóle nie znamy. (…) Z satysfakcją przyjmujemy wyniki badań sondażowych z Rosji, jeśli potwierdzają opinię, że Rosjanie to dzicz, ale próby zniuansowania, ukontekstowienia obrazu, jaki te wyniki wytwarzają, wywołują w nas wściekłość”

↩︎

„Doradzałabym odpieprzyć się od literatury rosyjskiej. Ona jest taka sama jak każda literatura narodowa: wyraża różne punkty widzenia, różne idee i stany ducha. Można się z nią spierać, interpretować ją w bieżących kontekstach, ale obarczanie jej odpowiedzialnością za zbrodnie wojenne to nadużycie. (…) Przecież polscy pogranicznicy, którzy brutalnie wypychają uchodźców na granicy z Białorusią, zetknęli się w szkole z kanonem literatury polskiej tak samo jak żołnierze Federacji Rosyjskiej z Tołstojem. Ale chyba nikt z nas nie będzie tak głupi, by twierdzić, że Mickiewicz z Konopnicką podpalili stodołę w Jedwabnem.”

8 komentarzy dotyczących “POWIEDZIELI: Renata Lis

  1. kamrat

    Mądrego warto posłuchać…
    A co do Rosjan-to w swojej masie tamtejszy” suweren” o ograniczonych zasobach intelektualnych,karmiony głupią i prymitywną
    propagandą jak nasz.Dla tamtych bogiem jest Putin,dla naszych JK.
    Cóż,głupota nie zna granic ni kordonów.

    Polubione przez 1 osoba

  2. sugadaddy

    Za grosz racjonalności i refleksji w tym narodzie. Mity i wzmożenia to strawa codzienna Polaka.

    Polubione przez 1 osoba

  3. pablobodek

    Widzenie Rosji przez Polaków to nie tylko przeszłość poprzednich pokoleń. To aktualna, bandycka, zbrodnicza napaść na Ukrainę – morderstwa, gwałty, ruiny, rabunki, tysiące wziętych do niewoli cywilów wywiezionych dokądś. Mam nadzieję, że Putin okaże się grabarzem tej imperialistycznej, mongolskiej Rosji. Rosja musi być zwyciężona, osądzona, zdemilitaryzowana.

    Polubione przez 1 osoba

  4. Niestety jacy są Rosjanie pokazuje każdy dzień wojny. Opowieści dziadków tylko się potwierdzają

    Polubione przez 1 osoba

  5. wiesiek

    Opowiadał mi kiedyś były kierownik polskiej szkoły na Wołyniu.
    A przeszedł on wiele, od ucieczki z miejscowości w której pracował ,ostrzeżony przez Ukraińca Udiraj rizat budu”,poprzez pobyt na Syberii,gdzie dzięki pomocy miejscowych przeżyło tysiace, takich samych jak on.Poprzez służbę w Armii Berlinga bo do Andersa nie udało mu się dotrzeć na czas.Ze to dobrzy ludzie, pomocni, tylko zastraszeni jak społeczeństwo.
    Gdy jesteś sam na sam z Rosjaninem o polityce możesz gadać i to nawet on wyrazi swoje krytyczne zdanie gdy jest ich dwóch lub trzech ,nie pogadasz bo się wzajemnie boją
    I co dziwne z pobytu w USA wyniósł przekonanie ze Rosjanie w gustach,modzie poglądach,”rozumieniem”państwa niczym się od Rosjan nie różnią.Takie same gusta upodobania i poglądy.Tyle ze w USA psioczyć i to głośno i publicznie na rządzących można
    Moje kontakty z zwyczajnymi Rosjanami to potwierdzają.Inaczej z ich”wlada” szczególnie gdy nadgorliwa.Lub chce przy okazji zarobić.

    Polubienie

  6. Anonim

    Cenię rosyjską muzykę, szachistów, niektórych pisarzy, przede wszystkim zaś piękne kobiety, bo ich urodzie niewiele można odmówić, no i oczywiście rosyjski mocny alkohol. Rozmawiam z nimi jednak po angielsku, chociaż znam rosyjski. Czytam po rosyjsku. Z upływem lat coraz mniej, z lenistwa, bo są dobre polskie przekłady. Jak jeszcze w Polsce transmitowano rosyjską tv, to niekiedy oglądałem, bo narracja pod względem propagandowym była doskonała, prawie jak watykańska. Patrzyłem na te widowiska z satysfakcją, ponieważ porównanie z Jackiem Kurskim nasuwało się samo. Przy czym prezes w porównaniu z Ruską tv to kompletny amator, niedouczony chłopczyk w krótkich majteczkach, ćwierćUrban taki…
    Jeszcze przed wojną zdarzało mi się napić z niektórymi Rosjanami, mieszkającymi w USA. Teraz już nie… W każdym razie nie wyrzuciłem płyt z Rachmaninowem, Czajkowskim, Skriabinem, Szostakowiczem itd… Nie wyrzuciłem Tołstoja, Turgieniewa, Puszkina,Sołżenicyna… Stoją sobie na półce i na pewno jeszcze kiedyś do nich sięgnę. Przyznam jednak, że nie wiem, co bym zrobił, gdybym ich czołgi zobaczył na mojej ulicy w Polsce. Jaka byłaby moja reakcja na widok sołdata rozwalającego drzwi mojego domu w Polsce.
    Wiem, że nie wszyscy Rosjanie myślą jak Putin, podobnie jak w Polsce nie wszyscy myślą jak Kaczyński czy Rydzyk. Rosjanie powinni zacząć od tego co zrobili Niemcy. Dzisiaj akurat 20 lipca. 88 lat temu pewien jednooki pułkownik poważył się na niezwykły czyn. Rosjanie, jeśli chcą przetrwać jako naród, powinni być bardziej skuteczni. Muszą po prostu zabić swoich przywódców.
    No dobra, idę zajmować się węglem. Na wiosnę w Polsce będą takie nastroje, że Kaczyński posra się 🙂 Co do węgla – już 14 lutego u mojego dostawcy eko kosztował 1500 pln. I niech mi nikt nie pierdoli, że wszystkiemu winny jest Putin. Winę ponosi PIS w 80 proc. W 10 Putin, i w 10 oczywiście Tusk 🙂

    Polubienie

    • ereglo

      Nie odnosząc się do reszty, nie mogę jednak się z Tobą zgodzić co do jakości polskich przekładow literatury rosyjskiej. Albo nie znasz tak dobrze rosyjskiego, jak twierdzisz, albo z polskim słabo, bo te przekladt (w większości) sa wręcz skandaliczne. Jakby brali się za nie sami amatorzy, przekonani, że skorote dwa języki sa podobne, to jakoś sobie poradzę.

      Polubienie

      • Anonim

        Być może jest jak mówisz, nie przeczę. Ja dysponuję wydaniami z lat 60-70 XXw, są jak najbardziej OK. Poza tym rzecz jasna nie znam rosyjskiego doskonale, nie jestem rusycystą z wykształcenia. To co mam, mnie wystarcza. Pozdrawiam 🙂

        Polubienie

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.