POLITYKA

Jak godnie czcić rocznicę

Szczerze mówiąc to dziwię się bardzo, że jeszcze na to nie wpadli, acz zastrzegam, nie chcę występować tu w roli podpowiadacza głupich pomysłów, które podchwycić mogą idioci, u których głupota (nabyta lub wrodzona) zawsze kroczy przez nawet szczątkami rozumu.

Otóż w państwie ideologicznego dobrobytu jakim bez wątpienia jest Korea Północna, właśnie ogłoszono 11-dniową żałobę po śmierci ojca narodu Kim Dzong Ila, którego synalkiem jest Kim Dzong Un. Przez owe 11 dni, pogrążony w autentycznej oczywiście żałobie naród, nie może się śmiać, robić zakupów, pić gorzały i w ogóle bankietować pod żadną postacią nie może – żadnych imienin, urodzin, czy innych świąt. Trzeba leżeć plackiem i ryczeć po zdechłym wodzu. Za wyłamanie się z żałoby i nieprzestrzeganie żałobnych nakazów, idzie się do pierdla, obozu reedukacyjnego lub – co w Korei dość powszechne – po prostu się znika.

I to mnie oświeciło!

❗️ Co prawda jedenasta rocznica dawno i mało godnie nam już minęła, ale do rocznicy dwunastej jest jeszcze trochę czasu, na tyle dużo w każdym razie, że nasz reżim, nasz Kim Dzong Ul (niestety, tylko brat a nie syn) zdąży na czas przygotować odpowiednie ustawy, na podstawie których sformułuje obowiązujące w kwietniu nakazy i zakazy.

Zadanie będzie tym bardziej ułatwione, że nic już szczególnego nie trzeba wymyślać, wystarczy po prostu powielić koreańskie wzory, idealnie wpisujące się w naszą narodową politykę przeżywania śmierci Wielkiego Wodza. Oczywiście są pewne, może nawet istotne różnice między Kimem, Lechem z jednej a Jarkiem z drugiej strony i sporo tu jeszcze jest – choćby w sprawie kultu – do nadrobienia, ale im wcześniej się zacznie, tym szybciej uzyska się spodziewany efekt.

Nie chcę tu podawać na tacy gotowych rozwiązań i pomysłów daleko wykraczających poza model koreański, ale bezwzględnie zakaz śmiania się, robienia zakupów, głupich żartów, imprezowania, plus obowiązek złożenia hołdu (kwiaty, wieńce, leżenie krzyżem, żarliwe modlitwy) wodzowi to podstawa. Od tego należy zacząć. Ziobro z Jakim zbudują odpowiednią ilość więzień i obozów reedukacyjnych (z funduszu wspierania demokracji i praworządności), zaś o odpowiednią ilość pensjonariuszy zadbają z wrodzona sobie gorliwością obergruppenführer Kamiński z oberführerem Wąsikiem.

Tak a’propos, embargiem / absolutnym zakazem spożywania, należałoby w ogóle, już od dziś i po wsze czasy, obłożyć piwo Lech, bo piwo to tylko zimne, a Zimny Lech nie wszystkim może się dobrze kojarzyć i na bank nosi znamiona obrzydliwej prowokacji z elementami celowego obrażania pamięci zmarłego Wodza, co wręcz ociera się o obrazę uczuć religijnych. Bo Lechizm, to coraz bardziej dostrzegalna odnoga polskiego katolicyzmu.

„Nasz wielki prezydent przeszedł trudną, żmudną drogę, aby zbudować raj i to, czego pragnie lud” – powiedział nagabywany przez mnie, ale nieznany mi z imienia ani nazwiska przypadkowy przechodzień, mieszkaniec Nowego Targu na wycieczce w Warszawie. I tego się kochani trzymajmy.

✡︎

(PRZEKAZ DODATKOWY: Jeśli zanadto się rozpędziłem i zbyt duże zasługi przypisuję Lechowi zamiast Jarosławowi, to panie prokuratorze łaskawy, serdecznie i szczerze za to przepraszam i bez szemrania jestem w stanie poddać się dobrowolnie karze którą pan, w łaskawości swej mam nadzieję zaproponuje. Koniec przekazu)

6 komentarzy dotyczących “Jak godnie czcić rocznicę

  1. Krzych

    Mam taki pesel, że doskonale pamiętam żałoby w Polsce po zmarłych przywódcach CCCP, którzy na początku lat 80-tych zawijali się tak niemal co roku (Breżniew 1982, Andropow 1984, Czernienko 1985). Co to się działo…
    W szkołach i zakładach pracy akademie „ku czci”, w radiu tylko muzyka poważna, głównie Chopin i Czajkowski, w TVP tylko filmy dokumentalne, a jak już fabularne to radzieckie, wojenne (m.in. „Mała Ziemia”, o tym jak Breżniew wygrał II wojnę światową). Oczywiście był też szlaban na imprezy i koncerty, a prohibicja i tak już była – do godz. 13.00. Trwało to od śmierci aż do oficjalnego pogrzebu (oczywiście z transmisją w TVP na obydwu kanałach), zwykle przez tydzień.
    A mój ojciec z kolei opowiadał, jakie to było szaleństwo, jak umarł Stalin. Tam rzeczywiście za śmiechy i żarty szło się do więźnia.
    Zatem nic nowego.
    Po wzorce z Korei nie trzeba sięgać, mamy własne.

    Polubione przez 1 osoba

    • Tak mamy własne, ale w dzisiejszych czasach niesłusznie zapomniane. Więc może najwyższa pora wrócić do tradycji wzbogaconej o nowe wzorce, bo wtedy – mój PESEL też zacny, rzec można odwilżowy – wedle dzisiejszych potrzeb zbyt skromnie jednak było. Godność i uczucia narodu tego wymagają, rozmachu wymagają. BTW… pogrzeb Breżniewa w 82 TVP w Jedynce relacjonowała, natomiast nie pamietam żeby pokazywała to Dwójka. Generalnie mam odczucie i wspomnienie takie, że nie nazbyt nachalnie to się odbywało mimo wszystko. Pozdro

      Polubione przez 2 ludzi

  2. Revel, Ty nie czaruj, że to dla naszego dobra, ta inicjatywa… widać, że bardzo Ci zależy na tym, żeby jednak kiedyś dostać upragniony talon na 2 kg kaszanki i medal Zasłużony dla Kaczystanu IV stopnia, upoważniający do jednorazowych zakupów w sklepie za Żółtymi Firankami… 😉

    Polubione przez 1 osoba

  3. Czy to tylko u mnie nie można dawać gwiazdek ?

    Polubienie

  4. Anonim

    Te kacze syny zawsze cos wymysla a po wzorce do korei nie musza sie udawac.Kaczystan ma swoje przerabiane przez PRL.i tyle eten materi

    Polubienie

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.