Małe radości
Tak więc przyznaję, zaimponował mi pana Ziober Zbyszek, zaimponował mi swą mocą w gębie. Trzeba być naprawdę niezłym kozakiem, żebyCzytaj dalej
umiarkowanie populistyczny blog dla patointeligentów
Tak więc przyznaję, zaimponował mi pana Ziober Zbyszek, zaimponował mi swą mocą w gębie. Trzeba być naprawdę niezłym kozakiem, żebyCzytaj dalej
Nie wiem czy wiecie, czy do was to już dotarło, ale myśliwi obojętnie jakiej „puci”, czują się zaszczuci i drżąCzytaj dalej
Wczoraj to samo, dzisiaj to samo, ale wybaczcie, myśliwi z powodu choćby mojej osobistej urazy na ich tle, dalej sąCzytaj dalej
Barbarzyńcy i Hunowie wtargnęli do Warszawy, nasrali pod drzewami, oszczali bramy, porozrzucali puste butelki, ogołocili pół ulicy z kostki brukowej,Czytaj dalej
Marcin Możdżonek to był kiedyś całkiem dobry siatkarz, z sukcesami, sprawiający nawet wrażenie sympatycznego, acz niewielu pewnie wie, że zszedłCzytaj dalej
Był kiedyś taki minister od rolnictwa, nazywał się Ardanowski, Jan Krzysztof Ardanowski, który szczęśliwie na czas jakiś zniknął z horyzontu,Czytaj dalej
Ojciec Tadeusz nie jest zdaje się szczególnym zwolennikiem zwierząt i wyznaje zasadę, że najlepsze zwierzę to zwierzę nieżywe, może byćCzytaj dalej
Z tym stawianym na granicy płotem to jest niby tak, że Niemcy jak sami zeznają, stawiają go po to, żebyCzytaj dalej






