Śmieć versus Śmieć (z Dziewicą na świadka)
Co jakiś czas, stety lub niestety, muszę mieć na uwadze, iż lata temu zarezerwowałem/wykupiłem/zająłem i skrzętnie z tego korzystam adres/domenęCzytaj dalej
umiarkowanie populistyczny blog dla patointeligentów
Co jakiś czas, stety lub niestety, muszę mieć na uwadze, iż lata temu zarezerwowałem/wykupiłem/zająłem i skrzętnie z tego korzystam adres/domenęCzytaj dalej
Wchodzę dziś w buty tabloidu z pełną premedytacją. Otóż jak rozumiem szeroko znana i wręcz uwielbiona (nie dotyczy to jużCzytaj dalej
Moi Drodzy, tabloid to jest tabloid, obowiązują go pewne zasady i trzymanie się, przynajmniej od czasu do czasu, określonej liniiCzytaj dalej
Nie chciałbym krakać, ale ta Marianna jak się postara, a widać, że zawodniczka ambitna, to za jakiś czas, poważnie zagroziCzytaj dalej
Takie tam ploteczki o pani Mariannie dzisiaj… Owa Marianna to co oczywiste, żona Łukasza i tu od razu konieczna uwaga,Czytaj dalej
Od pewnego czasu obserwuję sobie z rosnącym rozbawieniem, ale i pewnym niepokojem, wyczyny Marianny Schreiber i się zastanawiam – choćCzytaj dalej
Coś z klimatów obyczajowo towarzyskich dziś może, takich rzekłbym pudelkowo-pomponikowych. Krótko, żeby się zanadto nie rozdrabniać. Otóż trafia do mnieCzytaj dalej






