ŻYCIE

O dziewczynkach tych i owych

Czytam, że prokuratura postawiła zarzuty pewnej warszawiance, acz przyznam szczerze, że nie znam jej korzeni i nie wiem skąd naprawdę pochodzi, że ta zaatakowała na ulicy dwie Ukrainki, lżąc je, a nawet okradając. Co ciekawe warszawianka owa, niechaj na mię będzie jej Joanna, nazwała Ukrainki prostytutkami, szmatami i kazała im „spierdalać na Ukrainę”. W rzeczy samej to nic zaskakujące, ot taki charakterystyczny polski klimat i koloryt, z dodatkiem obowiązkowego od pewnego czasu odcienia brunatności. W każdym razie pan Bąkiewicz powinien być uszczęśliwiony, no i dumny z patriotycznie usposobionej rodaczki. Zresztą nota bene Bąkiewicz to też „warszawiak” pełną gębą, bo wprost z Pruszkowa i to jeszcze z mafijnej dzielnicy, ale nie o nim dziś chciałem, tylko o nieco innej dziewczynce, a w zasadzie dziewczynkach.

Teza o prostytutkach Ukrainkach, ale też bułgareskach czy rumuneskach, ma swoje uzasadnienie, bo były takie czasy – może nadal one trwają, ale tego nie wiem, gdyż nie sprawdzam – że owe nacje rzeczywiście dominowały w Polsce, zwłaszcza na przydrożnych parkingach dla TIRów (ewentualnych znawców tematu, w tym praktyków, proszę o sprostowania lub uzupełnienie jest to konieczne). Nie ma się co oburzać, tak było. Nawet pan Kuchciński może to potwierdzić, choć wedle mojej wiedzy wolał zaciszny burdel od zasyfionego parkingu.

Więc nie wykluczam, że owa pani Joanna ma głęboko do łba wbite – zapewne łba blond, jak na rasową Polkę przystało – pewne schematy i stereotypy, i sądzi, że i teraz, w tych trudnych czasach, każda Ukrainka stąpająca po świętej polskiej ziemi, to prostytutka, która specjalnie tu przyjechała, by demoralizować polskich mężczyzn i generalnie rozkurwiać naród, i tak już do imentu okurwiony. Więc na bank każda z nich to szmata, która powinna nawet nie tyle „spierdalać na Ukrainę„, jak to pani Joanna raczyła ująć, co pierdolić się na Ukrainie, tam i tylko tam, zostawiając Polskę w spokoju. I w cnocie.

🇵🇱 Sądzę, że za tą deklaracją, czy też życzeniem katoliczki Joanny (co niedziela w kościele, spowiedź i pokuta raz na miesiąc), kryje się też głębokie przekonanie, że w zasadzie wszystkie kobiety ościennych narodów, ruskie, ukraińskie, rumuńskie bułgarskie, może też i czeskie oraz słowackie, to dziwki, kurwy, blachary, tanie rury i parszywe szmaty, w przeciwieństwie oczywiście do Polek, jedynie porządnych w tym towarzystwie i niechaj bóg ma je w swojej opiece, amen! Wszelkiej maści nacjonaliści i podwórkowi nasi krypto faszyści, pewnie to ochoczo potwierdzą.

Ale uwaga, nie jest tak różowo i słodko tak nie jest jakby się mogło wydawać, czego świadomość mamy wszyscy, ale niechętnie się do tego przyznajemy.

Nie będą tu robił wykładów o prawach rynku i o wypychaniu z tego rynku towarów droższych przez tańsze, nie zawsze zresztą gorszej jakości, ale fakt faktem, Polki co lepszych wymiarów i z dziurami dopasowanymi do rozmiarów, te ze znakiem firmowym „dobre bo polskie”, w obliczu inwazji tańszych towarów i usług z umownego Wschodu, przeniosły się na Zachód, lub do wszelkiego rodzaju emiratów arabskich, gdzie konkurencja też jest wielka, ale rynek bardziej wyspecjalizowany i czasami o specjalnych wymaganiach. Nie wspominając o poziomie zarobków.

Mógłbym nawet zaryzykować (złośliwy edytor zamienia mi to na „zarydzykować”) twierdzenie, że Polki dorosły już dawno temu do tego, by wejść na zdecydowanie wyższy poziom, niż tylko usługi krajowe. I jako facet, a przede wszystkim Polak ze śladowym odruchem patriotycznym, jestem nawet z tego dumny.

Nie wykluczam jednak sytuacji, że jakaś nawiedzona Holenderka, Francuska, czy nawet Niemka, nie wspominając o dumnych przedstawicielkach imperium brytyjskiego, w poczuciu zagrożenia, narodowego dyskomfortu, w przypływie niechęci, skopie polską madame une pute po dupie, da po buzi (nie do buzi, do buzi to jej mąż) i każe jej również „wypierdalać do Polski„, jeśli oczywiście rozróżnia Ukrainę od Polski, co jest możliwe, ale wcale nie aż tak oczywiste.

W krajach miodem, wielbłądzim mlekiem i nielegalną whisky płynących, pachnących kadzidłem i kozim zadkiem, schemat ten może nie do końca się sprawdza, bo tam miejscowe ladies, powiedzmy dame de compagnie, nie dość, że chodzą na smyczy, zamaskowane do stóp samych, to zazwyczaj nie mają też prawa się odzywać, bo za nich robi to facet. Więc stuka on sobie te polskie (choć nie tylko) „celebrytki”, traktując je jako wentyl bezpieczeństwa i zawór regulujący ciśnienie, bo gdyby stukał sąsiadkę, to kto wie czy nie skrócili by jego i ową sąsiadkę o głowę. Więc jeśli któraś z „celebrytek” ma wracać do Polski, to komunikat ów otrzymuje od klienta, rzadziej lub wcale od jego żony, już nie ważne nawet której, pierwszej czy piątej. No tak to mniej więcej wyglada.

Przydługi może ten elaborat, ale zaznaczyć tylko chciałem, że prostytuowanie się / kurwienie / dawanie dupy – jak zwał tak zwał – to bezdyskusyjnie najstarszy zawód świata i nie ma on zasadniczo narodowości, w tym sensie nie zna granic, nie zna pojęcia narodów (choć po mojemu bywają narody bardziej lub mniej w tym wprawne). Nie ma przeto znaczenia to, czy łatwe w zdejmowaniu stringi, mają kolor biały z czerwonym, czy może żółty z niebieskim, czy jakikolwiek inny. W zasadzie to tyle. A Joanna pewnie i starsza i brzydsza, więc się wkurwiła i ja ją rozumiem.

10 komentarzy dotyczących “O dziewczynkach tych i owych

  1. W polsce koscielnej beda miec przejebane,po za tym biednie,zimmo bez ochrony prawnej i w pijanym kraju bez sensu. Polki na starcie na zachodzie o niebo lepiej……natomiast w tzw.polsce katynsko-smolensko -wolynsko -gruzinskiej ,amerykansko- kaczynskiej same problemy Kosciol powszedni tylko czeka na to zeby odzyc I walczyc ze sw.grzechami (taca,konkordat w gore) Hierarchowie elscelencje,eminencje ,metropolici,arcybiskupi I biskupi uczeni w pismie it’d.itp…….Pasozyty uwielbiajacy burdel bylejaki ,Jak wirusy bez gosppdarza nie obejda sie.

    Polubienie

  2. Za ten obrażający Polki tekst powinien zając sie tobą prokurator szubrawcze

    Polubienie

  3. sugadaddy

    Czy ten broniący polskości w polskich dziwkach tak na poważnie, czy jaja sobie robi? Ktoś wie?

    Polubienie

    • Anonim

      Jajcarz

      Polubienie

      • sugadaddy

        Dzisiaj nikt nie wie co to sarkazm, przenośnia, ironia itp. toteż cholera wie co autor ma na myśli – na poważnie, czy sobie kpi.
        Króluje dosłowność, to i człowiek się dostosowuje.

        Polubienie

  4. Za obraze ksiedza po koledzie,potem ojca swietego a na koncu samego Boga zywego dostalem rok +rok ( ) …tzw.obraza dostojnikow I uczuc relig. w panstwie koscielnym.,…za gwalt prostytutki 2 miesiace ( ) tylko .

    Polubienie

  5. kamrat

    Nasze to dziwki,polskie,narodowe,białoczerwone i katolickie i nikt nie ma prawa wpieprzać się w ich interes.

    Polubienie

  6. Anonim

    Mam właśnie sąsiadkę Joannę. Wypisz wymaluj 🙂 Starszawa, ale w pretensjach. No i niezbyt obdarzona przez matkę i ojca, czyli geny zwane naturą. I ta sama myśl światła, że wszystkie młodsze czyhają na jej męża. O niebezpieczeństwie ze strony imigrujących do Polski Ukrainek mówiła głośno już pod koniec lutego. Niechęć ma, ogólnie rzecz biorąc, do pomagania. W sumie średnia polska, jak nie wbije noża w plecy to na pewno oplotkuje.

    Polubienie

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.