WIARA

Widmo nieuniknionej ateizacji

Chłopcy z Episkopatu (póki co nic mi nie wiadomo, żeby były tam dziewczyny, choć niektórzy biskupi niewątpliwie doskonale w roli dziewczyn się czują), wyrazili swój niepokój programowo przez rząd realizowaną ateizacją życia w Polsce. Ktoś zaskoczony? Bo ja nieszczególnie, a nawet dziwię, że nie zorganizowali w tej sprawie jakiejś kolorowej manifestacji, a kontrasygnaty nie dał Duda niejaki.

Biadolenie nad ateizującą się „ojczyzną”, śmiem twierdzić, zajmuje biskupom nieporównywalnie więcej czasu, niż zajmowanie się (a w zasadzie niezajmowanie) szczerzącą się w iście ekspresowym tempie plagą gejowskich party, na pewnie co drugiej już polskiej parafii, coraz częściej też, co wiemy, z ofiarami śmiertelnymi. To prawdziwy od pewnego czasu top trend w tym środowisku.

Księżą (nie wnikajmy już czy to biskup, wikary, czy proboszcz) lubują się w męskich prostytutkach, zapraszają na zaplecza „domów bożych” (czekam, kiedy ofiary swe zaczną ruchać na ołtarzach, na oczach smętnie wiszącego Chrystusa) (a może już się zdarzyło tylko przeoczyłem…) i albo je dymają namiętnie aż do nagłej śmierci, albo faszerują sekschemią ze skutkiem wiadomym. Już nie wiem co jest lepsze dla ofiar, być zaruchanym na śmierć, czy wykitować od viagry.

W każdym razie to panów (i niby panie) z Episkopatu w ogóle nie niepokoi, niepokoi ich tylko ta tak zwana ateizacja. Więc w przerwach w płodzeniu dzieci (dotyczy to jedynie niektórych, znanych z nazwiska), spłodzili komunikat, będący apelem skierowanym do rządu, choć bardziej jest to jednak żądanie, bowiem polski kościół o nic nie prosi, o nic nie apeluje, tylko zawsze i niezmiennie żąda. Tak ma być i koniec dyskusji.

Ów apel zwany „stanowiskiem”, opracowany przez zespół pod światłym kierownictwem biskupa Florczyka (typ sportowca, lubi sukcesy i zaliczenia), żąda od władz, aby natychmiast, pewnie pod groźbą ekskomuniki, zaniechały wszelkich działań „powodujących degradację życia społecznego”. Najważniejsza według biskupów jest tu ochrona życia, jednoznaczne i niepodlegające dyskusji opowiedzenie się po stronie małżeństw heteroseksualnych, oraz zdecydowany sprzeciw wobec „budowaniu świata tak, jakby Boga nie było”. Szczerze mówiąc nic nowego biskupi nie wymyślili, to stare tezy i stare strachy, ubrane teraz w nieco inne słowa. Za dwa lata powtórzą to samo tylko inny fiutek się być może pod tym podpisze.

Pełno w tym dokumencie standardowej hipokryzji, do czego też pewnie zdążyliśmy się przyzwyczaić i nie działa ona już pewnie na nas jak przysłowiowa płachta na byka. Zresztą szczerze mówiąc, kościół bez hipokryzji nie byłby już tym kościołem i mielibyśmy duże problemy w zaakceptowaniu go w naszym otoczeniu. To trochę tak jak piwo bezalkoholowe, wszyscy mówią że dobre i słuszne, tylko mało kto chce je pić.

Żeby w szczegółach omówić ów dokument, trzeba by dużo czasu, co oczywiście jest bez sensu, bo po co komu w sumie ta wiedza. Niektóre fragmenty niezmiennie budzą politowanie, inne podejrzenia o celowe wprowadzanie w błąd i przywoływanie faktów, które nigdy nie miały miejsca.

Tak jest na przykład z kwestią przerywania ciąży. W „stanowisku” swoim biskupi dziamgają nieustannie o „prawie” do przeprowadzenia aborcji do 9. tygodnia ciąży, gdy tymczasem nigdy czegoś takiego nie proponowano, nigdy nie pojawiło się to w jakichkolwiek zapisach, czy projektach ustaw. Jeśli już, to zawsze i niezmiennie była mowa o 12 tygodniach, no ale biskupi albo wiedzą więcej, albo posługują się jakimś swoim kalendarzem, innym od naszego.

Jest też przedziwny passus o aresztowanych, jakoby niewłaściwie traktowanych, ale z raportów choćby Amnesty International nie wynika, żeby ktoś się na poważnie skarżył, poza oczywiście raportami Telewizji Ruspublika, które donoszą o „torturowaniu” ciągle jeszcze księdza Olszewskiego (po wyroku skazującym będziemy musiał chyba być wydalonym ze stanu duchownego), polegającym prawdopodobnie na tym, że golić się musi zwykłą maszynką Gillette i kremem Wars, zamiast słynnym i modnym w pewnych kręgach (Uwaga: lokowanie produktu) Remingtonem Ultimate RX7. ⬇️

Tak, że to pan Olszewski boli biskupa Florczyka i jego kolegów, bo nie sądzę raczej aby Episkopat brał na poważnie przestarzałe już i mocno zwietrzałe zeznania jakoby torturowanych jakoby więźniów politycznych Wąsika i Kamińskiego, którzy szczerze mówiąc Episkopatowi i wszystkim jego biskupom latają koło chuja. Dokładnie tam i tylko tam.

Z małżeństwami heteroseksualnymi sprawa jest nader oczywista, bo od lat, żeby nie powiedzieć od wieków, ulubionym zajęciem kościoła jest wpierdalanie się z butami w życie innych, samemu do głoszonych przez siebie zasad absolutnie się nie stosując. Na usprawiedliwienie można oczywiście powiedzieć, że biskupi, księża i cała reszta tej hołoty, nie może owych zasad przestrzegać, bo po prostu nie może wchodzić w związki małżeńskie, z tej przyczyny ich to nie dotyczy, acz z drugiej strony w związkach pozamałżeńskich (ponoć 78% populacji kościelnych w takich związkach bardziej lub mniej trwałych żyje) zdecydowanie preferują oni relacje homoseksualne. No ale jak mówię, kościół bez tej odrobiny prymitywnej hipokryzji, nie byłby po prostu sobą.

Co do tej ateizacji życia publicznego, to też nie jest tak jakby się Episkopatowi wydawało, bo niezależnie od takich czy innych, póki co bardzo incydentalnych gestów (vide choćby Trzaskowski i jego krzyże), za ateizację odpowiada nie rząd tylko społeczeństwo. Ludzie, proszę szanownego biskupa Florczyka, mówią wam „nie”, mówią „wypierdalać”, wypisują się z kościoła, traktują was jak towarzystwo wzajemnej, zazwyczaj pedofilskiej adoracji, uważają za przygłupów oderwanych już całkowicie od rzeczywistości, widzą, że świat bez wyimaginowanego boga, mściwego, starego dziada, tak jak i wy, jest zdecydowanie lepszy, pomijając już to, że w XXI wieku, w trzeciej jego dekadzie, człowiek światły, jako tako rozumiejący otoczenie, nie może pokornie przyjmować z dupy wziętych historyjek o twórcy, stwórcy i tak dalej.

Jednym słowem to nie Tusk wam koledzy mówi „dziękuję”, tylko ludzie leją na was, powoli acz konsekwentnie się wypinają. Więc proszę bardzo, piszcie sobie dalej „stanowiska”, tylko szkoda już tego papieru, który na to idzie. Gdyby się jeszcze nadawał do toalety… ale niestety.

10 komentarzy dotyczących “Widmo nieuniknionej ateizacji

  1. Nieznane's awatar
    Anonim

    znów brutalny atak na księży i kościół. Człowieku kim ty jesteś? Że nie jesteś Polakiem to już wiemy, ale kim?

    Polubienie

  2. Piotr's awatar

    Chuj z tym episkopatem, to jak kierownictwo PZPR – taki oderwany od rzeczywistości klub dyskusyjny, który uwielbia układać swoje formułki w niekończące się tyrady. Równie dobrze mogłaby to robić sztuczna inteligencja – niech dadzą AI te wszystkie swoje stanowiska, a ona zacznie im na tej podstawie tworzyć nowe. I będzie taniej.

    Polubienie

  3. Nieznane's awatar
    Anonim

    Masz ty człowieku Rozum i Godność Człowieka?

    Polubienie

  4. wiesiek's awatar
    wiesiek

    Dlaczego nikomu ale to absolutnie nikomu nie wpada do głowy ze to nie uczniowie ale nauczyciele i to do tego”głoszący” swoje mądrości ,sa do dupy razem ze swoimi naukami

    Do owieczek wreszcie dotarło głoszone zawzięcie i uporem ze to nie dotyczy ich tylko ich ale także głoszących:

    W ewangelii Mateusza 7:15-20 (BW) znajduje się fragment, w którym Pan Jezus  podaje metodę, po której możemy rozpoznać fałszywych proroków:

    “15 Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w odzieniu owczym, wewnątrz zaś są wilkami drapieżnymi !
    16  Po ich owocach poznacie ich. Czyż zbierają winogrona z cierni albo z ostu figi ?
    17  Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, ale złe drzewo wydaje złe owoce.
    18  Nie może dobre drzewo rodzić złych owoców, ani złe drzewo rodzić dobrych owoców.
    19  Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, wycina się i rzuca w ogień.
    20  Tak więc po owocach poznacie ich.

    Polubienie

  5. Nieznane's awatar
    Anonim

    A ja się pytam dlaczego ateizacja ma być gorszą od religii ?
    Jako światopogląd są równoprawne !!!

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj odpowiedź do Nitager Anuluj pisanie odpowiedzi

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.