Ministerstwo Edukacji i Prawomyślności Młodzieży rozważa, czy aby na prośbę „licznych obywateli” nie wycofać z programów nauczania o teorii ewolucji, „bo jest ona niezrozumiała”, oraz „sprzeczana z poglądami większości Polaków będących katolikami”. Nie wiem kto uczestniczył w powstawaniu (i ewolucji) tego ministerstwa a zwłaszcza pani minister, ale z pewnością musiał to być bóg w stanie alkoholowego zamroczenia.
◊
Ministerialna urzędniczka (prosiła nas o niewymienianie jej z imienia i nazwiska) przyznaje, iż faktycznie jest taki pomysł i kierownictwo resortu pilnie się nad nim pochyla i traktuje niezwykle poważnie.
„To istotny głos ludzi i naszych obywateli, także naszych wyborców, a myśmy obiecali jeszcze w czasie kampanii wyborczej, że będzie pilnie ich słuchać i starać się spełniać ich słuszne postulaty. A ludzie w tym wypadku domagają się by zaprzestać nauczać nie mającej żadnych poważnych podstaw naukowych teorii ewolucji”.
Inna urzędniczka, usadowiona zdecydowanie bliżej gabinetu samej pani minister dodaje:
„Traktujemy ten postulat bardzo poważnie, bo po pierwsze sami mamy wątpliwości czy teoria ewolucji ma sens, a po drugie ów obywatelski postulat cieszy się poparciem naszych biskupów, co jest oczywiście najlepszą jego rekomendacją. Jako ministerstwo odpowiedzialne za wychowanie młodego polskiego pokolenia, nie możemy takich głosów ignorować i zastanawiamy się czy w najbliższym czasie nie wystąpić jednak z inicjatywą skorygowania programu nauczania. Zbiegło by się to z przełomową reformą szkolnictwa i z pewnością byłby to krok w dobrą stronę. Na razie jeszcze sprawę analizujemy”.
No i co Moi Drodzy?
Rzeczywiście trudno odmówić słuszności twierdzeniu, że teoria ewolucji jest niezrozumiała, bo to wydaje się oczywiste!
Tak, dla zdecydowanej większości wyborców PiS, a pewnie i dla większości Polaków, tych do cna katolickich, którzy to wiarę i odporność na wiedzę wyssali z mlekiem matki, o wiele bardziej zrozumiała i oczywista jest teoria, że oto jakiś brodaty dziad bardzo się nudził i z nudów zaczął machać swą czarodziejską różdżką. A jak już machnął, to nagle stała się światłość! I Adam powstał i Ewa i lasy, pola, łąki i drzewa i zwierzęta też powstały, nawet takie małpy i świnie, a nawet PiS powstał wraz z ministerstwem edukacji, zaś panią minister to już ze szczególną pieczołowitością z tej gliny gość lepił. Wszystko to do kupy to kreacjonizm i to jest słuszne, bo zrozumiałe. (r)

„Tylko pod krzyżem,
Tylko pod tym znakiem,
Wieloryb jest rybą
Zaś nietoperz ptakiem”
PolubieniePolubienie
Taka postawa świadczy jak nisko i głęboko upadliśmy! Kreacjonizm?
Toż to nie kreacjonizm, a KRETYNIZM!!!! Czekam na powrót Ziemi, jako centrum wszechświata, płaski placek oparty na grzbietach słoni, małp, biskupów, czy cholera wie kogo….
Tylko młodych ludzi żal…. bo pis-lam już teraz zaczyna ich indoktrynację, na swoje podobieństwo. Przecież to:
GŁÓWNY POWÓD PRZEPROWADZENIA DEFORMY SZKOLNICTWA.
Stanisław
PolubieniePolubienie
Dlaczego ministerstwo nie słucha tych obywateli, którzy mówią żeby nie deformować szkoły
PolubieniePolubienie
Bo to pseudoobywatele a zresztą gorszy sort.
Zresztą o czym gadka. Biskupi sobie życzą , ma być wykonane.
PolubieniePolubienie
@Revel
Jest mi bardzo przykro ale nie zdziwiłbym się gdyby to była prawda. Przecież smok wawelski jest dowodem!!!
PolubieniePolubienie
Smok ryczy jak widzi kaczora na Wawelu.
PolubieniePolubienie
@Jan Kowalski — a nie może go tak po prostu zeżreć?
PolubieniePolubienie
Et! Czepiacie się w bezsilnej złości i kompletnej niewiedzy! Tymczasem każdy dzień dostarcza na to, że ci z „dojnej zmiany” są nieewolucyjni. To ślepa ścieżka działań Matki Ewolucji – bez przyszłości i nadziei na inteligencję.
PolubieniePolubienie