POLITYKA

Ruskie Wilki, polskie szczerzenie zębów

nocne-wilki-160502-1200600
NIe takie te Wilki straszne jak je w Polsce malują

Wilki jak to wilki, lubią chadzać własnymi drogami, nie dziwi przeto, że z reguły osiągają założony cel. Mimo więc postawienia na baczność całego MSZ, oraz wprowadzenia najwyższego stanu gotowości bojowej w szeregach Straży Granicznej, część z owych agresywnych, wściekłych i mściwych z natury Wilków, przedostała się do ojczyzny Chopina, Wojtyły i Kaczyńskiego. Nie było jednak spodziewanych krwawych jatek i wszechobecnego terroru. Ależ zawód!

nocne-wilki-logo-300No więc tak… Wczoraj przed wieczorem okazało się bowiem, że grupa kilkunastu motocyklistów z Nocnych Wilków pojawiła się przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Mimo szczelnej blokady granicy i Straży z bronią gotową do strzału, jakoś jednak wjechali i zrobili to co chcieli: złożyli kwiaty na grobach.

Nic wielkiego się nie stało, nie było żadnej tragedii, nikogo nie zgwałcili i nie kradli też rowerów. Jak podkreślają obserwatorzy było poważnie i godnie.

Niestety znaczna część ich kolegów nie miała takiego szczęścia i do przyszłego Królestwa Chrystusowego nie została wpuszczona. Wspomniana tu już Straż Graniczna tłumaczyła decyzję… dbałością o zachowanie ładu i porządku w kraju. Próbowaliśmy dopytać strażników co to znaczy i w jaki sposób Nocne Wilki mogą zakłócić ład i porządek w tym wyjątkowo porządnym kraju.

To proste pytanie, choć trudna odpowiedź

Żołnierz wysłał nas do podoficera, podoficer do oficera, a ten po krótkim namyśle do rzecznika prasowego. Nieoficjalnie przyznał, że nie ma zielonego pojęcia w jaki sposób kilku na pierwszy rzut oka pokojowo nastawionych motocyklistów, może doprowadzić do sytuacji kryzysowej. „Wyglada na to, że z Warszawy dowodzą nami idioci, pozbawieni kompletnie jakiejkolwiek refleksji. Myśmy już tu z gorszymi mieli do czynienia, którzy bez problemu wjeżdżali“ – dodał.

Ktoś z warszawskiego biura rzecznika, lub czegoś w tym rodzaju (nie zapamiętałem niestety szczegółów), w każdym razie jakaś pani z miłym głosem, próbowała nam telefonicznie wyjaśnić, iż „elementy kryminalne, konfrontacyjnie nastawione do nas jako Polaków, a także do naszej historii i naszego prawa, nie mogą wjechać na terytorium Polski“. W jaki sposób mogą zakłócać ład i hipotetyczny porządek?

„Notoryczne przekraczanie limitów prędkości, picie w przydrożnych barach, zaczepianie ludzi, tym wykazują się na codzień ci motocykliści. A jak dojdzie do gwałtu, albo kradzieży i rozbojów, to do kogo będziecie mieli pretensje? Zapominacie do czego zdolni są Rosjanie“.

No cóż… Nie wiemy co pani piła i kiedy piła, nie wiemy jak wyglada i nie mamy pojęcia za co odpowiada i jak odpowiada. Wiemy natomiast, że znów wyszliśmy na mega kretynów i groteskową krainę, co to paru nieuzbrojonych motocyklistów się boi. A Waszczykowski jak nie wie jak się zachować, to chociaż niechaj zachowa się przyzwoicie. Chociaż raz w życiu.

2 komentarze dotyczące “Ruskie Wilki, polskie szczerzenie zębów

  1. Nieznane's awatar

    Stały pretendent na ćwierćinteligenta, Pan waszczykowski, może sobie już tylko pomarzyć o klasie półinteligentów.

    Polubienie

  2. J.S.'s awatar

    Największą zbrodnią NW jest brak zainteresowania panią rzecznik. Takiego świństwa IV RP nie daruje !!!

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do Y.M. Anuluj pisanie odpowiedzi

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.