ŻYCIE

Częstochowa, dwa tysiące lat po Jezusie Chrystusie

Oto wiadomość absolutnie z pierwszej ręki – bywa się tu i ówdzie więc się wie – warszawskie i trójmiejskie prostytutki, wraz z alfonsami oczywiście, planują pierwszą pielgrzymkę na Jasną Górę. Zapraszają też na nią koleżanki z innych miast, oraz stałych klientów, jeśli ci oczywiście będą mieli na to ochotę.

Generalnie inicjatywa jest otwarta dla wszystkich, w tym sensie, że nie ma znaczenia ani pochodzenie narodowe, ani tym bardziej wiek, czy środowisko z którego się wywodzą i w którym się obracają. Dotyczy to także niektórych polityków, z racji dużego zaangażowania oraz charakteru, oni także będę mile widziani, acz wielu z nich ewidentnie zaniża poziom i stanowi nieuczciwą konkurencję. Wedle „Roksany”, rzecznika prasowego Inicjatywy, organizatorzy otwarci są także na tzw. tirówki, mimo, że środowisko nie do końca akceptuję tę akurat grupę.

Ale może nastąpi jednak jakiś przełom, bowiem koleżanki turówki, jak wieść niesie, planują założyć swoje własne stowarzyszenie (nazwa nie jest jeszcze ustalona), które będzie czymś na kształt związku zawodowego. Uważają się bowiem one za najbardziej poszkodowane w tym zawodzie, najbardziej szykanowane i jednocześnie najbardziej i w poniżający sposób wykorzystywane. Chcą się więc wreszcie zorganizować i jak najbardziej udać się też do Częstochowy, skoro będzie ku temu okazja. Mają nadzieję, że biorąc udział w pielgrzymce, uda im się dostąpić łaski i przekonać pana boga, iż wcale nie są gorsze, a być może nawet lepsze, bo bardziej się poświęcają, dając nawet tym. którym inne dać nie chcą. Niczym Jezus, który dla dobra innych też się poświęcał.

Wstępnie pielgrzymka jest planowana na koniec czerwca, bo panie chcą wystąpić w strojach organizacyjnych (mogą narodowcy, mogą faszyści, więc czemu nie one), a biorąc pod uwagę charakter tych strojów, czerwiec ze względu na temperaturę jest dobrym terminem.

Kiedy byłem ostatnio w lokalu pod nazwą [- ocenzurowano: zakaz reklamy -], jedna z tamtejszych prostytutek, znana mi z widzenia acz mocno już podpita wyznała mi, że wie o inicjatywie i jak najbardziej zamierza wziąć w tym udział, bo chciałaby „odpokutować swoje życie”. To w sumie dość naiwne, bo co z tego, skoro logika współczesności jest taka, że nawet jak się nawróci, to w jej miejsce pojawią się inne. Jest ostatecznie rok 2020 i wszyscy już są zdeprawowani.

Inna, jej koleżanka, żaliła się, że ma już pierwsze, dość poważne problemy zdrowotne, a kiedy poszła do lekarza, to ten, związany klauzulą sumienia, przepisał jej jako lek na wszystko, trzysta gram wody święconej dziennie. Wtedy właśnie zwątpiła w sprawiedliwość na tym świecie. Próbuje teraz zebrać myśli, przyjrzeć się swojemu chaotycznemu życiu i skonfrontować to wszystko z najbliższym otoczeniem. Też weźmie udział w pielgrzymce, bo najprawdopodobniej tylko bóg będzie jej w stanie pomóc.

Ze względu na RODO nie udało mi się porozmawiać z żadnym z alfonsów.

Wspomniana tu już rzeczniczka Roksana mówi, że plan pielgrzymki dopiero się tworzy i trudno jeszcze rozmawiać o szczegółach, ale zakończy się ona najpewniej happeningiem na wałach i błoniach jasnogórskich. Będzie obowiązkowo hymn, transparenty, być może odpalone też zostaną race i petardy. Trwa poszukiwanie chwytliwego hasła, więc jeśli ktoś miałby jakiś pomysł, proszę o kontakt, może być na priva. Przekażę dalej.

Wiadomość z ostatniej chwili: kapelanem I Pielgrzymki Prostytutek Rzeczpospolitej, został właśnie ksiądz Rajmund S. stały klient pewnej znanej i cenionej agencji [- ocenzurowano: zakaz reklamy -] na warszawskim Żoliborzu.

Alleluja i do przodu, Jarosław zawsze dziewica! 🕷

7 komentarzy dotyczących “Częstochowa, dwa tysiące lat po Jezusie Chrystusie

  1. „…więc jeśli ktoś miałby jakiś pomysł…”
    <>
    albo nieco bardziej soteriologicznie
    <<Żądając obniżki cen mąki pamiętajmy, że kurewski grosz ma także potencjał transsubstancjacyjny!>>

    Polubienie

  2. Prokurator jeszcze nie zapukał?

    Polubienie

  3. w.i.e.s.i.e.k

    Zyga
    Prokurator nie puka !!~Prokurator wzywa!
    „Pukają” służby, o ulubionej porannej porze .I to tylko jeden raz, bo zazwyczaj zawiasy nie wytrzymują lub futryny.
    A jeśli ci już prokurator „nawiedzi” to tylko po to by np „obejrzeć twoje truchło”
    I to powinieneś wiedzieć by nie dać się nabierać”przebierańcom” co to przybieżeli,po pieniążki, bo wnuk w potrzebie.
    PS
    Pielgrzymka mogłaby się odbyć pod patronatem i „zawierzeniu” „Marii Magdalenie”

    Polubienie

  4. Tristana

    Podobno teraz w niedzielę w Brzeszczach chrzciny… małego Tymodymka

    Polubienie

  5. Tristana

    A Szkodoń bp, zaszkodził dziecku paskudnymi paluchami, a tu o tym cisza, dlaczego?

    Polubienie

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.