Adam Nergal Darski – rocznik 1977 r. Muzyk, kompozytor, wokalista, autor tekstów, laureat Fryderyka. Lider deathmetalowego zespołu Behemoth, pierwszego polskiego zespołu, którego nagrania trafiły na prestiżową amerykańską listę Billboard 200.
↩︎
Na naszym 13. albumie, który się ukaże w maju 2025, będzie dobrze widać, jak sprawnie anektujemy i reinterpretujemy chrześcijańską symbolikę, wartości, rytuały czy teksty biblijne. Celem jest potrząsnąć światem, czyli słuchaczem, odbiorcą, by zmusić go do refleksji, sprowokować. Prowokacja jest higieniczna, a tak niedoceniana. Zwłaszcza w coraz mniej zniuansowanym, coraz mniej czułym świecie. Jakie czasy, taka sztuka, dla tego nie interesują mnie subtelne szturchnięcia, tylko celne strzały w pysk. Sztuka musi boleć, uwierać, utrudniać życie. Przynajmniej ta moja.
↩︎
Dla większości jestem już archaiczny. Ale cały czas zdarzają się po tamtej stronie barykady idioci – politycy i cała masa ludzi – którzy się strasznie burzą – na przykład obrażają się na słowa piosenki lub inny social mediowy performance. Mnie to fascynuje, że ktoś się wciąż nabiera na takie rzeczy. Że ktoś głęboko wierzący obraża się na tytuł płyty, obraz z mojego klipu czy krótki filmik na Instagramie. Jak kruche są fundamenty waszej wiary, że marne 1,76 m wzrostu, 70 kg i przeciętna inteligencja jest w stanie tak wami zatrząść? (…) Polska NIE JEST państwem wyznaniowym, a zobacz, co się dzieje: w ostatnich latach cała masa katotalibów z Ordo Iuris na czele zrobiła sobie z artykułu 196 kodeksu karnego pałkę (no bo jeszcze nie młot!) na czarownice.
↩︎
Kościół musi być utrzymywany z datków wiernych. A nie ma silniejszego argumentu, żeby spionizować Polaka niż to, że ma za coś płacić. Ja sobie nie życzę, żeby z moich podatków utrzymywano instytucję, którą oficjalnie gardzę, którą uważam za ze wszech miar szkodliwą i moralnie zgniłą. Zbudujcie to wszystko na nowo, otaksujcie i trzymajcie się ode mnie i od mojego portfela z daleka. Ja do waszych świątyń nie wchodzę, szerokim łukiem omijam ten religijny skansen. Jak chcę standupu, to kupuję bilet na Rafała Rutkowskiego.
↩︎
Boli mnie fakt, że sprawy intymne w tym kraju są w gestii podstarzałych dziadów w garniturach albo sutannach. Serio, faceci o ziemniaczanej urodzie lepiej wiedzą, co masz, kobieto, zrobić ze swoim ciałem?

W tym kraju niewielu ma coś sensownego do przekazania. Nergal ma. a naprzykład taki Kosiniak też ma…się świetnie. Ten ostatni bardzo lubi mordę ojczyzną, bogiem i takimi różnymi wycierać. A to dlatego, że tak naprawdę niewiele ma do powiedzenia.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nergal od kiedy pamiętam głosi swoje przekonania bez widocznego rezultatu. Te jego wypowiedzi są sensowne, z wieloma się zgadzam, ale po co wałkować z dwa lub trzy tematy bez przerwy nie dodając żadnych nowych przemyśleń lub wniosków. O muzyce się nie będę wypowiadał bo się nie znam. Pracowałem przez trzydzieści lat na kopalni i utwory zespołu Nergala pozwalają mi wracać do wspomnień o kopalni. Tak jakbym stał na skrzyżowaniu ściany i chodnika odstawczego z pracującym kombajnem i przenośnikami łańcuchowymi a sztygar stara się przekrzyczeć panujący hałas, ale nikt nie rozumie co on ryczy😂😂😂😱😱
PolubieniePolubienie
Co nie zmienia faktu że jest w tej chwili jedynym rozpoznawalnym na świecie polskim zespołem
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Spoko, góralska armia jakiegoś Jana_co_sika już idzie. Po Grammy ;-/.
Adam.
PolubieniePolubienie
Wypowiedzi całkiem sensowne, ale muzycznie mnie to jakoś nie przekonuje. W ogóle cały ten death metal wydaje mi się zmanierowany i kiczowaty. Ale o gustach się nie dyskutuje, a ten nurt na swoją niszę. O ile zespół jest w pewnych kręgach rozpoznawalny, to z pewnością nie tak jak gwiazdy popu. W tym co robi Nergal jest jednak pewien paradoks. Gdyby nie było tego całego skomlenia świetojebliwych jego prowokacje straciłyby sens. Ale mniejsza z tym, koleś bzykał Dodę i to jest osiągnięcie którego można mu pozazdrościć.
PolubieniePolubienie