POLITYKA

Taliban w niezrozumiałej ekstazie

Dekryminalizacja aborcji nie doczekała się póki co szczęśliwego zakończenia, ale sądzę, że niewiele to zmienia z praktycznego punktu widzenia. Owszem będzie nadal dominował pewien rodzaj strachu, zakorzenionego w każdej kobiecie (no prawie każdej) dzięki faszystom z PiS, którzy przez lata kobietę mieli za nic, gnębili ją na wszelkie możliwe sposoby, niemniej praktyka życia codziennego będzie taka, że nikt za aborcję nie będzie ścigał. Nawet jeśli Kaja Godek, albo inne obleśne indywiduum, doniesie do prokuratury, że tu i tu, o tej i o tej godzinie, ta pani przy pomocy tego lekarza się wyskrobała, to jestem wręcz pewien, że prokuratura szybko umorzy postępowanie z braku dowodów. Tak będzie, niechaj się nie mylę.

A jeśli się mylę, no to owe przynajmniej osiem lat a nawet więcej, wykształciło odpowiednie mechanizmy, by przed talibami z katolandu skutecznie się bronić. I to na różne sposoby, niekoniecznie dzwoniąc pod numer 222 922597, gdzie na pewno pomogą, choć nie są jedynymi którzy pomóc mogą. Wiele kobiet daje sobie radę na własną rękę, bo aborcja jest przecież dostępna w całkiem bliskiej zagranicy, jak również w wielu polskich miastach są kliniki specjalizujące się w tego typu zabiegach, czasem tylko lekko kamuflując istotę swej działalności, a do których kontakt jest łatwo dostępny poprzez wyspecjalizowane strony.

Kobiety które na wszelki wypadek muszą, doskonale te strony znają, nie ma potrzeby ich tu publikowania. W razie czego – wybieramy wspomniany numer (222 922597), tam pomogą, nakierują, nawet skontaktują. Więc tak to w dużym skrócie wygląda, i w zasadzie póki co nie jest nam na gwałt (LOL) potrzebna żadna ustawa, nowelizacja, depenalizacja, bo życie toczy się dalej bez względu na poglądy Talibanu i pana prezydenta z obrzękiem mózgu i rozedmą płac wywołaną nieustannym dmuchaniem kraba.

Statystki wskazują poza tym, że bez względu na aktualny stan prawny, aborcje były, są i będą i nikt ani nic tego nie zmieni i jest to też prawda powszechnie znana. Taliban fascynuje się śladową jakoby aborcją powołując się jedynie na wypaczające całość dane dotyczące legalnych aborcji w szpitalach, nie przyjmuje zaś do wiadomości, udaje że tego nie widzi (syndrom stłuczonego termometru) danych ogólnych, z których wynika, że rokrocznie skrobie się – z tego co pamiętam – ponad sto tysięcy kobiet, więc coś co w pojęciu prawicy i talibanu działa, najzwyczajniej w świecie nie działa, bo działać nie może.

To że poprawka, nowelizacja, jak to zwał tak zwał, przepadła wczoraj w sejmie, znaczy tylko tyle, że przedłuża się stan gry w chowanego: jedni udając że nie robią, jak najbardziej robią, drudzy udając ze ścigają, nie ścigają. Mogło być normalnie, jest jak zwykle po polsku, po katolicku, hipokryzja to nasze drugie imię.

❗️ Jestem daleki do uznawania aborcji za jedyny i najskuteczniejszy środek antykoncepcyjny, ale jednocześnie doceniam jej zalety, w sytuacjach czasem bez wyjścia. W zasadzie nie wiemy, nie mamy świadomości, ile świat zyskał dzięki aborcji, to znaczy ile potencjalnych zbrodniarzy, bandytów, pedofilów, dyktatorów, seryjnych morderców nie pojawiło się na tym świecie, gdyż w odpowiednim momencie zostali wyskrobani. Tego jak mówię, nie wiemy i nigdy się nie dowiemy, przypuszczać jedynie należy, że bardzo wielu ludzi potencjalnie niebezpiecznych w ten sposób „poległo” i może dzięki temu świat jest odrobinę lepszy i szczęśliwszy.

Natomiast mamy już jakie takie pojecie, ile złego na tym świecie się stało, także zapewne w naszym najbliższym otoczeniu, że niektóre kobiety coś przeoczyły, zawahały się, uległy presji i zamiast na czas zrobić to co zrobić bezwzględnie powinny, niestety urodziły. Nazwiska przypomnijcie sobie sami. W takiej Polsce kiedy w roku 1956 znacząco zliberalizowano prawo aborcyjne, dla wielu kobiet było to wybawienie, przy czym pamiętajmy również, że były to zupełnie inne czasy, a profilaktyka antykoncepcyjna, patrząc na to z dzisiejszej perspektywy, kulała i była w ogóle nie do porównania. Trzeba mieć też koniecznie na uwadze to, o czym katotalibowie świadomie zapominają, że aborcja to nie obowiązek ani przymus. To tylko przywilej, ułatwienie, z którego można skorzystać lub nie.

I tak na przykład pewna pani Jadwiga świadoma tego, że jest w ciąży, nie odważyła się na ten krok jesienią 1948 roku, nie skorzystała z przywileju, choć Romuald wywierał presję, co niestety w znaczący sposób wpłynęło na losy Polski i uaktywniło elementy, których teoretycznie też mogłoby nie być, gdyby… i tak dalej. No ale to dyskusja na inną już okazję.

4 komentarze dotyczące “Taliban w niezrozumiałej ekstazie

  1. Nieznane's awatar
    sugadaddy

    Przykład jak traktować kobiety idzie od religiantów islamskich z wypranymi mózgami/lub ich całkowitym brakiem i chętnie jest – w miarę możliwości- powielany przez nie wiele lepszych rodzimych katotalibów. Tych niestety nie da się zlikwidować, ale są szanse, że sporo tych islamistów będzie zlikwidowane. Bo to nie są żadni terroryści, tylko zwykli Arabowie, którym religia zabrała mózgi do ich raju; oni już tam są i ruchają te dziewice. A tu na ziemi traktują kobiety gorzej od osłów.

    Polubienie

    • Nitager's awatar

      Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale z tego co wiem, aborcja w krajach muzułmańskich jest dopuszczalna.

      Polubienie

      • @dr. revelstein's awatar

        Jest dopuszczalna pod różnymi warunkami w różnych krajach, nigdzie nie ma całkowitego zakazu (choć gdzieś jakiś wyjątek może się zdarzyć). W każdym razie Islam pod tym względem jest dużo bardziej liberalny niż ultra katolicyzm polski.

        Polubienie

  2. wiesiek's awatar
    wiesiek

    Prawie 100 lat temu Boy Zeleński pisał

    • Gdziekolwiek wyłoni się paląca kwestia, w której ludzie głowią się i radzą, co czynić, aby na świecie było trochę lżej i trochę jaśniej, natychmiast wysuwa się złowroga czarna ręka i rozlega się grzmiący głos: „Nie pozwalamy! Nie wolno wam nic zmienić, nic poprawić. Wszystko musi zostać po dawnemu; niczego tknąć nie pozwolimy z gmachu ciemnoty i ucisku. Ktokolwiek chciałby ulżyć doli człowieka na ziemi, sprzeciwia się prawu Boga, sprzeciwia się woli bożej”. (…) Nie mogę uwierzyć, aby wola boża miała być zawsze i wszędzie układna wobec bogaczy, a bezlitosna dla biedaków; aby osłaniała swym płaszczem kłamstwo, okrucieństwo i chciwość.
      • Źródło: s. 15.
    • Jeżeli Sienkiewicz w Potopie porównał Rzeczpospolitą do postawu czerwonego sukna, które sobie wydzierają królewięta, to dziś można by powiedzieć, że wszystkie bez wyjątku partie wydzierają sobie czarną połę sutanny.
      • Źródło: s. 59.
    • Każdy rząd w Polsce, chce czy nie chce, będzie się uginał pod naciskiem kleru, dopóki ciemnota lub bierność ogółu będzie czyniła ten kler realną czy fikcyjną potęgą. Dopóki w Polsce będzie można wykrzykiwać wzniośle „Bóg i religia”, tam gdzie w gruncie chodzi o władzę i pieniądze – dopóty kasta wyodrębnionych z życia dzikusów będzie regulatorem najdonioślejszych spraw społeczeństwa, a jego największą szkodą.
      • Źródło: s. 128.
    • Trzeba się dziwić bierności, z jaką społeczeństwo oczekuje, co – bez jego udziału – zdecyduje ktoś o jego losie i w czym potem bezradnie tkwić będą całe pokolenia.
    • No i co z tego dla rodaków ?Jajco !

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do Nitager Anuluj pisanie odpowiedzi

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.