POLITYKA

Uśmiechnij się czyli Patryk i niezużyci

Lubię to, bo bawią mnie takie rozważania, a rozważa się właśnie, kto powinien być kandydatem tak zwanej Zjebicy (zjednoczonej prawicy) do zamieszkania w pałacu przy Krakowskim Przedmieściu, kiedy aktualny tamtejszy rezydent dostanie nakaz eksmisji. Z jakiś nie do końca przeze niezrozumiałych powodów, w tego typu zabawach gustuje przede wszystkim tylko owa Zjebica, czyli szeroko rozumiany Kaczogród, zaś strona przeciwna zachowuje umiar, a w zasadzie to prawie w ogóle nie zabiera tu głosu.

Sondaż który ostatnio zamówił ulotny dość i przy okazji ułomny periodyk pod nazwą „Do Rzeczy”, dał wynik wedle mnie kompletnie od rzeczy. Okazało się otóż, że mocniejszym kandydatem od forsowanego na siłę kłamcy i przygłupa Morawieckiego, byłby… inny, równie przerażający przygłup Patryk Jaki. Ten wyrób trzepakopodobny miały być antidotum obozu patriotyczno-psychiatrycznego na Rafała Trzaskowskiego, czyli najbardziej prawdopodobnego kandydata europejskiego obozu ludzi cywilizowanych. No tak wyszło z tego sondażu, nic na to nie poradzę.

❗️ Dziwię się trochę, że na przykład nie jest to Kowalski, albo Matecki, albo nawet Gosek, no bo jeżeli konsekwentnie stawiamy na debili ze znacznym stopniem upośledzenia umysłowo-emocjonalnego, to wydaje mi się, że ci trzej panowie nieco górują nad Jakim, nieznacznie, ale jednak. No i wyraziści są. Na swój przewrotny sposób.

Problem jest również w tym, że Jaki miał już szansę zmierzenia się w bezpośrednim pojedynku z Trzaskowskim, jak to się zakończyło doskonale pamiętamy, więc sugerowałbym, aby teraz szansę powalczenia z panem Rafałem dać jednak owym trzem wymienionym przeze mnie kretynom, bo co prawda wynik byłby pewnie z góry przesądzony, ale co byśmy się przy okazji ubawili to byśmy się ubawili, nikt nam by tego nie odebrał. Nie wiem, może w kolejnym zamówionym przez Zjebice sondażu, wynik zostanie skorygowany, czego jako człowiek nawykły do niewyszukanych czasem rozrywek, bym sobie życzył.

Już teraz na poprawienie humoru uprzejmie donoszę, że w tymże recenzowanym tu sondażu (Ipsosu nota bene), pojawiły się też nazwiska innych „mocnych” kandydatów, których poza ideowo-chorobowym pochodzeniem nie łączy nic, ani uroda, ani stopień upośledzenia, ani poziom IQ, nie nawet stopień rozwarcia otworu przed i po stosunku.

Są to, wymieniam w kolejności nieco przypadkowej, panowie Bocheńskiego, Błaszczaka, Szydło (no dobra, niech jej będzie, że pani), a także Buda i gromada kompletnych raczej nonejmów w postaci zbioru przypadkowych komórek i płynów ustrojowych występujących pod łacińską nazwą completum excors, że wspomnę o nijakim Boguckim, czy Nadbereżnym, na dodatek jeszcze Lucjuszu. Na korzyść tych ostatnich przemawia ponoć fakt „niezużycia władzą„, idący moim skromnym zdaniem w parze z kompletnym zużyciem intelektualnym, a w zasadzie brakiem czegoś takiego, bo gdyby ów przymiot w mizernej, nawet śladowej ilości posiadali, to by się „do władzy” załapali, ale widocznie nie spełniali i tak w przypadku PiS bardzo mało delikatnie mówiąc, wyśrubowanych kryteriów. Więc w ten sposób , owi „nie zużyci” władzą, będą teraz mogli (prawdopodobnie) ubiegać się o prezydenturę całkiem sporego europejskiego kraju.

No i kto teraz zaprzeczy, że polskość to taki swoisty jednak stan umysłu?

0 komentarzy dotyczących “Uśmiechnij się czyli Patryk i niezużyci

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.