Pilni obserwatorzy pikniku przed radomskim więzieniem mówią, że nijaki Marek Suski, wnosił do owego spa, przenośny chiński telewizorek, jakoby celem dostarczenia go osadzonemu tam za przestępstwa o charakterze kryminalnym Kamińskiemu Mariuszowi. Marek Suski to człowiek inteligentny nieco inaczej, a przy okazji skory do żartów, więc tak naprawdę to nie wiadomo, czy ten telewizor to telewizor, czy może wystylizowany na telewizor pojemnik z funkcją schładzania, w którym można przetransportować dwie, trzy a może nawet cztery flaszki napojów energetycznych wysokoprocentowych.
Biorąc pod uwagę ogólny stan pana Mariusza, oraz zadawnione przyzwyczajenia (nie chcę mówić nałogi), wariant z kontenerem jako telewizorem a nie telewizorem jako telewizorem, byłby interesujący i całkowicie zrozumiały. Pamiętajmy bowiem, że wszelkie poważne problemy jakoby zdrowotne pana Mariusza, te dzisiejsze, są związane przede wszystkim z syndromem gwałtownego odstawienia, i to nie jest jakaś moja opinia, tylko diagnozy zasłyszane i zaczerpnięte od fachowców.
No a jeśli faktycznie był to telewizor?
Coż, to w trochę innym świetle stawiałoby całą tę historię, żeby nie powiedzieć histerię. Otóż w każdym bez wyjątku zakładzie karnym, jest tak, że jeżeli klient/pacjent/skazany w jakiś sposób sabotuje odbywanie kary, kwestionuje jej zasadność w sposób czynny i uciążliwy, stwarza istotne problemy dla służby więziennej, choćby odmawiając w geście protestu (bo przecież jest niewinny, jak mniej więcej 99,9 % współosadzonych) przyjmowania posiłków, no to jest na cenzurowanym, co może skutkować na przykład szlabanem na telewizję. No i teraz zasadnicze pytanie jest takie, co tam w tym Radomiu naprawdę się dzieje.
❗️ Bo jeśli Suski wniósł ten telewizor dla Kamińskiego, to znaczy że dostał na to zgodę, a skoro dostał zgodę, to znaczy, że Mariusz jest grzeczny jak niemowlę, nie protestuje, nie głoduje, ma się całkiem dobrze i dobrze u niego z dyscypliną, a ponieważ się trochę nudzi, więc w nagrodę za to dobre zachowanie, dostał do celi telewizor. Standardowa procedura.
Konkluzja przeto jest taka, że pan Mariusz Kamiński bynajmniej nie głoduje, i nie staje okoniem, zaś to info, że jakoby już on szkielet i żywy trup, to tylko propagandowo pijarowska ściema, obliczona na zamulenie i tak już dostatecznie zamulonej opinii publicznej, złożonej głównie psychofanów PiS. Oczywiście, to nie wyklucza, że może i pan Mariusz poleguje w tamtejszym szpitalu, bo po tylu latach nieodpowiedniego gospodarowania nieodpowiednimi płynami, wątroba i nerki przy braku zasilania tym do czego się przyzwyczaiły, mogły wreszcie upomnieć się o swoje. I to jest koniec przekazu na dziś.
TABLOID ONLINE 
J.S.
Moim zdaniem była to wiadomość od prezesa wszystkich prezesów : dołożą Tobie ( Mariuszowi ) jeszcze ze 2 lata za Pegasusa.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
…z braku etanolu podroby zaczęły dawać znać,aczkolwiek i tak spalone podroby.,…na leczenie już trochę późno, ale chinski telewizorek z kranikiem popieści te nadpalone podroby….chwilowo a potem kaput.. ognista woda.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Kto zapłaci odszkodowania aresztantom w tych zakładach karnych za zakłucanie spokoju przez bojowki PISu?
PolubieniePolubienie
To słynny Mario aż do tego stopnia gustowal w napojach wysokoprocentowych, że przeszedł na drugą stronę mocy i płyn wziął go we władanie? jakoś ten wątek mnie omijał. Wprawdzie nie można nikogo dyskryminować z powodu upodobań, ale jednak używanie znacznie ogranicza świadomość i nie ma mojej zgody, aby tego typu osoby podejmowały decyzję w imieniu całego narodu, zarządzały nie tylko kapitałem ludzkim ale i zasobami finansowymi. Nie mówiąc już o zarządzaniu SŁUZBAMI, kurwa mać. Jeśli to prawa, że ta mała gnida jeszcze na dodatek się alkoholizowała, to nie wyobrażam sobie że tego drobnego w zasadzie i nieistotnego aspektu nie wykorzystywało od lat KGB lub GRU. Wszak Kamiński to człowiek z dostępem do najwrażliwszych i najtajnieszych informacji. Wydaje się, że najpierwszą rzeczą, jaką trzeba szybko wykonać, to zrentgenowanie skazanego Kamińskiego pod kontem wykorzystywania przez obce służby wywiadowcze. ABW do dzieła panie i panowie, skazanego Wasika też przy okazji warto prześwietlić, bo i on jak wiadomo za kołnierz nie wylewający. Być może Agent Tomek mógłby rzucić nieco więcej światła. Warto też przeskanować niejakiego Terleckiego pod tym samym kontem, choć w jego wypadku dostęp do danych był nieporównywalnie mniejszy.
PolubieniePolubienie
Czy go wykorzystywali i w jakim stopniu to miejmy nadzieję wkrótce się okaże. Przy czym praktyka zazwyczaj bywa taka, że z różnych powodów nie korumpuje się (werbuje) bezpośrednio szefa służb, tylko umieszcza jak najbliżej w jego otoczeniu „swojego” człowieka. Być może wszystko przed nami.
PolubieniePolubienie
Jak znam życie (z książek Severskiego 🙂 to takiego jednego z drugim mogli już zwerbować, jak jeszcze nosił teczkę Kaczyńskiemu i biegał mu po pizzę, kilkanaście lat wcześniej, a przynajmniej mogli robić mocne podejścia i zbierać kwity, żeby sobie takiego jednego z drugim poszantażować. Przecież te pisiory i pissuardessy wszystko by zrobiły dla kasy, co ostatnio jak czarno na białym się właśnie objawia… Skazanych kamińskiego i Wąsika należy prześwietlić w kontekście, dla dobra państwa, narodu i niepodległej suwerennej jako takiej. Zmartwiony jestem, bo niestety też uważam, że wszystko przed nami….
PolubieniePolubienie
Spójrz na to pozytywnie: Niezależnie od tego, czy Suski przynosi Mariuszowi telewizor, czy zakamuflowane dziwne płyny, to wiemy, że osadzony użyje ich zgodnie z przeznaczeniem – przecież nie sprzeda „telewizora”, by kupić książki!
PolubieniePolubienie