Biblia, nowoczesna broń w ręku żołnierza
Niecałe dwa tygodnie temu, w niedzielę 23 kwietnia, odbywały się tak zwane obchody narodowego dnia czytania tak zwanego pisma świętegoCzytaj dalej
Opowieści o wstydzie i degeneracji
Niecałe dwa tygodnie temu, w niedzielę 23 kwietnia, odbywały się tak zwane obchody narodowego dnia czytania tak zwanego pisma świętegoCzytaj dalej
Dwie zabawne dość sytuacje (informacje) ciągle trwającego jeszcze długiego weekendu. Otóż niejaki Oskar Szafarowicz, zwany Cipcią (i nie mówcie, żeCzytaj dalej
To w istocie dość kuriozalna sytuacja, ale z drugiej strony w kuriozalnym kraju rządzonym przez uciekinierów z domu wariatów, toCzytaj dalej
Mamy maj za pasem i właśnie się dowiedziałem, nie bez zdziwienia, że ten maj to miesiąc poświęcony w tak zwanymCzytaj dalej
Nie wiem czy to ważne czy nie, dla mnie programowo unikającego oglądania szczujni TVP, jest to w zasadzie całkowicie obojętne,Czytaj dalej
Mówią i piszą, że to obrzydliwe, z czym ja oczywiście absolutnie się nie zgadzam. Bo po pierwsze należy być przewidującym,Czytaj dalej
Oto fakty w skrócie: radni Wadowic podjęli uchwałę „o zachowaniu dobrej pamięci o wadowiczaninie św. Janie Pawle II”. Wynika zCzytaj dalej
Nie bardzo pojmuję z jakiego powodu, tak ni z gruchy ni z pietruchy, w tak zwanej wolnej i narodowo słusznejCzytaj dalej
To taka ciekawostka, z pozoru śmieszna choć kompletnie nie śmieszna historia, której warto chyba poświęcić kilka słów, bo dotyczy onaCzytaj dalej
▪️ Po pierwsze: Wyszyński, (od zawsze mam problem kto jest ważniejszy i kto bardziej święty: on czy Wojtyła), był arcykonserwatywny.Czytaj dalej
Jacek „Goebbels” Kurski, uprawiający do niedawna najbardziej prymitywną i toporną formę propagandy dla biomasy uważającej się za telewidzów, nagle stajeCzytaj dalej
We wsi Wyszyna (okolice Konina) do kościoła wdarła się wiewiórka. To dość niecodziennie zjawisko, bowiem wiewiórki nawet niekoniecznie te rude,Czytaj dalej
Tak, to nie taki sobie żarcik, by zakurwić tych i owych, nic z tych rzeczy, bo ja (acz sądzę, żeCzytaj dalej
Po informacji o tym, że mąż pani marszałek Witek dogorywa od dwóch mniej więcej lat na jakimś szpitalnym OIOMie iCzytaj dalej
Jest już środa, więc chyba nieco zdążyliśmy ochłonąć po niedzielnej zabawie w obronę utraconego autorytetu szefa pedofilskiej szajki. Krótko podsumowującCzytaj dalej