EXTRASY powiedzieli

POWIEDZIELI: Jacek Leociak

Jacek Leociak – kierownik Zakładu Badań nad Literaturą Zagłady w Instytucie Badań Literackich PAN, członek założyciel Centrum Badań nad Zagładą Żydów przy Instytucie Filozofii i Socjologii PAN. W wydawnictwie Czarne ukazała się właśnie jego najnowsza książka pt. „Zapraszamy do nieba”. Rocznik 1957.

↩︎

Nie wiemy, czy Bóg był w Auschwitz, czy też go tam nie było. Wiemy jednak, że Bóg był na pewno w celi więzienia w Wadowicach, gdzie odnalazł Hös­sa i wybaczył mu, jak kochający ojciec wy­bacza synowi marnotrawnemu. Bez względu na to, jak potworne zbrodnie popełnił, grzechy zostają mu odpuszczone, a on bę­dzie oczyszczony. Papież Franciszek w rozważaniach na Anioł Pański 11 września 2016 roku mówił, że Bóg miłosierny „tra­ci pamięć”, „zapomina o przeszłości”. Nawrócony Höss znajduje się więc w ramio­nach Boga, który stracił pamięć, zapomniał o tym, co komendant Auschwitz robił w zarządzanym przez siebie obozie (…) Höss „przylgnął do Pana Jezusa”. Jakaż radość zapanowała w niebie! A ja pytam o zagazowanych i spalonych. I będę o to py­tał, ponieważ oni już tego zrobić nie mogą. Czy w niebie zauważono ten ogień i ten dym z ludzkich ciał zamienianych w popiół? Czy świętujący radośnie nawrócenie Hössa aniołowie i sam Pan Jezus mają coś do powiedzenia ofiarom? Skoro Höss jest w niebie, to gdzie są spopieleni Żydzi, którzy w przytłaczającej większości nie wierzyli w Ojca i Syna i Ducha Świętego?”

↩︎

Kościół katolicki uważa się za depozytariusza jedynie prawdziwej prawdy, jest instytucją, która uprawia od wieków imperializm religijny i jak na imperium przystało, musi zdobywać nowe ziemie i nowe dusze. Musi też pilnować ortodoksji i piętnować herezję, stąd bardzo chętnie przyjmuje na swoje łono tych, którzy się tej herezji wyrzekną i uznają jedyność Kościoła. Höss jest wymarzonym przypadkiem, bo przychodzi z głębi absolutnego zła. Trudno sobie wyobrazić większą otchłań grzechu, zbrodni, potworności. I on z tej otchłani zostaje wydobyty, klęczy w celi, płacze, spowiada się, przyjmuje Komunię Świętą, powraca na łono Kościoła i zostaje powieszony w stanie łaski uświęcającej. Więc nawrócenie Hössa jest triumfem Kościoła. I świadectwem, że miłosierdzie Boże jest wszechpotężne, że zmartwychwstały Chrystus może zbawić każdego grzesznika. Dodam, że Kościół jako najstarsza korporacja świata jest tu w komfortowej sytuacji, ponieważ jego produkt, czyli zbawienie, nie podlega reklamacji”.

↩︎

„Ludzi, którzy znajdują się poza orbitą katolickiej doktryny, jest na świecie 82 proc. Mamy prawo zadawać Kościołowi pytania o Hössa: o przebaczenie i o jego zbawienie, o to, czy rzeczywiście nawrócony Höss jest w niebie i co to właściwie znaczy. Sprawa Hössa nie jest wewnętrzną sprawą Kościoła”.

↩︎

„Swoją drogą, czy Bóg był w Auschwitz, czy go tam nie było – obie te możliwości są dla Boga katastrofalne”.

6 komentarzy dotyczących “POWIEDZIELI: Jacek Leociak

  1. sugadaddy

    Jak ci durni założyciele IIIRP mogli uwierzyć w dobre intencje katabasów?
    A podobno byli wykształceni i w miarę światli – naiwne durnie w mocy kruchty.

    Polubienie

  2. Leociak długo już nie popracuje w PAN-ie. Czarnek i Kościół Kat. o to zadbają. Ale co zrobią z kanadyjskim „Noblem ” dla Grabowskiego ? Wypowiedzą wojnę Kanadzie ?

    Polubienie

  3. co za bzdury ten katol wypisuje ?

    Polubienie

  4. Anonim

    Jacek Leociak wyartykułował te pytania, które były dla mnie oczywiste, ale nie potrafiłem ich w tak klarowny sposób sformułować. Dziękuję. To najważniejsze pytania ostatnich stu kilkudziesięciu lat. Nie spodziewam się odpowiedzi. Ludzie kościoła nigdy nie umieli odpowiadać na pytania. Pierdolili tylko swoje bździny dla sparaliżowanych umysłowo. A ci to łykali i łykają do dziś nie są gotowi na przyjęcie prawdy, bo ta by ich zabiła, sprawiłaby, że te wszystkie kłamstwa, na których kk opiera swoje istnienie runęłyby w nicość.
    Jacek Leociak nie wziął jednak jednego pod uwagę. A może ów zbrodniarz Hoess po prostu kupił sobie odpust wieczysty za pięć dych w pobliskim kościółku, może nawet rodzinnej parafii Karola Kremówy? Chuj wie, kto tam chadzał do ula go spowiadać. Może nawet sam Lolek?
    Zyję już ponad 60 lat i wciąż nie mogę dać wiary, że takie kłamstwo jak kk wciąż istnieje. To najlepszy dowód na nieistnienie boga.

    Polubienie

  5. Podoba mi się stwierdzenie Bergoglia, że „Bóg miłosierny” tra­ci pamięć. Być może po przeanalizowaniu Karola Kremówy i jego bezpośredniego następcy, Ratzingera, zwłaszcza w kontekście uścisków od ciotki Demencji i wujka Parkinsona, po prostu doszedł do wniosku, że jako stworzeni na obraz i podobieństwo, odzwierciedlają stan umysłowy niejakiego „Boga”.

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.

%d blogerów lubi to: