WIARA

W kraju raju dla sukienkowych

Znów wylało się mleko, przypaliło się i śmierdzi. To już taka polska tradycja i wręcz codzienny rytuał. Oto Newsweek publikuje rozmowę z byłym klerykiem, podpisanym z imienia i nazwiska, który twierdzi, że obecny biskup świdnicki Marek Mendyk, lata temu go seksualnie napadał. Konsekrowana rączka zwykłego wówczas księdza Marka, wedle relacji ofiary, szperała mu w majtach i pieszczot się dopominała. I pal sześć w jakich to się okolicznościach  działo, i jak w szczegółach przebiegało, bo o tym to sobie w tej gazecie przeczytajcie. Bardziej chodzi mi o to, jak jego ekscelencja biskup Marek zareagował na to oskarżenie.

Zareagował butnie i w tym sensie mnie nie zawiódł. Oczywiście jest zdecydowanie za wcześnie, aby pana biskupa jednoznacznie uznać winnym, bo o tym powinno zadecydować niezależne śledztwo, ale trzeba też przyznać, że swą butnością nie ułatwia nam sprawy. To znaczy chcielibyśmy wierzyć, że jest niewinny, ale biskup nie chce dać nam szansy. Poza tym do śledztwa musi wpierw dojść, ale znając praktyki kościoła katolickiego, zwłaszcza polskiego, wcale nie jest takie pewne, a w zasadzie wydaje się wręcz niemożliwe.

Życie pokazuje, że kolesie Mendyka, będą robili wszystko, by ukręcić sprawie łeb, bo nuż tam coś po drodze wyjdzie i pogrąży niekoniecznie tylko Mendyka. Nie raz już tak się działo, więc dla zasady i w poczuciu bezpieczeństwa, będą to ujebywali, także po to, by pokazać i przypomnieć po raz nie wiadomo który, „kto tu kurwa rządzi”. Oczywiście przy okazji jeszcze bardziej Mendyka pogrążą, bo nawet jeśli się okaże „niewinny”, to jednak dzięki takim praktykom siłowego zamiatania śmieci pod dywan, po uszy będzie on unurzany w gównie. Pedofil to będzie jego drugie imię.

Niestety reakcja pana biskupa Mendyka wskazuje na to, że będziemy mieli do czynienia z konfrontacyjną próbą załatwienia sprawy, czyli obroną przez atak. Tak wynika chociażby z oświadczenia jakie pan biskup Marek właśnie wydał.

Przede wszystkim oznajmił, że to wszystko nieprawda, bzdura, potwarz i zamach na niego, w domyśle także na kościół. A potem na dodatek, ściągnął szablę ze ściany i zaczął nią wymachiwać. Grozić zaczął. Bo w oświadczeniu stoi jak wół, że gazeta ma natychmiast, najlepiej do północy, publicznie to wszystko odszczekać i to na kolanach, zaś kto będzie owe „pomówienia” powielał (opcja podaj dalej…), niech już dziś się boi. Na wszystkich kolporterów owej plotki o pedofilskich skłonnościach biskupa, natychmiast rzuci się sfora wynajętych przez niego prawników (stać go ostatecznie), którzy będą kąsać, gryźć a pomawiających i powielających puszczą z torbami. Ewidentna więc to próba zastraszenia wszystkich wątpiących w dziewictwo pana biskupa. Stara sprawdzona przez kościelnych metoda. Pytanie tylko, czy ktokolwiek się przestraszy.

W sumie to ciekawy jednak przypadek, przynajmniej z dwóch powodów.

• Otóż po pierwsze, mamy do czynienia z charakterystyczną dla polskiego stanu biskupiego butą i przeświadczeniu o bezkarności, co od dłuższego już czasu przerabiamy i czemu  w sumie nie powinniśmy się dziwić. No ten typ ludzi tak ma. Szanowny pan biskup ma na wszystko wyjebane, bo uważa że jemu wolno wszystko. Zamiast wobec ewidentnej powagi i ciężaru oskarżenia, kolokwialnie mówiąc „się zawiesić”,  lub „oddać do dyspozycji”, a sprawę skierować do sądu by ostatecznie się oczyścić, on straszy i grozi i żąda publicznych przeprosin.

Może ktoś o słabych nerwach pęknie, ale nie sądzę żeby był to Newsweek i Sekielski. No dobrze, a jak ktoś nie przeprosi, to co – chciałoby się zapytać? Przyjdzie mi Mendyk do domu i nakopie mi do dupy? Bardzo proszę, serdecznie zapraszam. Wniosek z tego jest tylko jeden: przy tej metodzie obrony którą wybrał pan biskup, mam poważnie wątpliwości do co jego niewinności.

• No i po drugie…, jakież to dziwne sploty okoliczności mamy, jaki podejrzany się wydaje stan owego stanu biskupiego. Co jeden to lepszy i umoczony po uszy. Za chwilę jak dobrze pójdzie – a pewnie pójdzie, tam ciągle tłok pod dywanem – to nikogo już nie będzie w tym Episkopacie, kto by kiedyś (a może nadal) nie jarał się molestowanie dzieci lub kleryków.

Zaryzykuję nawet tezę, że ci, którzy do tej pory jakimś szczęśliwym trafem się jeszcze nie ujawnili ze swoimi skłonnościami i brudnym sumieniem, jeno patrzeć jak też się okryją sławą  dzieciolubnych zboczków, lub konsumentów kleryczych dup. Wszyscy oni kiedyś byli ruchani a teraz sami ruchają.

To coś takiego, jak słynna swego czasu fala w wojsku: wpierw ciebie prześladowali, bo byłeś „kotem”, ale potem ty, jak już to przetrwałeś, dawałeś czadu i jebałeś „kociarstwo” ze wszystkich swoich sił, z lubością i wręcz seksualną satysfakcją. Ten sam więc schemat i mechanizm: wpierw biskupie drogi, za młodu dupsko ci zapewne w seminarium po wielokroć zerżnęli, przenicowali na drugą stronę, żebyś potem jak już do tego dorośniesz i rany zaleczysz, mógł sobie wszystko odbić, do woli poużywać. Prosty i od pokoleń sprawdzający się mechanizm.

A w sumie dzień jak co dzień w kraju/raju u dla sukienkowych pedofilów.

11 komentarzy dotyczących “W kraju raju dla sukienkowych

  1. tamino45

    Tych pedofilskich zbokow drani i antychrystow powini ludzie wiesz na plotach ich wlasnych palacow.
    Ci dranie i szubrawcy beda dalej to robic jak ich nie pozamykaja w wiezieniach ,albo wysla na Syberie o chlebie i wodzie.
    Na pohybel wszyscy kaplani lacznie z bialym diablem

    Polubienie

  2. sugadaddy

    Na tym polega polska laicyzacja.

    Polubienie

  3. Kościół Katolicki to jedna z najstarszych, a może nawet najstarsza międzynarodowa korporacja finansowa nastawiona wyłącznie na zysk. Ten cel działania sprawił, że stała się organizacją zbrodniczą. Funkcjonariusze tej organizacji mają na sumieniu więcej ofiar śmiertelnych niż SS, NKWD,KGB, północnokoreańskie służby specjalne, STASI i reżimy Polpota i Pinocheta razem. I to wielokrotnie. Każdy kto do nich idzie brać ślub, chrzcić dziecko, czy nawet zapraszając funkcjonariusza na pogrzeb wspiera tę organizację. Nie mówiąc już o adeptach. Wiedzą dokąd idą, a dawanie dupy to alumnowskie wtajemniczenie. Taki ich kapłańskie namaszczenie. Każdy kto chce w przyszłości strzyc owieczki musi przez to przejść. Zastanów się polski katoliku – co wspierasz i co z tego masz? Obietnicę ułudnego zbawienia? Widział to ktoś? Sprawdził? Dotykał? Nie, tylko kupował…

    Polubienie

  4. wiesiek

    A ja Cie pytam.
    W jakim kraju kurwa mieszkasz?
    Czy naprawdę masz oczy szeroko zamknięte na to co sie wyprawia z takimi co to prawdę mówią o świętych krowach
    „Przyjdzie mi Mendyk do domu i nakopie mi do dupy? Bardzo proszę, serdecznie zapraszam.”
    Akurat !!
    Napuści na Ciebie po ustaleniu adresu, nadobne panie z miejscowego kółka różańcowego które będą ci pod domem wyć modły wszelakie wypędzając z Ciebie szatana i w intencji nawrócenia kacerza który krzywdzi ich pasterza.I tak przez dobę.
    Obruszy i zaatakują Ordo Juris albo i inna Reduty Obrony Dobrego Imienia.
    Rycerze Chrystusa swoimi mieczami po kłują ci wszystko co będą mieli w zasięgu.
    Ci „od Bakiewicza”tez wkład mogą wnieść by Ci umilić życie
    ITd itp.Mało to nasz w Polsce przykładów
    Nie to abym przyganiał, ale u nas by powiedzieć prawdę o świętych krowach trzeba albo zamieszkiwać za granicami albo robić to incognito.
    Jesli Ci jakich ch.. w czerwonym wdzianko płaszczu wyskoczy znienacka pod samochod bo on chce zostać męczennikiem za wiarę to sie nie zdziw Pojeby reagują różnie! I dlatego suweren szczególnie na wsiach i małych miasteczkach siedzi na dupie.Mysli tylko i „w sekrecie Ci powie” Głosno ?Nigdy !
    Czyli Czuj duch !!

    Polubienie

  5. wiesiek

    Tym którzy wątpili którzy się martwili ze inflacja zubaża „ubogi kościół nasz”, być może ta katastrofa z „pielgrzymami „w Serbii uświadomi jak wygląda na pół legalna działalność kościelnego biura podroży.I niech nikogo nie zmyli ‚cywilny właściciel” organizujący „wyjazdy pielgrzymkowe” Tu raczka rączkę myje a właściciele jedno a cisi wspólnicy drugie
    Czas pokaże jak działało to biuro bo nigdzie nie zostało zarejestrowane i z ubezpieczeniami tez nic nie wiadomo

    Polubienie

  6. Ancykrysty ,..jak Boga sie nie boja !!

    Polubienie

  7. Anonim

    wiesiek
    09-08-2022 oczywiście, że wiem, ale i tak mam wyjebane. Dzieci wykształciłem solidnie. Wnuczka widzę też ma stosowną refleksję. Mogę mieć wyjebane.

    Polubienie

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.