SZUM&POCHODNE

Nie wyżywi a wykrzywi

Z racji swojego wieku – oględnie przyznam, że podpadam pod grupę 55 lat i więcej (zdecydowanie bardzo więcej) – statystycznie jestem więc zwolennikiem rządów PiS i potencjalnym ich wyborcą. Jest mi z tym źle, ale niestety na Pesel nie mamy żadnego wpływu, to choroba z którą nie da się walczyć. Więc tak, to prawda, jestem w grupie wstydu i totalnej żenady, co na szczęście wcale jeszcze nie oznacza skretynienia z automatu, przynajmniej w indywidualnych przypadkach.

Czemu to się czepiłem grupy seniorów, moich mniej lub bardziej rozważnych rówieśników? Wszystko przez te nieszczęsne, robiące wodę z mózgu sondaże.

Z ostatnich takich badań, kto za rządem a kto przeciw, wynika bowiem, że zwolennikami pisdytów i najwyżej oceniających ich patologiczne rządy, są przede wszystkim osoby powyżej 55 roku życia, a ci powyżej 60-tki, to już bez zastanowienia w ogień za pisdzielcami zdolni są pójść (niezależnie od okoliczności, namawiał bym ich do podjęcia heroicznych aktów samospalenia pod byle pretekstem). Sami więc widzicie, że przynależność do takiej grupy, musi budzić wstręt, obrzydzenie i niechęć do siebie samego, plus jak najbardziej uzasadnioną niechęć a nawet agresję do wszystkich rówieśników, bo wszyscy oni są podejrzani.

Żeby nie popaść w niebezpieczną depresję, szukam jednak jakiś jasnych punktów, i czepiam się ich niczym pijany płotu, w poszukiwaniu ratunku dla własnej godności. Na szczęście okazuje się, że wiek to nie wszystko, bo aby być wzorcowym wyznawcą PiS, trzeba spełnić jeszcze kilka dodatkowych warunków.

I tak zwolennicy rządu, to w ogromnej większości osoby wysoce, rzekłbym patologicznie wierzące, regularnie praktykujące, z wykształceniem podstawowym, czasami zawodowym, rzadko gimnazjalnym, zarabiające plus minus tyle, co wartość jednego porządnego tankowania porządnego samochodu i co być może najistotniejsze – przede wszystkim mieszkańcy wsi. To jest ta intelektualna siła popierają naszą paranoiczną władzę. Humor mi się więc nieco poprawił, bo na szczęście (poza wiekiem) żadnego z tych dodatkowych i jakże istotnych warunków nie spełniam.

Skracając zaś wszystko i sprowadzając do wspólnego mianownika, można na poczekaniu taki oto ogólny wniosek sformułować, że wszystkiemu winna jest polska wieś i część zapewne mieścin i miasteczek w istocie też będących wsią. Nie jestem pewien czy ta polska, tak czasami bezrefleksyjnie sławiona wieś Polskę wyżywi, ale jestem pewien, że Polskę wykrzywi. Już nawet już wykrzywiła do granic możliwości. Ale ja jestem z miasta, co widać słychać i czuć 😝

Na marginesie zaś: przeciwnicy rządu to w zależności od pracowni (czyli stopnia jej uzależnienia od władzy, lub pieniędzy rozdawanych przez władzę) to od 62 do 50%. Zwolennicy odpowiednio pomiędzy 39 a 41%.

6 komentarzy dotyczących “Nie wyżywi a wykrzywi

  1. sugadaddy

    Ja to dziadostwo nazywam Polską powiatową, ale niestety to główny trzon tego ludu.
    Nie wiem skąd wziąłeś ten wysoki % przeciwników PIS – gdyby tak było to PIS by jednak nie rządził; jakąś tam demokrację w zakresie wyborów jeszcze mamy. Szydło wyjdzie z worka w przyszłym roku – ja raczej jestem pesymistą.
    PS Jestem już starym dziadem, ale nie dziadersem.

    Polubione przez 1 osoba

  2. Polak2

    Jestem 55+, mieszkam w Polsce powiatowej, ale mam wyższe wykształcenie i jestem ateistą. ***** *** Całkowita odporność na pis.

    Polubione przez 1 osoba

  3. kamrat

    Też tak mam:wielbię Kaczorów (żywego i przeciwnie),wierzę MM,podkochuję się w Szydłowej i modlę się do Rydzyka.
    A wszysto przez 55+.Szczerze?75+!

    Polubione przez 1 osoba

  4. wiesiek

    Te emerytury to nie przekupstwo – to „operacja socjalna.”

    Polubione przez 1 osoba

  5. Jak z tytułu mojego bloga wynika – na pewno jestem z grupy 60+. Ale ktoś niedyskretny spojrzawszy na mój pesel odgadnie, że wkraczam do przedziału 75+.
    Jednak już od dawna ostrzegam, że za słowo „patriota” wypowiedziane z pisowskim akcentem walę w mordę.
    Pozostałe parametry jednak nie pasują. Zarabiałem niezbyt wiele, ale w takiej sytuacji było/jest ponad 60% obywateli. Mam wykształcenie wyższe i dodatkowo – Gdańska w żaden sposób nie można widzieć jako wsi.

    Polubione przez 1 osoba

Możliwość komentowania jest wyłączona.

%d blogerów lubi to: