szorty miss Derwish

Szorty Miss Derwish (52): Szczujnia Fox

Zaledwie kilka dni temu wróciłam z dłuższego pobytu w Ameryce i powiem wam, że wróciłam zdruzgotana. Lubię Amerykę, zawsze ją lubiłam, ale teraz wiem, że to nie jest już ta sama Ameryka do której zawsze tak chętnie jeździłam. To kraj głęboko podzielony, a wiem co piszę, bo tym razem byłam niezwykle ruchliwa i zjeździła ją od ksenofobicznego Południa, po hedonistyczny Zachód w wydaniu kalifornijskim, nie zapominając o intelektualnym i nieco napuszonym Wschodzie.

W Nowym Jorku złapała mnie wojna ukraińska, która początkowo w mainstreamowych mediach przeszła raczej niezauważona, to znaczy coś tam mówiono, ale nie był to temat topowy. Z każdym dniem to się jednak zmieniało. Najbardziej zainteresowała mnie postawa Fox News, choćby dlatego, że na prawicowe media, zwłaszcza w wydaniu amerykańskim mam pewien szczególny rodzaj uczulenia. Może kiedyś to wyjaśnię, jak Revel nie zamknie bloga, o czym od pewnego czasu coś przebąkuje…

Fox News to znakomita pożywka dla tych, którzy uważają, że patologiczni, kliniczni idioci istnieją i co więcej, mają istotny wpływ na to jak myślimy i co robimy.

Lukałam z pewną masochistyczną przyjemnością na jeden topowych programów Foxa, prowadzony przez wedle mnie średnio inteligentnego troglodytę i jaskiniowca niejakiego Carlsona, bezkrytycznego i zawziętego fana Trumpa, do dziś zresztą z lubością liżącego mu jajka. To bezwzględnie tuba propagandowa tego pomarańczowego kretyna, przemawiająca jakoby „głosem rozsądku” do znaczącej części amerykańskiej prawicy, o wyraźnym zoologicznym odchyleniu. Naprawdę, betonowy, bezkrytyczny i kompletnie bezrefleksyjny prymitywny na dodatek katolicyzm, pomieszany z prawicowym bezintelektualnym bełkotem, robi wrażenie, a w Ameryce ma swego rodzaju niepowtarzalny endemiczny wręcz charakter.

No, ale co do tej Ukrainy…
Otóż ów pan Carlson jest nie tylko fanem pana Trupa, ale również fanem jego najbliższego przyjaciela pana Putina. Swoją drogą to pewnie nic dziwnego, bo przecież tylko dzięki panu Putinowi i działaniu jego służb, pomarańczowy głupek został najgłupszym w dziejach prezydentem Ameryki. Carlson przeto od dobrych paru tygodni systematycznie uświadamiał widzów Foxa, że Putin to wielki mąż stanu i największy z patriotów, który dba o bezpieczeństw swojej zachodniej granicy i ten ruch z Ukrainą jest jak najbardziej uzasadniony i w pełni usprawiedliwiony.

A tak w ogóle, cała ta Ukraina to zdaniem pana Carlsona żaden tam kraj, a jedynie rosyjska prowincja, która wskutek antyrosyjskiego spisku zachodnio-europejskich elit politycznych, NATO i lobby zbrojeniowego, została Rosji podstępem odebrana. Sądzę, że wyimki z tego programu chętnie pokazywane były zapewne w rosyjskich telewizjach.

Jak już ruscy zaatakowali, to przez pierwsze dwa dni obowiązywał przekaz między innymi taki, że to nic wielkiego, tylko drobna potyczka graniczna, bez jakichkolwiek konsekwencji dla Europy, a Amerykanie niepotrzebnie się tym ekscytują, bo to coś, co dzieje się w odległej i nieistotnej z punktu widzenia przeciętnego Amerykanina części świata.

Poza tym ci Ukraińcy to nieźli bandyci, Żeleński to niebezpieczny dyktator, zaś to podenerwowanie i przebieranie nogami w Waszyngtonie bierze się stąd, że Biden robił tam lewe interesy, no i teraz boi się, że wszystko wyjdzie na jaw.

Ponieważ po kilku dniach okazało się, że ta Ukraina to wcale nie taka znów palcem jest robiona, a ruscy to zwykli bandyci i przestępcy wojenni, więc pan Carlson wykonał widowiskowy piruet: tak, Ukraina to jednak demokracja i dzielny kraj, ale ten Biden to jednak chuj i cienki bolek, bo Rosja nigdy by nie zaatakowała ukraińskiej demokracji, gdyby Biden nie był tak słaby. Co innego gdyby nadal rządził Trump, ale wiadomo co się stało i kto do tego doprowadził.

No i pozamiatane. Amerykański redneck wie wszystko co wiedzieć powinien.

Natomiast jeśli Putin przetrwa tę zawieruchę, to zapewne zrobi wszystko, by powtórzyć przerabiany już scenariusz i w roku 2025 ponownie zainstalować przy 1600 Pennsylvania Avenue swego pupila i przygłupa, jeśli ten tylko stanie w szranki, a to że stanie jest dla mnie niemal pewne.

♦ (City Yafo, IL – Dizengoff St – Aroma Cafe).

1 komentarz dotyczący “Szorty Miss Derwish (52): Szczujnia Fox

  1. Anonim

    Amerykanie w sumie to dość ciężki przypadek a Fox News jest tego potwierdzeniem

    Polubione przez 1 osoba

Możliwość komentowania jest wyłączona.

%d blogerów lubi to: