Sąd potrzebował jednak te kilku dni żeby otrzeźwieć i w efekcie nie zgodził się już na zatrzymanie drugiego z podejrzanych o lekkie otagowanie niewygodnymi hasłami elewacji kościoła Świętego Krzyża. To dobry znak i czekamy przeto na kolejny ruch, czyli zwolnienie z aresztu pierwszego z podejrzanych, który mam nadzieję w międzyczasie do niczego głupiego się nie przyznał. No chyba, że śledczy zastosowali wobec niego ulubioną metodę wymuszania zeznań, polegającą na podtapianiu i sadzaniu po nagości na nodze od krzesła.
Nie to żebym tu jakoś bronił tych malarzy. Zrobili rzecz względnie głupią, na dodatek działali po amatorsku i dali się złapać, więc teraz powinni ponieść karę, ale jednak adekwatną do czynu, a umówmy się, że wysprejowanie jakiegoś hasełka na budynku nie jest przestępstwem, tylko drobnym wykroczeniem, za które nie dostaje się dożywocia. Jakaś kara być powinna również dlatego, by w ogóle zniechęcić do tego typu działalności artystycznej, by ukrócić tę modę na wymazywanie czegokolwiek gdziekolwiek, bo rzeczywiście czasami jest to irytujące. Choć akurat przekaz „Jebać PiS” przemawia do mojej wyobraźni i jest w pełni akceptowalny. I to jakby po pierwsze.
A po drugie to nie widzę za bardzo jakiejś zasadniczej różnicy między powiedzmy moim budynkiem mieszkalnym, w którym rezyduję, a takim czy innym kościołem, gdzie ponoć rezyduje bóg i Jesus w jednej osobie, którego na dodatek nikt nigdy nie widział. Dlaczego bazgrołom, czasem arcywulgarnym w mnie na podwórku, interesuje się co najwyżej cieć, zaś innym bazgrołkiem, nawet nie za bardzo wulgarnym, interesuje się już i po nocach nie śpi połowa warszawskich policjantów kryminalnych? No to jest ta zagadka której ni chuja nie mogę rozwikłać.
No i może jeszcze po trzecie dołożę… To znaczy skąd niby się wzięła ta sumka 100 tysi, bo na tyle wyceniono szkody? A dlaczego nie dwieście albo milion, albo tylko dwa tysiące? Nikt nie widział żadnego kosztorysu, ekspertyzy, nic z tych rzeczy. Więc zastanawiam się nad tym i próbuję zgadnąć, z którego rogu sufitu pan prokurator wziął tę wartość. Prawy górny czy może lewy po przekątnej?
Kiedy – jak już wspomniałem – na moim budynku czas jakiś temu pojawił się głupi napis (a było świeżo po remoncie), to pan cieć, po pierwsze wziął karchera, po drugie jakiś proszek, a po trzecie kupił litr farby elewacyjne i mniej więc po dwóch godzinach sprawa była załatwiona. Sądząc ze zdjęć, powszechnie dostępnych, w przypadku owego kościoła, litr farby może by nie wystarczył, ale są też bańki po pięć litrów, powinno wtedy stykać.
❗️Karchera można pożyczyć, pędzel też nie jest drogi a kościelny czy inny tam umyślny – zawsze można też poprosić Bąkiewicza – zrobi to za friko, dla Jezusa i na chwałę matki jego Maryi zawsze dziewicy i niech taką pozostanie.
No niech to wszystko kosztuje pięć stów, okej, z narzutem za rozgrzeszenie niechaj nawet będzie tysiąc, ale to już na całkowitym wypasie. Tysiąc, a nie sto tysięcy!
Rozumiem przeto, że napisy napisami, ale przy okazji a konto dwóch frajerów, zrobi się od dawna odkładany remont całej elewacji. Należy też wykazać żal, wielki żal, że ci graficiarze amatorzy tak przez przypadek i z rozpędu, nie maznęli czegoś na dachu, bo byłaby świetna okazja, żeby na ich koszt wymienić cały na zupełnie nowy, a datki od wiernych na ten cel, przeznaczyć na Audi dla wikarego. No tak mniej więcej tę sprawę w dużym skrócie widzę.
Od razu widać braki w twojej religijnej edukacji. Przecież wcale nie chodzi o to, że w tak ohydnie zbezczeszczonym budynku rezyduje jakiś bóg czy Jezus (nota bene – najwyższy czas uchwałą naszego drogiego sejmu, przywrócić historyczną prawdę, że żaden to żydowski Jezus tylko nasz swojski Jasiek Chrystusiak z Podhala), ale całkiem konkretny katabas, który straszy wiernych liberalną sodomą i gomorą, przed którą może nas uratować tylko Pis i Jarosław Polskę Zbaw osobiście. A za taką pasterską przysługę i kasiora gruba słusznie się należy i temu, co na taką świętość rękę ośmielił się podnieść właściwie należąloby tę rękę uciąć. Więc niech się cieszy, jeśli wymiga się trzymiesięcznym aresztem, odpowiednią grzywną i 2-3 latkami ciupy.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Słuszne to i sprawiedliwe gdy Izba Dyscyplinarna która jakwos jest a jakby jej nie było, zawiesi tego sędziego w swoich czynnościach, obniżając mu pobory co najmniej do połowy.Nie na darmo nasz Konrad Wallenrod bis sabotujący PRL w randze prokuratora dziś w SN ,powiadał i to z trybuny Sejmu
„Sędzia winien być „spolegliwy wobec państwa”
A teraz ta spolegliwość ma polegać na tym aby „państwo okazało srogość”/bo zaczną ****** *** /cokolwiek to znaczy/ malować na każdym płocie .
A tak to sprawca posiedzi a i na jego koszt katabasy fasadę odnowiona zyskają.Czyli wilk nażarty a i owca cała.
A i tak za wszystko zapłaci suweren.
PolubieniePolubienie
Nie w SN tylko w TK ten Wallenrod siedzi.
PolubieniePolubienie
Wiesiu, błąd. Nie ****** *** tylko ***** ***
I tak trzymać!
PolubieniePolubienie
Napis na ścianie, areszt, proces kara , obraza uczuć religijnych. Jeśli za pobaźgraną ścianą , lub nie pobaźgraną katabas gwałci ministranta to najwyżej przeniosą go do innej parafii, a usłużny prokurator będzie coś pierdilił o ciumkaniu.
PolubieniePolubienie
Chj mnie ob chodzi kościól. Proszę Pana. Biorąc, że pegazusa użyto podczas wyborów, wybory zostały sfałszowane, są nieważne. Andżej krul gur, niech wraca do swojej inteligiencji.
PolubieniePolubienie