WIARA / KU KLUX KLER

Marysiu, wyglądasz zajebiście

A to się narobiło! Mamy oto Maryję, tę od Jezusa, która za sprawą pewnego brazylijskiego artysty, dorobiła się nowej twarzy, całkowicie odmiennej od dotychczasowego wizerunku, przedstawiającego zazwyczaj kobietę nieatrakcyjną i bez krzty seksapilu, smutnego babsztyla po prostu.

Teraz Maryja, lub jak wolicie Miriam (bo przynajmniej nie kojarzy się tak bardzo z toruńską szczekaczką) to laska jak się patrzy, nic tylko się do niej ustawiać w kolejce. Niektórzy katolubni powinni być w siódmym niebie, bo jak już z braku laku trzeba się modlić do Żydówki, to dobrze, że chociaż jest piękna, a nie jakiś strach na wróble. Mnie, mimo żem nie katolubny, ona autentycznie kręci, tym bardziej, że to ponoć dziewica, o co w dzisiejszych czasach niesłychanie trudno.

Więc stało się tak, że ów Brazylijczyk, pogmerał coś w komputerze, coś dodał, coś ujął, poeksperymentował ze sztuczną inteligencją, no i wyszło mu coś takiego.

Zajebioza, nieprawdaż? Zęby pełny błysk, niczym od topowego stomatologa w Warszawie, nawet Górniak nie ma chyba tak pięknych. Włosy jakby dopiero co wyszła z salonu Maniewskiego albo Czajki, do tego buźka gładka, wypielęgnowana, chwilę temu odłączona od kroplówki w salonie doktor Eris. No miodzio wprost, paluszki lizać (i nie tylko).

Jest jednak i jeden wielki minus. Otóż z twarzy tej nowej Maryi zamiast niewinności bije lubieżność, co osobiście uważam za oczywisty atak na wartości katolickie. Bo przeciw Maryja nie mogła być jakimś lubieżnym ścierwem, źródłem uciech podróżnych w karawanseraju, tylko była – przynajmniej tak nam przez wieki wmawiano – cnotliwą kobietą, cudownie zapłodnioną via ucho przez Najwyższego.

Osobiście nie mam nic przeciwko lubieżnym kobietom, a nawet pasjami je lubię, tylko czy aby to się przyjmie? Obawiam się, że w Polsce będzie to duży problem, bowiem zbyt lubieżne lico Maryi może być powodem wielu nieporozumień, może więc lepiej na nasz wewnętrzny użytek nieco to lico zmodyfikować, dostosować bardziej do panującego nad Wisła klimatu i nadać naszej Miriam na przykład świętobliwe lico Kai Godek lub… (tu nie mam pomysłu i czekam na wasze propozycje).

Lepiej dmuchać na zimne po prostu i uniknąć żenujących przypadków onanizowania się co niektórych mężczyzn (nie wspominając o księżach) przed obrazem naszej królowej. Kaja gwarantuje przynajmniej obojętność, jeśli nie oziębłość.

Natomiast co do meritum… Otóż nie pierwszy to eksperyment, kiedy wyretuszowano naszych/waszych przenajświętszych świętych. Jakiś czas temu – pisałem też o tym – pewien Anglik pokusił się o odtworzenie twarzy Jezusa, bo od zawsze nurtowało go pytanie jak Jezus wyglądał naprawdę. I na pytanie to znalazł odpowiedź. On też zaprzągł do roboty komputery i wymyślne programy, oraz wykorzystał najnowsze metody badawcze z zakresu archeologii i kryminalistyki. A wyszedł mu z tego wszystkiego facet z najgorszych snów. Ten tu poniżej.

Oczywisty wniosek jest taki, że owa ponętna co by nie mówić dupa z informatycznych snów Brazylijczyka, ma się nijak do neandertalczyka z eksperymentów Anglika. Innymi słowy urodziwa kobieta, nie mogła urodzić aż takiej maszkary, no chyba, że to nie Najwyższy ją zapładniał, tylko jakiś Quasimodo z ciemnego zaułka. Więc te wizerunki ewidentnie się rozjeżdżają i nijak kupy się nie trzymają.

Moja teoria jest niestety taka, że Angol był zecydowanie bliższy prawdy, bo to przede wszystkim naukowiec a nie artysta, czyli Maryja jeśli tylko istniała, spłodziła syna na obraz i podobieństwo swoje, co oznacza z kolei, że nie była aż tak ładna, ba, była równie brzydka jak jej dziecię. No zdarzają się w życiu takie historie.

Natomiast zastanawiam się jeszcze, co by to było, gdyby owa Maryja czy Miriam jak wolicie, taka piękna i ponętna, przyszła dzisiaj na tę granicę, z tym dzieciątkiem swoim na ręku, okutanym w pięć kurtek i dwie czapki, i czy polscy katolicy, w dużej części umundurowani, przegnaliby ją wrzeszcząc i wymachując pałkami na drugą stronę, czy może jednak obdarzyli azylem?

4 komentarze dotyczące “Marysiu, wyglądasz zajebiście

  1. stanislaw

    kempa vel klempa

    Polubione przez 1 osoba

  2. wilma47

    Ależ ta brazylijska Miriam wcale nie ma lubieżnej twarzy!.
    Po prostu kobitka się cieszy, ze na chwilę ktoś zabrał od niej i zajął się dzidziusiem którego wiecznie dźwigała na ręce.
    Ty się Revel na tym nie znasz, bo jesteś facetem, ale każda kobieta (nawet Matka Polka) jest wniebowzięta jak ma wolną chwilę dla siebie, a ktoś inny zajmuje się jej potomstwem;).

    Polubienie

  3. sugadaddy

    Mazurek do Jezusa by pasowała.

    Polubienie

  4. pablobodek

    Mylisz, Szanowny Revelu, onanizm z masturbacją. Onanizm to stosunek przerywany. Zajrzyj do biblii.

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.

%d blogerów lubi to: