POLITYKA

Jaki lockdown taka władza

Jak widzę te liczby świadczące o skali zachorowań, to mam jednak pewien dylemat. Lokdałnować, czy odpuścić, tak jak zdaje się władza świadomie i z rozmysłem odpuszcza?

Ci co mnie znają, czyli w miarę regularnie tu zaglądają wiedzą zapewne, że nie odpuszczam żadnej, najmniejszej nawet okazji żeby tej władzy żuli i degeneratów dojebać obojętnie z jakiego powodu. I ten akurat powód jest dobry: kaczo-morawiecka żulia świadomie gra zdrowiem Polaków, dla politycznych korzyści nie wprowadza lockdownu i kompletnie nic nie robi, by ograniczyć skutki kolejnej fali pandemii. Tyle, że tu akurat wpadam w pułapkę przez siebie samego zastawioną.

Bo nie dalej niż jakieś pół roku temu, głośno tu protestowałem przeciwko owemu wtedy lockdownowi, uznając go za zupełnie niezasadny, a przede wszystkim przeciwskuteczny. Zdania nie zmieniłem, więc teraz byłbym hipokrytą domagając się ponownego zamykania wszystkiego co pod rękę się nawinie. Czyli ze smutkiem muszę stwierdzić, iż za to akurat, nie mogę tej władzy tym razem krytykować, co nie znaczy, że nie mogę ich jebać z innego powodu.

I nie chodzi nawet o te maseczki których noszenia nie można wyegzekwować, bo nawet policjanci, którzy jakoby mają za to karać z całą bezwzględnością, jakże często noszą je pod brodą. Nie mogę więc poważnie traktować tzw. stróżów prawa, którzy chcą mnie karać za łamanie przepisu do którego sami się nie stosują.

Myślę sobie jednak, i nie sądzę bym w tym myśleniu był osamotniony, że sensownym i potrzebnym byłoby natychmiastowe wprowadzenie w Polsce (tym bardziej, że statystycznie wypadamy już gorzej od reszty Europy) pełnego lockdawnu dla niezaszczepionych. Szlaban na wszystko, zero możliwości wyjścia z chałupy i wejścia gdziekolwiek (poza punktem szczepień). Inni to już robią i nie mają z tym problemu. Zrobiono to już w kilku krajach, w tym i w Austrii, a ciekawe jest tu to, że najliczniejszą grupą społeczną która przeciwko temu najgłośniej protestuje, są oczywiście… Polacy, co z kolei skłania co bardziej pragmatycznych Austriaków do sugerowania, żeby Polacy jak im się coś nie podoba, szybko się spakowali i spierdalali.

❗️ Więc mówię full lockdawn dla wszystkich jebanych foliarzy. Now!

Niestety jest jeden minus takiego rozwiązania – ów lockdawn dotknąłby przede wszystkim tak zwanego suwerena, na którego plecach wozi się władza tego całego burdelu nad Wisłą. Czyli obawiam się, że w praktyce mogłoby być tak jak z maseczkami – nikt tego nie będzie w stanie wyegzekwować, albo co bardziej prawdopodobne, nikt tego nie będzie chciał egzekwować. Bo nawet jeśli ta coraz bardziej drżąca o każdy punkt procentowy poparcia władza, zdecydowała by się coś takiego wprowadzić, to wprowadzając puści też oczko do własnego zwłaszcza elektoratu, do tej patologicznej pisochujni i pisbiomasy – spoko kochani Polacy, zrobiliśmy to dla świętego spokoju, ale ni chuja nikt was z tego powodu nie będzie prześladował. To tylko taka gra pod publiczkę, by wytrącić argumenty z rak totalsów. Rozumiemy się, co nie?

Więc wszystko będzie tylko teoretyczne, tak jak coraz bardziej teoretyczne jest to państwo. Zapewne jakieś kino nie wpuści, teatr odmówi wejścia na widownię, w knajpie może wyrzuca za drzwi, ale tylko niektórzy i do czasu. Reszta po jednej czy dwóch awanturach z patopisochujnią, po prostu sobie odpuści, bo przecież na policję w tej sytuacji nie będzie mogla liczyć.

Przeto Polki i Polacy, niezależnie od koloru i politycznych sympatii, przyjemnego chorowania Wam życzę. Umierajcie z godnością, i ze świadomością, że dzięki waszym sąsiadom i władzy, jest to teraz łatwiejsze.

4 komentarze dotyczące “Jaki lockdown taka władza

  1. Barbro

    Drogi Revelu, od pewnego czasu juz miotasz sie w tej rzeczywistosci lockdownowej i wlasciwie powinienes filozoficznie przyznac: Wiem, ze nic nie wiem! Jak i wiekszosc z nas. To znaczy czegos nas ta t zw pandemia jednak nauczyla. Przede wszystkim szukania info nie zabarwionej polityczna histeria, w UE, WHO, administracji Bejing Bidena, Gatesa, czy Chinczykow. Na polach bitew dymy wybuchow opadaja w koncu; covid jest sztucznie zmutowanym wirusem o smiertelnosci ca 0,1% i JEST Z NAMI JUZ NA ZAWSZE, jak grypa, czy podobne sezonowe paskudztwa. Jak zdrowko nie jest dobre, to i grypa moze nas powalic (moja matka zmarla 1977 na powiklania grypy w wieku 52 lat, no a poza tym zaliczyla jako dziecko WWII, powstanie przez duze P, oboz tzw pracy, glod ,odbudowe Warszawy, stalinizm itp itp. To jakie moglo byc jej zdrowie?) Poczekajmy, a moze Chinczycy zafunduja nam wirus o smiertelnosci 15%; wtedy porozmawiamy serio. Pieluszki na pyski i lockdowny pomoga jak umarlemu kadzidlo, ale Gates, Soros i Kerry beda sie cieszyc jak dzieci z takich dobrych uczynkow. Te s….syny wiedza, co robia. Jak ten ancymon Fauci et consortes. Chaos gospodarczy, inflacja, bezrobocie, hordy migrantow wszedzie. Po czynach ich poznacie! No, Revelu, kto na tym sianiu paniki korzysta?
    A tak na marginesie: u mieszkancow (nie mam na mysli rzadow panstw) Zachodu rosnie podziw i uznanie dla Polski broniacej swej wschodniej granicy. Tu juz przerabiano „lekcje” azylantow/migrantow z oplakanymi skutkami. Broncie granicy, Polacy, jak pod Wiedniem!

    Polubienie

  2. „Spróbujmy choć przez dwa dni poudawać, że państwo działa.”
    @Barbro
    Pan tak na poważnie czy dla jaj ?

    Polubienie

  3. wujcio

    Warto rozważyć uruchomienie dla foliarzy tymczasowych szpitali covidowych. Najlepiej w jakiś barakach. Niech sobie tam covidują do woli i nie blokują służby zdrowia dla normalnych ludzi, którzy muszą leczyć też inne choroby.

    Polubione przez 1 osoba

    • jkdfskds

      poperam wujka ostrym narzedziem. jednocześnie rządam zwrotu i zwolnienia z nowej i jakiejkolwiek skłądki zdrowotnej. wtedy obejdę sie nawet bez tego szpitalu polowego. ha!

      Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.

%d blogerów lubi to: