Wydaje się, że Duda znów na jakiś turbodopalaczach jedzie, a najgorsze, że nikt widząc w jakim jest stanie, w porę nie odebrał mu długopisu i w ten sposób fuksem podpisał papier na podstawie którego zbudują w Warszawie ganz od nowa pałac. Saski Pałac, w duchu swym pruski, który z jakichś powodów bliski jest sercu współczesnym naszym targowiczanom, znów konsekwentnie spychającym Polskę w odmęty niebytu, żeby nie powiedzieć odbytu.
Duda mówi, że „odbudujemy ten pałac, bo musimy go zwrócić Warszawie”. No, litości… bez jaj proszę! Jako rodowity warszawiak nie przypominam sobie, żebym o ten pałac się prosił, nie oczekuję żeby mi go ktoś zwracał, i nie życzę sobie, żeby moją przestrzeń do życia siłą meblował jakiś słoik z Krakowa. To po pierwsze.
Natomiast po drugie, to ani Duda ani ci Owi, którzy w jego imieniu ten pałac jakoby mają odbudować, nic nie muszą Warszawie zwracać. A jeśli już być precyzyjnym, to niechaj przede wszystkim oddadzą Plac Piłsudskiego (d. Zwycięstwa), który kompletnie obsrywają swoją martyrologiczną architekturą. Zagrabili go w biały dzień niczym okupanci, łamiąc prawo i dobre obyczaje, pacyfikując obrońców. Prawowitych właścicieli wysiedlili, mienie przejęli. Coś mi to niestety przypomina.
Po wyzwoleniu i przepędzeniu okupanta, plac oczywiście odbierzemy i zrewitalizujemy, szmalcowników rozliczymy, ale może już teraz dałoby się jakoś dogadać, skoro coś chcecie zwracać i w ogóle jakoś tak na wielu polach rura znacząco wam mięknie. Oddajcie go w stanie w jakim go zagrabiliście i zdemontujcie te szpecące go pomniki. W tym jednym, co to go na okrągło milicja obywatelska pilnuje, to chyba czarną skrzynkę z Tupolewa przetrzymujecie (tę z nagraną rozmową Jarka i Lecha), no bo jaki byłby inny powód tak permanentnej ochrony tego czegoś.
Więc panie Duda i koledzy pana Dudy, odpuście sobie cały ten pałac, psu na budę niepotrzebny, oddajcie plac, posprzątajcie, pozamiatajcie, wywieźcie gruzy, grzecznie przeproście za zamieszanie i spierdalajcie! Nic innego nie musicie już zwracać. Inne drobne przewiny i przewały, wielkodusznie wam darujemy, no chyba, że zapomniałem o czymś naprawdę grubym, ale to mi pewnie zaraz Bywalcy wypomną i się listę uzupełni.
Mam nadzieję, że przepędzimy tych szaleńców zanim zaczną zapaskudzać Ogród Saski !!!
PolubieniePolubienie
Na szczęście prawdopodobnie ów pałac, znany również jako „Pałac Suski” prawdopodobnie nie powstanie. Ta „wielka odbudowa” zatwierdzona podpisem nie do końca poczytalnego Pierwszego Debila Kraju, w zasadzie jest podobna do budowy Centralnego Pola Kukurydzy – chodzi głównie nie o samą budowę, ale o to by na niej zarabiali różni Obajtkowie. Szczególnie teraz, kiedy Jarek na każde głosowanie w tej kpinie z Sejmu, musi kupować głosy, trzeba stworzyć jak najwięcej stanowisk, za które można kupować większość. W zasadzie, podobnie, jak w przypadku CPK, chodzi o zarabianie na niebudowaniu. Zupełnie, jak w „Paragrafie 22” ojciec Majora Majora zarabiał na nieuprawianiu lucerny
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jasne że przypomnę. Mnie osobiście ta kacza hołota zabrała na jakiś czas pogodę ducha, a nauczyła pogardy do innych ludzi. Ale to przeminie i jeszcze będzie przepięknie…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pingback: Mówię ci wypad! — TABLOID ONLINE – komp13