duperele EXTRASY

Nie każdy Duda to Duda

Powiedzmy szczerze: gdyby nie nazwisko to zapewne nikt tego sukcesu by nie zauważył. Oto 23-latek Jan Krzysztof Duda na jakiejś tam szachowej imprezie (ponoć nawet ważnej) pokonał samego mistrza świata.

Nazwisko zadziałało niczym magnes, tym bardziej, że ten Duda też jest z Krakowa. Natychmiast ocknął się Morawiecki, który młodemu polskiemu arcymistrzowi złożył, mam nadzieję, szczere gratulacje. „Historyczny sukces naszego Rodaka! Jan-Krzysztof Duda pokonał mistrza świata Norwega Magnusa Carlsena w półfinale Pucharu Świata w szachach. Trzymamy kciuki za finał!”.

W tych gratulacjach zabrakło niestety, jeszcze jednego ważnego akapitu – nie wiem czy to kwestia wrodzonej skromności, czy przeoczenie – a mianowicie – „Trenowałem go ja, Mateusz Morawiecki”. Prawda, że Wam też tego zabrakło? Bo przecież gdyby zamieszczono ten zwrot, komunikat byłby zdecydowanie pełniejszy i bardziej zrozumiały dla pisbiomasy, która zasadniczo nie odróżnia szachów od szachrajstwa, więc zwisa jej kto w czym mistrzem i dlaczego, ważne że nawet kradnąc przynajmniej się dzieli. W tym sensie, kto to ale właśnie Morawicki, jest przez pisbiomasę kojarzony i na pewno cieszyłaby się ona z kolejnego jego sukcesu. Taki premier to przecież skarb: rozdaje kasę, obala dyktatury, pali milicyjne suki, wyzwala Słowację, no i trenuje polskich mistrzów świata, nawet jeśli są to szachiści. Aż strach pomyśleć co to będzie się działo, jak już skończy operację Polski Bezład i wreszcie weźmie się za tych piłkarzy.

Natomiast co do meritum sprawy, czyli tego Dudy… Mamy oto do czynienia z dość śmieszną w sumie zbieżnością nazwisk – Jan Krzysztof Duda versus Andrzej Sebastian Duda, ale co istotniejsze, z zasadniczą i zastanawiającą rozbieżnością talentu i intelektu. Z jednej strony geniusz, a drugiej… no w właśnie… Panie Żulczyk jak to było? Debil zdaje się?

W każdym razie jedno cieszy, a mianowicie, że nie każdy Duda z założenia musi przynosić wstyd Polsce.

6 komentarzy dotyczących “Nie każdy Duda to Duda

  1. kamrat

    Zapomniałeś o Dudzie nr 3 – Piotrze.I on ci orzeł.,pudło mu się należy!Anżejowi też,tyle,że chodzi o inny rodzaj pudła.

    Polubione przez 1 osoba

  2. Mistrzem świata jest niestety maszyna.
    Nie zmienia to jednak w żaden sposób faktu, że biedni nosiciele tego nazwiska niekoniecznie muszą być pacynkami, łajdakami lub przestępcami.
    Dobrych ludzi jest więcej.
    prof. dr hab. inż. Jan Tadeusz Duda (NZR)
    Prof. dr kpt.ż.w. Daniel Duda (Uniwersytet Morski w Gdyni)
    prof. dr hab. Andrzej Duda (USW)

    itd.

    Polubione przez 1 osoba

    • Może trochę więcej informacji.
      1.prof. dr hab. inż. Jan Tadeusz Duda -Wikipedia podaje, że to tatuś prezedęta,, (NZR) – to Narodowy Związek Robotniczy
      2.prof. dr hab. Andrzej Duda (USW) – być może chodzi o UKSW

      Polubienie

  3. Co nie zmienia postaci rzeczy, że może i tatuś, może i wychować nie potrafił, ale ponieważ nie oceniamy dziadków z Wehrmachtu tylko każdego człowieka z osobna to jednak człowiek jakieś osiągnięcia ma. Czego o synu powiedzieć nie można bo ten ma niedociągnięcia charakterologiczne.

    Polubienie

  4. Alex R.

    Pisbiomasa, nie jest w stanie ocenić, ile intelektu trzeba w rozgrywkach na szachownicy. Dlatego ta nieudolność mści się i wyłazi na ”szachownicy” politycznej…

    Polubienie

  5. Dawno, dawno temu udzielał się elektronicznie inny Duda 🙂

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.

%d blogerów lubi to: