Ksiądz Tadeusz Guz, na dodatek profesora KUL (jprd, co się tam dzieje, a tej niby uczelni, jak nie jakiś Czarnek, to znowu Guz, istna wylęgarnia zarazków) przyrównał szczepienia do nazistowskich zbrodni. To oczywiście nie pierwszy debilny wyskok tego katabasa.
Nie dalej niż rok temu, w rydzykowej szczujni dowodził, że w czasie epidemii koronawirusa bez obaw można uczestniczyć w tzw. mszy, bowiem jest to „spotkanie z bogiem„, a bóg rzecz jasna żadnych wirusów nie rozprzestrzenia, bo jest święty (mimo, że nie myje rak po odlaniu się). Nie należy też obawiać księdza który te jasełka prowadzi. On – jak dowodzi Guz – podając ten taki okrągły wafelek do łyknięcia, też nie zaraża bo „ma konsekrowane dłonie”. Nie wiem co to znaczy i na czym ta konsekracja (konstelacja, konsternacja?) polega, ale wiem, że zasadne jest pytanie, jak długo wygłupy tego typu mend można jeszcze tolerować.
Reba z którą ostatnio rozmawiałem i opowiadałem jej jakiego to wyjątkowego idiotę z tytułami mamy na pokładzie mówi, że takich „profesorków” , ewidentnych kutasów działających na szkodę innych ludzi, powinno się po pierwsze pozbawić owego profesorskiego tytułu. Po drugie zaś ubrać w pokutny wór i niech żebrze przed kościołami o łyk wody i kromkę suchego chleba. Na dodatek – to już może perwersja – należałoby go przymusowo zarazić koronawirusem, żadnych zastrzyków, żadnych respiratorów, niech cierpi czekając na ewentualną łaskę swojego boga.
Nie wiem czy pomysł jej jest wykonalny (aczkolwiek jest racjonalny), aIe bez wątpienia nie powinno być przebaczenia dla wszelakich kościelnych zjebów, w tym jawnych kryminalistów i gwałcicieli dzieci, oraz takich patologicznych głupków jak Guz, ogłupiających i tak już do cna ogłupiały lud. Chciałbym też poznać nazwisko tego prezydenta (nie wiem co za jeden, bo nie sprawdzałem) który nadał mu profesorski tytuł i zapytać go jeśli to możliwe, czy aby nie ma kaca z tego powodu i wolałby żeby mu tego nie przypominać i w żaden sposób nie łączyć z Guzem.
Zapytam też w tym miejscu, któż to, ach któż to, był promotorem jego, Guza, pracy habilitacyjnej. W tym wypadku nie dociekałbym czy ma kaca, tylko czy nie dręczy go nieopisane poczucie wstydu, zażenowania i niedowierzania, oraz podziwu dla bezmiaru własnej głupoty, że kogoś takiego dopuścił do egzaminu. Dodatkowo bym zapytał, czy ten pan Guz, już wtedy miał widoczne i niepokojące zadatki na idiotę, czy może z wiekiem mu to przyszło. Mam nadzieję, że w swym wyznaniu poczucia winy byłby równie szczery co kiedyś profesor Zimmermann, ten od doktoratu Dudy. 🕷
Ksiądz profesor czy nauka kościoła powinny być w encyklopedii jako przykłady oksymoronu.
PolubieniePolubienie
Wyjatkowy skurwiel. To fakt
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Czytaj ty bezwartościowy śmieciu!
Ten Ksiądz ma więcej rozumu od takiego skurwysynka jak ty.
Trzeba być idiotą by wierzyć w pandemię.
Szkoda, że cię osobiście nie widzę bo bym ci mordę obił skurwysynku.
PolubieniePolubienie
Czasem zatwierdzam takie komentarze, bo nie dość, że na swój sposób urocze, to jeszcze niezmiennie potwierdzają, że rozumu nie da się kupić na lokalnym bazarku za resztki kasy z 500+. Taki Polaczka portret własny 🙂 Łukaszu napisz jeszcze coś to się pośmiejemy.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wystarczy twoje wypociny poczytać i można się pośmiać.
PolubieniePolubienie
Mędrzec mówisz…? A to cię tatuś nieszczęśliwym uczynił. Prezerwatywy nie miał? Bywaj i nie poddawaj się kolego. 😪
PolubieniePolubienie
Te Mędrzec czy jak ci tam, uważaj żeby tobie ktoś mordy nie obił. Wy katozjeby zawsze w mordzie mocni
PolubieniePolubienie
Odpuście te wymianę uprzejmości. Ogłaszam koniec dyskusji z Mędrcami wszelkiego sortu
PolubieniePolubienie
Toz to ostatni z dinozaurów usiłujący nam przyswoić swoje myślenie
Huha! Hopsa! Każdą nową
Myśl witamy krzyżem pańskim —
Precz z geniuszem Europy
Farmazońskim i szatańskim!
My o jedno tylko szlemy
Modły k’ niebu z naszej chaty:
By nam buty mogły śmierdzieć,
Jak śmierdziały przed stu laty…
PolubieniePolubienie