duperele EXTRASY

Samolot

Samolot Eleny i Nicolae? Bardzo proszę. Poszedł właśnie za 120 tysięcy euro. Tyle co samochód z wyższej półki. Do transakcji doszło w Bukareszcie, stolicy kraju tak zgrabnie kiedyś zarządzanego przez tę parę politycznych gangsterów.

Ponoć aukcja – 150 chętnych – przebiegła zdalnie, ale to akurat bez znaczenia. Kupił go ponoć jakiś zagraniczny kolekcjoner, rozkochany w historii Rumunii. Ponieważ jednak samolot został wpisany do rejestru dziedzictwa narodowego, nie można go więc pokawałkować, ani modyfikować, oraz nie może on opuścić terytorium kraju.

Nie znam się na samolotach, ale mam wrażenie, że owa maszyna pana Ceausescu – Rombac Super One-Eleven – łudząco przypomina Tupolewa. Tego Tupolewa. Nieśmiało więc chciałem podpowiedzieć polskim władzom, że coś w tym stylu i my mamy na pokładzie. Przynajmniej teoretycznie, bo na razie eksponat ciągle parkuje on na tyłach lotniska w Smoleńsku, ale inwestor, jeśli taki się znajdzie, z pewnością z łatwością go stamtąd wydobędzie, uiszczając odpowiednią, zaległą nieco opłatę parkingową.

Rosjanie chętnie go się pozbędą, bo zajmuje miejsce i rdzewieje a potencjalny właściciel w ogóle się nim nie interesuje. Nie będzie też żadnego problemu z wywiezieniem maszyny z terenu Rosji, bo po pierwsze jak na razie nie jest ona żadnym „dziedzictwem narodowym”, a po drugie, co być może najistotniejsze, do transportu nie trzeba go ciąć, bo już jest w poręcznych dość kawałkach. Biorąc pod uwagę rolę jaką ten samolot odegrał w historycznych już dziś wydarzeniach, należy się spodziewać sporego zainteresowania i naprawdę godnej ceny. Może nie będzie to owe 120 tysięcy euro, ale kto wie. Zawsze znajdzie się jakiś kolekcjoner, zdolny wyłożyć na stół nawet symboliczne 1 euro. 🕷

A tak kończą dyktatorzy

2 komentarze dotyczące “Samolot

  1. Nie strasz naczelnika, bo będzie jeszcze bardziej kąsał…

    Polubione przez 1 osoba

  2. wiesiek

    „Rosjanie chętnie go się pozbędą, bo zajmuje miejsce i rdzewieje”
    Dla Rosjan ten wrak Tu 154ciagle stanowi dowód w sprawie.I dopóty u nas nie zostaną zamknięte śledztwa w sprawie katastrofy zobaczymy ale „ucho od śledzia”
    Tak samo i u nas Bo „stoi na parkingu Policji i rdzewieje „słynne Cinquecento” co to napadło z przemożną siłą limuzynę rządową ówczesnej premier I stać tak będzie jako „dowód w sprawie” do usr smierci tzn do zakończenia ślimaczącego się procesu

    Polubione przez 1 osoba

Możliwość komentowania jest wyłączona.

%d blogerów lubi to: