Szorty Miss Derwish (48): Samobójczyni

Co to się dzieje was w tej Polsce? Znajomi zwrócili mi uwagę na wypowiedź jednej z czołowych zdaje się gwiazd medialnych prawicy, Katarzyny Gójskiej Hejke Rachoń. Pani związana jest między innymi z Telewizją Republika (jeśli się mylę to mnie poprawcie), gdzie „jebać Żyda”, to zdaje się zawodowy wręcz obowiązek. No taki u nich specyficzny klimat panuje, acz z pewnością nie są wyjątkiem.

No dobrze, ale czym to zasłużyła się pani trojga nazwisk, że nawet tu w Izraelu zostało to zauważone? Otóż na ichnim niby Facebooku, którego nazwy nie powtórzę, dama owa napisała:

„Nie rozumiem tych, którzy kibicują Hamasowi w wojnie z Izraelem. Hamas to terroryści, którzy gdy rozprawią się – nie daj Boże – z państwem żydowskim, to zajmą się zamachami w Europie. Na pewno już dziś bardzo im kibicują. Niewolą własną ludność, współpracują z innymi organizacjami terrorystycznymi. Trzeba postradać zmysły, by czuć do nich sympatię lub traktować ich jako równoprawną stronę sporu.”

No bingo, strzał w dziesiątkę, nic dodać nic ująć, sama dokładnie też bym tak napisała. Rozumiem więc ten szum i zamieszanie i zniesmaczenie po prawej stronie (choć ponoć po lewej też), bo przecież w klinicznie od pokoleń antysemickiej Polsce, taka wypowiedź człowieka korowej prawicy, to wręcz skandal, to coś co ociera się o zdradę narodową a może nawet o samobójstwo.

Boję się też, że za brak roztropności czy wręcz głupotę żony, słoną cenę może zapłacić pan Rachoń, wedle mojej wiedzy ciągle jeszcze czołowa gwiazda publicznej szczujni telewizyjnej. Nie wykluczam, że już go sam Kurwski wezwał na dywanik, mówić: „Michał kurwa, czy tą twoją starą do reszty już pojebało? Co ona wygaduje, za co bóg ją tak pokarał? No weź ją chłopie opierdol, obij po pysku jeśli trzeba, bo chlew nam tu robi a tobie markę psuje, a jak ty stracisz markę to my stracimy do ciebie zaufanie i z gwiazdy staniesz się rozgwiazdą. Śmieciem kurwa będziesz”. Taaak… to styl Kurwskiego i do takiej rozmowy pewnie dojdzie, jeśli już nie doszło.

Zresztą będzie to nie pierwszy przykład, że w Polsce prześladują i opierdalają za mówienie prawdy. I to jak leci, po prawej i po lewej. Nie to, że bronię tu jakoś pani Gójskiej Hejke Rachoń, co to to nie, chuj z nią że tak powiem, tylko bronię postawionej przez nią tezy i mimo wszystko podziwiam za ten specyficzny w Polsce rodzaj odwagi.

A tak swoją drogą i już na koniec, raz jeszcze delikatnie podkreślę, to na co uwagę pani Kasia też zwraca, że im więcej spraw i problemów z Hamasem my tu na miejscu swoimi metodami załatwimy, tym wy tam w centralnej Europie, mniej kłopotów będziecie mieli i mniej dramatów was dotknie. ♦ (City Yafo, IL – Dizengoff St – Aroma Cafe).