Tępe dzidy jędraszewskie

Marek Jędraszewski, lider kościelnych nawiedzeńców z coraz bardziej wyraźnymi objawami niestabilności psychiatrycznej, w wywiadzie dla jednego katotygodników, postawił dość ryzykowna tezę. Stwierdził bowiem, że na młodych ludzi „wywierana jest ogromna presja, aby odeszli od kościoła, od sakramentów, od tego, czym żyje kościół”, ale – dodał – z pewnością będzie tak, że oni jeszcze „zatęsknią i powrócą” i do katechezy i do kościoła.

Dlaczego teza jest ryzykowna? Bo przede wszystkim nie wiemy kim są ci, co jakoby wywierają presję na młodych ludzi, by czym prędzej się ogarnęli i spierdalali z tego kościoła tak szybko jak mogą. Jędraszewski tego nie sprecyzował. Dobrze by więc było żeby jednak podał jakieś fakty, najlepiej nazwiska, albo nazwy organizacji które na siłę, wołami wręcz, wyciągają młodych z polskiego kościotrupa katolickiego. Bo inaczej to nie ma podstaw do dyskusji.

❗️Nie to żebym tu ułatwiał zadanie Jędraszewskiemu, ale nieśmiało mu podpowiem, że jedyną znaną mi organizacją, która niezwykle aktywnie i jak widać skutecznie działa na rzecz wyprowadzenia młodych kościoła jest… sam kościół.

A jeśli ktoś chce nazwisk to bardzo proszę, nie wszystkie, bo lista jest zbyt długa, ale kilka prominentnych warto zapamiętać. Z pewnością będzie to pan Jędraszewski, pan Gądecki, pan Dec, pan Skworc, etc, etc… Nie wliczam do tego towarzystwa tych, którzy już wyzdychali (choćby arcybiskup Pedź u którego Jędraszewski terminował), albo których za liczne zasługi przeniesiono na emeryturę (tak panie Głódź, także o tobie kutasie złamany myślę i o tobie Hoser też), bo trupy po prostu głosu nie mają. To są główni architekci klęski kościoła w dialogu z młodymi, z której to klęski rzecz jasna bardzo się cieszę i zacieram ręce za każdym razie kiedy Jędraszewski zabiera głos.

Marek napierdalaj więc tak dalej jak napierdalasz, a z pewnością jutro znów kilka kolejnych duszyczek ubędzie z tego waszego kościotrupa. I spokojna twoja rozczochrana, nie zatęsknią i nie wrócą, bo niby do czego mieliby wracać? Nie chcą mieć już więcej do czynienia z idiotyczną organizacją zarządzaną przez starych, oderwanych od rzeczywistości durni, z instytucjonalną skłonnością do pedofilii. Nie zatęsknią za starymi dziadami w kieckach, którzy nijak nie mogą się pogodzić z faktem, że świat się zmienia, zaś bajki o zblazowanym, nie mogącym się odnaleźć w rzeczywistości Żydzie, chodzącym ponoć po wodzie i ponoć wodę tę przemieniającym w wino, przestają być atrakcyjne. 🕷