WIARA

Słowo na niedzielę. Plan

Może nieco późno, ale dopiero teraz dotarło to do mnie, że z tą nieetyczną niby wedle Episkopatu szczepionką, to jest całkiem cwana i przemyślana filozofia. I wcale nie chodzi o to, że komunikujący te rewelacje biskup Wróbel jest chujem, bo zapewne jest, jak i oni wszyscy są, acz o byciu chujem nie przesądza bynajmniej tylko sprawa szczepionki Astra i J&J. Oni tę chujowatość w genach mają zapisaną.

W skrócie referując moralny problem Episkopatu: komunikują oni wiernym, że produkcja obu tych szczepionek budzi sprzeciw moralny, bo robią je z embrionów. Nie mniej jednak – mówi biskup – katolicy jak chcą to mogą z niej korzystać, choć… no właśnie, coś tu zostało niedopowiedziane.

Bo podprogowy przekaz jest taki – każdy kto rzeczywiście uważa się za katolika z zasadami, powinien się jednak wcześniej głęboko zastanowić nad tym co czyni. Powinien odpowiedzieć sobie na pytanie czy jego sumienie jest gotowe na kompromis. Bo oczywistym jest, że każdy kto za takiego katolika się uważa, nigdy ale to przenigdy nie popełni grzechu sprzeniewierzenia się zasadom moralnym które obowiązują w kościele. Więc kto chce proszę bardzo niech przejmuje ten szatański wymysł, ale niechaj nie liczy potem na zbawienie i musi wiedzieć, że u pana boga będzie miał pod górę. No coś takiego wyczytałem z tego komunikatu Episkopatu.

Co więc zrobi „prawdziwy katolik”? Odczyta ten komunikat tak jak chce pan biskup: nie przyjmować tego pod żadnym pozorem, bo inaczej to piekło na wieki wieków.

I tu dochodzimy być może do sedna sprawy, czyli o co w tym wszystkim chodzi.

Otóż kościół polski, który jakoby poniósł w czasie pandemii straszne straty finansowe i żadna rutynowo szczodra pomoc państwa w ramach tej czy innej tarczy nie jest w stanie tego zrekompensować, założył że straty te odbije sobie na pogrzebach, na które faktycznie jest spory urodzaj z tendencją wzrostową. Zbytnia ufność do szczepionek i ochota na ich przyjmowanie stanowić więc może istotne zagrożenie. Więc żeby zwiększyć ilość „klientów” należy zrobić wszystko by owieczki się przestraszyły. Stąd Moi Drodzy ta nieetyczną, „moralnie wątpliwa” szczepionką.

Jak się przestraszą i nie będą się szczepić i żyć będą tak jak żyją, mało higienicznie generalnie, no to jest szansa, że dzięki pogrzebom plan zysków na rok 2021 zostanie wykonany. Nawet być może z górką. To banalnie prosta filozofia i banalnie prosty plan, ale czego oczekiwać po Episkopacie a zwłaszcza czego oczekiwać po mało kumatym i tłukowatym katolickim narodzie (prawda panie Najman?). Dla nich nie trzeba się silić na żadną finezję. Wystarczy prymitywna, grubo cięta propaganda z najprostszym, perswazyjnym przekazem. Łykną to niczym Duda śledzia po japońsku.

No i co owieczki, na co jeszcze czekacie. Zdychajcie, bo biskupi się niecierpliwią. 🕷

6 komentarzy dotyczących “Słowo na niedzielę. Plan

  1. Anonim

    To w zasadzie budujące, że te wyabortowane płody czy zygoty do czegoś się jednak przydały, że dzięki nim da się ratować zdrowie i życie innych ludzi. Dzbany z Episkopatu nie są jednak w stanie tego pojać. I dlatego byli, są i na zawsze pozostaną pustymi, jebanymi dzbanami.

    Polubienie

  2. wujcio

    Funkcjonariusze KK w boga nie wierzą. Można odnieść wrażenie, że są najbardziej zlaicyzowaną grupą zawodową. Kolejny aspekt tego komunikatu. Zostanie więcej szczepionek do swobodnego użycia i co młodsi hierarchowie szybciej załapią się na szczepienie.

    Polubienie

    • Nightgale

      Mam dziwne wrażenie, że hierarchowie to już są dawno zaszczepieni, poza wszelką kolejnością.
      Być może nawet przed politykami Jedynie Słusznej Partii Jednego Kaczora.
      I pierdoliło ich to jaką szczepionką.
      Ich zdrowie i życie jest tak według nich cenne, że zaszczepili by się nawet szczepionką wykonaną z wiwisekcjonowanego heretyka.

      Polubienie

  3. niemniej, gdy zachodzi konieczność opóźnienia wstapienia do domu tatusia – czy jak oni to swoje wymarzone miejsce w zaświatach nazywają – bo to albo raczek, albo wątroba padła, albo bozia jakimś innym fajnym dopustem cielsko katabasa ubogaciła, to wszelkie wątpliwości natury zajebiście kurwa moralnej ( sorry za obajtkizmy ) idą w chuj! Przecież nawet takiego Wojtyłę uporczywie i wszelkimi sposobami bronili przed zejściem w niebiosa, a jedynie o tym każdy prawy katol powinien przecież marzyć przez całe zasrane życie na tym padole łez, więc łaski niech nikomu nie robią…
    PS
    z takimi wynikami prokreacyjnymi polactwa, to i tak epidiaskop zostanie niedługo sam, a, że tam hetero to raczej wyjątek, więc… 😉

    Polubienie

  4. Podpowiem jeszcze tym specjalistom od wszystkiego, którzy odradzaja szczepionki J&J oraz AstraZeneca, ze szczepionka Biontech/Pfizer równiez powinna być podejrzana moralnie. Przeciez opracowali ja niemieccy Turcy! A wiec z jednej strony Niemcy, a z drugiej Turcy czyli islam! Sa nawet pogloski, ze po takim szczepieniu pacjenci w 85% przechodza na islam!

    Polubienie

  5. leon29

    Gdybyśmy mieli prezydenta a nie PISdę to Duda zaszczepiłby się Astrą przed kamerami w normalnym punkcie szczepień (vide: Merkel)
    Ale boi się ePISkopatu i tych paru godzin dyskomfortu.
    Specjalna karetka przywiozła im (Agacie też) Modernę wprost do pałacu
    Tu mam odrobinę szacunku dla Błaszczaka ( przyjął A-Z jak podległe mu służby mundurowe – i ja : )), czy Niedzielski – wyraz jakiejś odpowiedzialności, czy nawet Astranauta – twórca Mabeny – przykład pisowskiego profesora
    Mam nadzieję że chociaż go ręką bolała – podobno boli po Modernie

    Polubienie

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.