POLITYKA

Rozmowa głuchego ze ślepym

Niedzielski rozmawiał z biskupami o nowych obostrzeniach. Ale spokojnie, wedle wstępnych informacji i wbrew oczekiwaniom, nie ma raczej mowy o zamknięciu kościołów, bo przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie narazi się rządzącym de facto Polską purpuratom.

Jędraszewski już zapowiedział, że są święta i będzie jeszcze więcej mszy, bo ludzie muszą mieć kontakt z bogiem i muszą czuć jego bliskość i troskę. Dowodzi, że w kościele nie można zarazić się koronawirusem, bo pan Jezus na niego nie choruje i nigdy chorował nie będzie. Czuwa nad nim boska ręka opatrzności, więc kościół jest najbezpieczniejszym miejsce na ziemi. No i gadaj tu z idiotą. Więc pytanie jest, po co w ogóle ten Niedzielski się z nimi spotyka? To przecież ewidentna rozmowa głuchego ze ślepym.

Chodzi pewnie o czystą kurtuazję, żeby osobiście przyjść, być przyjętym, złożyć pokłon i zapewnić, że mimo stąd i owąd płynących nacisków, rząd absolutnie nie zamierza zamknąć świątyń, gdyż one w tym covidowym czasie są bardziej potrzebne, niż nawet szpitale, bo gdy dusza cierpi to ciało gnije, a osiągnięcia kościoła w leczeniu właśnie duszy, są bezdyskusyjnie. 

Zaś jeżeli może przy okazji łaskawie o coś prosić, on minister zdrowia, no to żeby jednak chociaż ten dystans trzymać, bo ni chuja jakoś to dotąd nie wychodzi i zamiast jednej osoby na 15 metrach kwadratowych, jest jedna ale na 15 centymetrach, co widać na zdjęciu. No i Niedzielski też nieśmiało ponoć zasugerował, że dobrze by było, aby ze względów bezpieczeństwa na jednego kościelnego pedofila przypadało tylko jedno dziecko. Przynajmniej teraz, bo potem jak już ogarniemy tę pandemię, to możecie sobie panowie pofolgować. Tyle mniej więcej pan minister miał do wynegocjowania z kościołem.

Więc śmieszy mnie nieco to hasło o całkowitym zaraz lockdawnie, o zamknięciu wszystkiego co się da, bo zdaje się, że tak naprawdę poza kościołami, to już nic do zamknięcia nie ma. No może znów te lasy i parki, a także prewencyjnie wszystkich biegaczy i rowerzystów, ale to może nie tyle ze względu na bezpieczeństwo, tylko z zemsty, żeby jak największej liczbie ludzi spierdolić życie. Po raz kolejny nadzwyczaj słuszną linię ma nasza władza. 🕷

6 komentarzy dotyczących “Rozmowa głuchego ze ślepym

  1. Raczej rozmawiał o ile rząd zwiększy strumień pieniędzy płynący na konta czarnej kasty. Oczywiście jako odszkodowanie . Odszkodowanie za … ? Coś wymyślą…

    Polubienie

    • Za straty finansowe, oczywiście. Mniej ludzi w kościele, to mniejszy dochód z tacy. Muszą dostać wyrównanie. Im się to po prostu należy – nie wiesz?

      Polubienie

  2. Anonim

    Wszelkie obostrzenia bez zamknięcia kościołów są bez sensu i nic nie dadzą. Tak mówią sami zakaźnicy i wirusolodzy. Ale tak to jest jak hołota dorwie się do władzy. Revel ma rację – spierdolą życie każdemu komu się tylko da, łącznie z sobą. Katolo=patolo=discopolo… Alleluja i na księżyc!

    Polubienie

  3. „Andrzej Duda@AndrzejDuda
    · 16 g.
    WOW! Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle po raz pierwszy wystąpi w finale Ligi Mistrzów siatkarzy. Brawo! Gratulacje! Trzymamy kciuki za końcowy sukces!”

    Wygląda, że pan Żulczyk miał rację.

    Polubienie

  4. Jako egoistka mam to w dudzie, ponieważ nie chodzę do kościołka gdzieś tak od 30 lat. I nie spotykam się z owieczkami, które chodzą. Ale że mnie wkurw.a ta czarna stonka, to fakt. I ci co ich pasą publiczną kasą też.

    Polubienie

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.