KULTURA&MEDIA

Žižek. Lewica powinna to wykorzystać

Slavoj Žižek, to jedna moich ulubionych postaci, chętnie czytam jego książki i lubię go szczególnie za to, że jest abnegatem pełną gębą. A nie ma nic lepszego niż mądry abnegat. To światowej sławy intelektualista ze Słowenii, jeden z najbardziej wpływowych myślicieli współczesnej lewicy.

Jeśli cenię Słowenię za cokolwiek, to za to, że dała nam trzy wyjątkowe zjawiska: zespół Laibach, kolarza Primoža Roglica i Žižka właśnie. W Polsce jest umiarkowanie popularny, jeśli już, to w kręgach nowoczesnej lewicy, ale w roku 2017 stał się postacią na moment głośną także wśród prawicy. Przypisano mu bowiem popieranie PiS, posiłkując się wyrwanym z kontekstu zdaniem. Pytany potem o to stwierdził, że to jakaś wierutna bzdura, a PiS to po prostu zwykli barbarzyńcy.

Žižek to socjolog, marksista i filozof kultury, wielbiciel muzyki rockowej i znawca filmów. Autor wielu książek w tym napisanej i wydanej w ubiegłym roku „Pandemic! Covid-19 shakes the world” („Pandemia. Covid-19 trzęsie światem”), wydanej także w Polsce.

Nie tak dawno udzielił wywiadu hiszpańskiemu dziennikowi „El Pais” w którym znów wraca do tematu covidu, ale bogatszy o roczne doświadczenia i obserwacje. Przyzwyczajony do życia w ruchu, prowadzenia wielkich konferencji na całym świecie, od roku w zasadzie w ogóle nie opuszcza swojego domu w Lublanie, bo jak dowodzi jest w grupie wysokiego ryzyka. Jeśli złapię wirusa, to może mnie wykończyć: mam 71 lat i cukrzycę, i wszystkie moje tiki…”. I dodaje: „Podoba mi się izolacja, ale tęsknię za samotnością, bo przecież teraz ciągle do mnie dzwonią, pytają, co będzie…”.
Wyciągam tu co ciekawsze fragmenty wywiadu, zaznaczając jednocześnie, że to w gruncie rzeczy same złe wiadomości

PIERWSZA ZŁA WIADOMOŚĆ
Dolega nam teraz chroniczne zmęczenie. Wiosną ubiegłego roku bardziej cierpieliśmy, jednak teraz, chociaż np. w Słowenii mamy 20 razy więcej zakażeń, ludzie zobojętnieli. Jest to zobojętnienie nie uroczyste, tylko desperackie, bo nikt nie wie, co się wydarzy. Ludzie dosłownie tracą chęć do działania. W Sarajewie podczas wojny, ze snajperami na dachach, ludzie z determinacją walczyli o przeżycie. Potem, kiedy wojna dobiegła końca, zaczęły się samobójstwa. Obawiam się, że to samo może się stać i teraz. Za jakieś pół roku koronakryzys będzie być może pod kontrolą, ale nastąpi kryzys gospodarczy, a jego kolejna fala będzie psychologiczna: załamania nerwowe, zniszczone pokolenia, te najmłodsze”.

DRUGA ZŁA WIADOMOŚĆ
Ludzie mówią: „Kapitalizm przetrwa”. Odpowiadam: „Już niezwykle się zmienił” (…) w stronę bardziej feudalnego i cyfrowego, w którym ostatecznie kilka megaprzedsiębiorstw będzie kontrolować wszystko i będzie w zmowie z aparatami bezpieczeństwa państw. Nie chodzi o to, że cię zgeolokalizują o każdej porze – to nie wzbudza obaw czy dyskomfortu. Chodzi o to, że wiedzą, jaką książkę czytasz, że telewizor rozpoznaje twój wyraz twarzy, by stwierdzić, czy to, co oglądasz, ci się podoba; w USA, Chinach czy Izraelu rozmowy prywatne są już nagrywane i gromadzone; w Europie trudno natrafić na banknoty o nominale 100 euro – po co, ostatecznie będziemy płacić, uśmiechając się do kamery. Państwo będzie wiedzieć wszystko.(…) Już teraz jest możliwa bezpośrednia interakcja między umysłem a komputerem. Sprzedają nam to jako coś pozytywnego, gdyż w ten sposób np. osoby niepełnosprawne mogą sterować wózkiem inwalidzkim, myśląc po prostu „jedź”, ale przecież można sobie wyobrazić inne zastosowania. Moi przyjaciele wojskowi mówią, że broń jądrowa jest dla idiotów. To broń psychologiczna – nie w dawnym sensie propagandy, ale jako głęboka kontrola umysłu – jest przyszłością”.

TRZECIA ZŁA WIADOMOŚĆ
Julian Assange mimo wszystko jest bohaterem naszych czasów za to, że skrytykował kontrolę ze strony państwa tam, gdzie ludzie sądzą, że są jej pozbawieni i od niej wolni. Niepozwolenie na jego ekstradycję do USA było słuszne, ale powody, dla których podjęto taką decyzję, były niewłaściwe. Sędzia Vanessa Baraitser odniosła się do ryzyka popełnienia samobójstwa przez Assange’a, natomiast nie była gotowa do tego, by przyznać, że działał w imię interesu publicznego.(…) Teraz potrzebujemy chińskiego Assange’a. Nie pałam sympatią do Chin, ale kiedy wybuchła katastrofa, przedłożyły zdrowie obywateli nad gospodarkę. Chiny okazały się skuteczne, niektóre wielkie instytucje kapitalistyczne twierdzą teraz, że twarda kwarantanna to jedyne rozwiązanie. Mój chiński przyjaciel dysydent powiedział mi jednak: „Partia ma jedną przewagę nad Zachodem – nie musi się martwić o następne wybory”.

CZWARTA ZŁA WIADOMOŚĆ
„W 1979 r. Woody Allen zażartował: „Ludzkość stoi na rozdrożu: na lewo desperacja
i brak nadziei, na prawo całkowita zagłada”. Musimy założyć długi kryzys, nie bądźmy naiwni. Wraz z pojawieniem się szczepionek ludzie mówią: „W końcu widzimy światełko w tunelu”. Oczywiście, że je widzimy – nadjeżdża pociąg”.

ODROBINA OTUCHY NA KONIEC
„Niemiecki filozof Jürgen Habermas nie należy do moich ulubieńców, ale powiedział, że wyjątkowość COVID-19 polega na tym, iż nigdy nie dowiedzieliśmy się tak wiele w tak krótkim czasie, a jednocześnie jesteśmy tak bardzo świadomi stopnia naszej niewiedzy. Rzeczywistość jest niepojęta. A my musimy działać właśnie pośród tych niewiadomych”.

„Zacząłem wierzyć w etykę zwykłych ludzi. Przyzwoitość myślenia: „Ktoś musi to zrobić, a skoro ja tu jestem, to zrobię”. Lewica powinna wykorzystać to przebudzenie solidarności”.

5 komentarzy dotyczących “Žižek. Lewica powinna to wykorzystać

  1. Przypadkowy komentator

    Nie znam gościa, szczerze mówiąc pierwszy raz o nim słyszę, ale jak można lubić faceta u którego nad łóżkiem wisi portret Stalina?

    Polubienie

    • No cóż znam ludzi którzy nigdy nie słyszeli o Einsteinie, a lekturę książek skończyli na Elementarzu, więc zdziwienie że istnieje ktoś taki jak Żizkiem wcale mnie nie zaskakuje. Współczuję po protu. Co do portretu nad łóżkiem… Spodziewałem się tego argumentu, czyli jak można lubić i podziwiać stalinowca. Otóż swego czasu wytłumaczył to sam Zizek, mówiąc – cytuje z pamięci – że to od początku do końca prowokacja, bo strasznie lubi wkurwiać i do szewskiej pasji doprowadzać nierozumnych oponentów. Zamieszczając tę fotkę też pokusiłem się o rodzaj prowokacji czekając na przewidywalne w sumie reakcje. Nie zawiodłem się. 🙂

      Polubienie

  2. tumber456

    Miec obraz Stalina,moze to obciach.Ale to polska paranoja nazywac kogos stalinowcem??

    Polubienie

  3. Mietek

    Polski patriota na ścianie ma: człowieka w bieli, godło ( z koroną oczywiście), Częstochowską (też z koroną) i zapewne jeszcze (może nie dziś) Wałęsę (bez korony) lub zamiennie Lecha K. Czyta …tu mam problem bo chyba nic, oczywiście wyznaje katolicyzm patriotyczny. Jeżeli nie ma chociażby jednego z powyższych nawyków to jest stalinowiec, obmierzła morda, wróg Polski, najgorszy sort i coś tam jeszcze.

    Polubienie

  4. Wypielęgnowany Pielęgniarz

    Polacy to w zasadniczej swej masie idioci plus kretyni z ciężkim stopniem upośledzenia umysłowego, nic z tego nie zrozumieją.

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.

%d blogerów lubi to: