{salrush&reworked; #królowa brytyjska #pisarze #rushdie}
Salman Rushdie, po pobycie kiedyś na party w Pałacu Buckingham, postawił całkiem interesujące pytanie: a mianowicie co też takiego królowa trzyma w torebce, z którą nieustannie paraduje i z którą się nie rozstaje. Berło? Podpaski? Tampony? A może pieniądze? Co waszym zdaniem może trzymać w torebce kobieta w tak słusznym wieku, o tak nienagannych wydawałoby się manierach i z tak dobrego rodu?
TABLOID ONLINE 
Torebka to rekwizyt. Prawdopodobnie jest pusta, aby za dużo nie dźwigać 🙂 Gdyby nie miała torebki, co miałaby niby zrobić z rękami? Specjaliści od wizerunku i mowy ciała wiedzą to doskonale… Jeszcze przyszedł mi do głowy inny pomysł. Być może nosi w niej, tej torbce swojej okulary do czytania, gdyby nagle z krzaków wyskoczył jakiś Rumcajs lub Duda i próbował jej coś podsunąć do szybkiego parafowania… Elżbieta II wygląda na osobę, która jednak czyta przed podpisaniem czegokolwiek. Może ma w niej nawet jakieś pióro, czy inny długopis.
PolubieniePolubienie
Podobno torebka służy do komunikacji z personelem. Kiedy na przykład Elka trzyma torbiszcze nie za uszy, tylko za korpus, to sygnał dla dam dworu, że któraś ma podejść i odciągnąć ją od rozmówcy pod jakimś pretekstem (bo jednak królowa nie Obajtek, nie powie „spierdalaj”). Złapie w inny sposób – obsługa ma jej przynieść krzesło/tabletkę przeciwbólową/cokolwiek, czego akurat potrzebuje. Jeszcze inny chwyt – sprowadźcie samochód, zrywamy się z impry. Itede, itepe. Poza tym, że jest to jeszcze jeden gadżecik, na który można wydać w pissdudu ciaćków, która to czynność jest główną treścią życia tej kobiety i jej rodziny.
PolubieniePolubienie
Ze zdjęcia wynika że to stara torba 🙂
PolubieniePolubienie
Może po prostu „małpkę”? Nie myślcie sobie, że koronowane głowy i inna błękitna krew to sami dżentelmeni, damy i abstynenci.
PolubieniePolubienie