Plotki, ploteczki, insynuacje

Czarnek, taki minister z kompletnie niewytłumaczalnym tytułem profesorskich, wspólnie z filopedofilami z Episkopatu chce aby religia była na maturze, i to jako przedmiot… obowiązkowy.

Mógłbym tu na poczekaniu stworzyć długą listę inwektyw, nazwać pana Czarnka tak jak na to zasługuje, gdzie słowo „debil” byłoby w zasadzie komplementem, ale po co? Wszystko co chcecie wiedzieć na jego temat, bez problemu znajdziecie w internecie. Problem jest tylko z Episkopatem, bowiem tu moja wyobraźnia się kończy i chyba nie ma już takiego zestawu słów, które dostatecznie by ich obrażały. Wszystkie kombinacje zapewne zostały już wykorzystane.

Ludzie o ograniczonej możliwościach umysłowych, niewiele są w stanie zrozumieć, więc dalsze napierdalanie w nich nie ma po prostu sensu. Nie wiem czy to przykra sprawa czy niekoniecznie, ale oto świat, ten obok nas, właśnie zdobywa Marsa, wysyła tam z powodzeniem skomplikowane urządzenia, zaś u ciebie biedny, kutaśny Polaku, dyskutuje się o maturze z religii! Noż kurwa, to nie sen niestety. A tak przy okazji, skoro tykamy kościoła… Jak ktoś słusznie zauważył, wbrew tu i ówdzie pojawiającym się twierdzeniom, kościołowi katolickiemu, nie tylko zresztą w Polsce, nie jest potrzebna żadna „odnowa w duchu świętym”. Jemu jest potrzebna natychmiastowa „likwidacja w duchu sprawiedliwości„. Koniec kropka.

↩︎

Nie mówię, że Hołownia to ta sama liga co Czarnek, ale niestety czasami do tego pretenduje. No bo w sumie co myśleć o facecie, który mówi, że nie popiera pomysłu likwidacji TVP Info?. No bo, jak argumentuje, „trzeba pamiętać, że media publiczne są potrzebne. One docierają do wielu miejsc do których inne media nie docierają”. To strasznie bałamutna teza.

Bo po pierwsze, dużo lepiej by było, żeby one, te media niby publiczne, nigdzie nie docierały, bo to rozsadnik perfidnej, prostackiej propagandy, deprawującej często niezbyt rozgarniętych ludzi. To niebezpieczny szkodnik, do natychmiastowej panie Hołownia likwidacji! A po drugie, inne media tam nie docierają, bo ktoś poprzez politykę koncesyjną stara się o to, by tam nie docierały. Po trzecie, jeśli odstrzeli się TVP Info, to logicznie rzecz biorąc, zwolnią się po niej częstotliwości, więc inne media, niezależne, z pewnością je wykorzystają, tylko trzeba dać im szansę. Hołownia jako świadomy obywatel i były człowiek mediów powinien to rozumieć. Tyle, że pytanie jest takie, kto tu wygra: Hołownia obywatel, czy Hołownia polityk.

↩︎

A skoro już o mediach i celebrytach to może warto zauważyć, że kultowa aktorka kultowych, czyli nie wartych czasu seriali, cierpiąca na permanentną nadwagę z którą akurat jej do twarzy, czyli Joanna Liszowska straciła samochód. Samochód nie byle jaki bo Bentley Bentayga, wart jakieś 700-800 tysięcy złotych. Precyzyjniej to ten samochód jej skradziono spod domu.

Zobaczcie jak ten czas leci. Nie dalej jak w roku 2014, czyli jakby wczoraj, Liszowska straciła prawo jazdy za kierowanie Porsche w stanie wybitnie wskazującym (wynik 1,2 promila), i nawet nie zdążyliśmy się obejrzeć jak znów może kierować samochodem i to jeszcze jakimi? Tylko pozazdrościć i prawa jazdy i samochodu, póki co byłego.

Jest wszak nadzieja, że w tej sytuacji, sytuacji gwiazdy, policja na chwilę chociaż oderwie się od nieustannego szykanowania restauratorów i tropienia uczestników strajku kobiet i zajmie się straconych autem pani Liszowskiej. No chyba, że ona też była na strajkach, więc w ramach retorsji policja złośliwie jej auta nie znajdzie. A tak swoją drogą popatrzcie: aktorka jednego zdaje się serialu i od razu Bentley. Aż strach pomyśleć czym by jeździła gdyby grała w dwóch serialach. Więc albo Polsat świetnie płaci, albo sponsorzy są niezwykle hojni. Przy nich Patronite wysiada.

↩︎

Jeszcze tylko pytanie/apel na koniec. Czy ktoś z was wie może co też się dzieje z poetką Isabel Marcinkiewicz z domu Olchowicz? Żyje, tworzy, kontempluje, adoruje… chętnie bym zajrzał – niczym ksiądz – do jej sypialni, bo jakoś dawno tu jej nie było i zapewne tęsknimy. 🕷