WIARA

Bóg listy pisze

Tytuł we Frondzie (tak, tak nadal zaglądam tam dla rozrywki) mocno mnie zaintrygował: „Bóg napisał do Ciebie list. Przeczytaj!”. Z autentycznym zainteresowaniem zerknąłem do środka, bo lubię takie kocopały które podnoszą moją temperaturę wrzenia.

A tam takie rzeczy na przykład, od razu na początku z grubej rury:
„Słowa, które zaraz przeczytasz są prawdziwe. Ponieważ wypływają z serca Boga, mogą zmienić Twoje życie – jeśli tylko na to pozwolisz. Bóg Ciebie kocha – On jest tym Ojcem, którego szukasz przez całe życie. Oto list miłosny od Niego dla Ciebie”.

No i cóż tam w tym liście mamy? Takie oto kwiatki. Weźmy pierwszy akapit tej „modlitwy”:
„Możesz mnie nie znać, ale Ja wiem o Tobie wszystko (Psalm 139.1)” chuja prawda, że tak powiem. Jedynym gościem który teoretycznie wie o mnie wszystko, no prawie wszystko, jest zapewne pan Ziobro, dzięki Pegasusowi i powszechnej, niczym nieograniczonej inwigilacji. Pewien tego nie jestem, ale mam takie podejrzenia. Więc nie pitol koleś.

Brniemy dalej.
„Nawet wszystkie włosy na Twojej głowie są policzone (Mateusz 10.29-31)” po pierwsze, który to Mateusz napisał, jeśli ten o którym myślę i o którym wy myślicie, to ma to tyle wspólnego z prawdą co Kaczyński z gladiatorami. A poza tym to bzdura kompletna, bo ja nie mam włosów, a nie jest policzalne coś, co nie istnieje. Więc po co ta ściema panie boże? Ładnie to tak kłamać i kit naiwniakom wciskać?

Dalej jest tylko weselej. No bo jak inaczej, niż w kategoriach rozrywkowych potraktować taki wers?
„Ponieważ zostałeś stworzony na mój obraz (Rodzaju 1.27) – We mnie żyjesz, poruszasz się i jesteś (Dzieje Apostolskie 17.28) – Bo jesteś moim potomstwem (Dzieje Apostolskie 17.28) – Znałem Cię zanim zostałeś poczęty (Jeremiasz 1.4-5)” Błagam koleś, nie wracajmy już do tego zgranego tematu. Już po wielokroć zostało to opisane i jednoznacznie wyjaśnione: to my ludzie, dawno dawno temu, stworzyliśmy ciebie na obraz i podobieństwo nasze. Ileż można wałkować tę kwestię? Jesteś całkowicie wyimaginowanym tworem, zazwyczaj o aparycji starego, stetryczałego dziada, kompletnie nie budzącego zaufania. Czy ktoś taki może być autorytetem? Daj też już spokój z tym poczęciem czy napoczęciem, bo takie dyrdymały to mów Kai Godek a nie mnie. I bez dalszych insynuacji proszę, że jakoby jesteś ojcem moim. Nie życzę sobie byś kolportował takie pierdoły na mój temat i na temat mojej rodziny.

Inne ciekawe myśl, niektóre pozostawiam bez komentarza zostawiając wam przestrzeń na własne przemyślenia…

-” Wybrałem Ciebie gdy planowałem stworzenie (Efezjan 1.11-12) Nie byłeś pomyłką (Psalm 139.15)”;

albo

„Bo jestem Ojcem doskonałym (Mateusz 5.48) Wszelkie dobro, jakie otrzymujesz, pochodzi z mojej ręki (Jakub 1.17) Zaopatruję cię i zaspokajam wszystkie Twoje potrzeby (Mateusz 6,31-33)”;

albo

„Przyjdź do mnie, a wyprawię największą ucztę, jaką niebo kiedykolwiek widziało (Łukasz 15.7)” A’propos: lubię biby, wino, śliwowicę, dobrze zmrożone piwo (warunek – nie od Jakubiaka), dojrzałe ciemie winogrona, plus ładne i chętne dziewczyny, więc nęci mnie nieco ta impreza, ale sorry, już nie ten wiek i nie to zdrowie, więc raczej nie poimprezujemy. Zresztą ty też w sędziwym dość wieku jesteś, wysoki cholesterol, kłopoty z krążeniem i wątroba ci nawala, więc dzięki za zaproszenie, ale nie skorzystam. Nie chcę cię mieć na sumieniu. Poza tym umówiłem się już ze Smokiem Wawelskim, spóźniłeś się kochany.
Jesteś jedną wielką pomyłką. Twój wyrodny syn Revelstein. 😈

5 komentarzy dotyczących “Bóg listy pisze

  1. Właśnie przeczytałam reportaż Schwertnera o gwałtach w przedszkolu, to woła nie o pomstę do nieba ,ale o broń do ręki i załatwienie sprawy ,jak to kiedyś na dzikim zachodzie załatwiano !.A rzecznik praw dziecka? .Spisiały! .Jakoś Bóg nie napisał listu , ani do policji,ani do prokuratury.Tu jest Polska!

    Polubienie

  2. kamrat

    Ależ napisał,tylko mu się coś pokićkało i zaadresował na Berdyczów!

    Polubienie

  3. sugadaddy

    Jaka pocztą ten list był wysłany? Niebiańską?

    Polubienie

  4. ka-mi-la789

    Jeżeli ktoś się uważa za mojego ojca, to niech mi płaci alimenty.

    Polubienie

  5. Anonim

    Biblia to prymitywna interpretacja. Można się z tego obecnie wyśmiewać, ponieważ to poziom sprzed ponad 2000 lat. Natomiast ja uważam, że coś tam jednak jest, nie starzec rzucający gromy i nie wygląda jak człowiek. Ale jest. Jego logika i pragnienia, to to co mamy i my. I to jest na nasze podobieństwo.

    Polubienie

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.