KULTURA&MEDIA POLITYKA

Strajk bez przyszłości

Wczorajszy strajk niezależnych mediów nie za bardzo mnie przejął. To znaczy rozumiem intencje i się solidaryzuję, ale nie wierzę, że w czymś to pomoże. No może tylko Kurwizja była z tego powodu w siódmym niebie, bo chcąc nie chcąc część z nas włączyła ich szczuje kanały.

Z drugiej strony może to i dobrze, bo teraz co niektórzy uświadomią sobie wreszcie to co do tej pory bagatelizowali, a mianowicie z jak totalną i niewyobrażalną chujnią mamy tu do czynienia. Nazwa Kurwizja nie jest nazwa przypadkową. W każdym razie Kurwski wczoraj zdaje się zacierał ręce i pewnie dziś na Twitterze – nie wiem, nie sprawdzałem – już się pochwalił jakie to miał wczoraj piki.

Przy okazji pojawiło się też naiwne nieco pytanie, dlaczego wszyscy dziennikarze protestowali z wyjątkiem dziennikarzy TVP, która to przecież teoretycznie podatkiem tym również zostanie objęta. Nie nam precyzyjnej odpowiedzi na to pytanie, acz być może wynika to z pomieszania niektórych pojęć. Proszę bowiem zauważyć, że protestowali d z i e n n i k a r z e, natomiast nic mi nie wiadomo, żeby [- ocenzurowano -] i medialne tirówki, podpadały pod ten zawód, no chyba, że coś przeoczyłem.

Zasadnicze pytanie na dziś jest takie, czy tym protestem obóz władzy się przejął, czy zrobił on na Kaczyńskim i spółce jakiekolwiek wrażenie. Myślę, że nie za bardzo. Oni olali to ciepłym jeszcze moczem pana Prezesa. A niech sobie protestują, niech wywieszają te plansze we wszystkich możliwych kolorach. Chuj z nimi, długo tak nie pociągną bo zdechną – tak do tego podchodzi władza i tak to widzi.

Będzie mniej więcej tak, jak ze strajkiem kobiet: pochodzą, pokrzyczą, pomachają tekturkami a potem się rozejdą lub rozgoni ich nasze ZOMO. Generalnie to nas mogą cmoknąć. Bo coś z tego wynika, coś się stało? Nic się nie stało. Więc te wszystkie media z tymi swoimi planszami, też nas mogą cmoknąć. Mają teraz swoje 5 minut, niech se pomachają szmatami. A potem morda w kubeł, macie kurwa płacić bo was pozamykajmy. Tak to w pewnym uproszczeniu wygląda.

Zmierzam w sumie do tego, że polska dyktatura ciemniaków jest już na innym, bardziej opresyjnie zaawansowanym poziomie, więc należy z nią teraz rozmawiać też wchodząc na inny poziom opresyjności i uciążliwości, inne należy stosować metody. Nie ma co się łudzić, Unia nie przegoni za nas PiSu, musimy zrobić to sami. Drastycznie zmienić metody „dialogu”, bo wszystkie te dotychczasowe, te mniej lub bardziej rachityczne marsze, tu nic nie pomogą, nie pomogą też żadne najbardziej czarne z czarnych plansze i kanały oraz portale bez treści. Oni się tym nie przejmą, to na nich nie robi żadnego wrażenie.

Tę kurewską pisią zarazę może wyplenić tylko ogniem i wdeptując ją w bruk. Przykro o tym pisać, ale nieuchronnie zbliżamy się do etapu, gdzie odpowiedzią na przemoc może być tylko przemoc. Nazywa się to relatywnym reagowaniem na zagrożenia. Jeśli coś tu prześpimy, to za chwilę nie będzie wolnych mediów i nie będzie wyborów. To znaczy będą, ale takie jak na Białorusi, albo w Korei, wydrukowane na Nowogrodzkiej, bez prawa do sprzeciwu. Chcecie tego Polacy, to jest kraj waszych marzeń? Jeśli nie chcecie, to czas ruszać dupy. Podnieść je z wygodnych i ciepłych foteli. Spoko, zima zaraz się skończy. 🕷

16 komentarzy dotyczących “Strajk bez przyszłości

  1. Anonim

    czy aby wszystkie media są tak solidarne jakby jeszcze wczoraj się wydawało? Mam watpliwości. Bo już widzę, jak pewne „medium”, które wczoraj się tak ładnie się solidaryzowało ze środowiskiem, dziś jak gdyby nigdy nic nowy dzień zaczęło od elegancko zakamuflowanego wylizywania pisiego dupska.

    Polubienie

  2. policemen123

    Popieram autora w całej rozciągłości. Metody pokojowe na władzę nie działają. Reagują tylko na siłę
    Od koryta trzeba ich odciągnąć za mordę i siłą.

    Polubienie

  3. Anonim

    z tymi z tvp to chodzi o to jak sie domyślam, że to kurwy nie dziennikarze, stąd ten nawias z cenzurą? No tak, panie (i panowie) lekkich obyczajów plus alfonsi nimi sie opiekujący raczej nie strajkują

    Polubienie

  4. ereglo

    Jak pisał Kipling: płacz jagnięcia rozjusza tygrysa. Kaczor na wieść o „strajku” opozycyjnych mediów klepał się najpewniej po tłustym brzuchu i udach i chichotał ze złośliwej satysfakcji. Przecież wiadomo, że nie dość – jak słusznie piszesz – poszumią, poszumią, a rząd zrobi swoje, pokazując przy okazji – „no, i co nam zrobicie”. I Unia nie pomoże, bo już w analogicznej sytuacji z Węgrami trybunał europejski stwierdził, że rządy państw członkowskich mogą w sytuacjach szczególnych nakładać nadzwyczajne daniny na podmioty gospodarcze.
    Nie mówiąc już o tym, że przerzucanie obrony własnych interesów na bogu ducha winnych użytkowników (w tym wypadku – widzów i czytelników), których to ów protest dotknął bezpośrednio, bo nie dość, że pozbawił wiarygodnego dla nich źródła informacji, to zmusił do pozostawania w niewiedzy lub korzystania z kurwizji i reżymowego radia. Rozumiem, że w ten sposób wspomniane media chcą zmobilizować swych sympatyków do zbiorowego protestu, ale po pierwsze – trzeba być naprawdę naiwnym, żeby sądzić, że ludzie masowo wyjdą na ulice (w siarczysty mróz) w obronie tzw. wolnych mediów, które same, oględnie mówiąc, dość wstrzemięźliwie solidaryzowały się z demonstrującymi w kwestiach naprawdę dotykających ludzi bezpośrednio, jak pisowska „reforma sądownictwa”, czy faktyczny zakaz przerywania ciąży. A po drugie – pełna zgoda z tobą – Kaczyński i jego klika, podobnie jak Gomułka, władzy raz (a ściślej – po raz drugi) dobrowolnie nie odda nigdy. A jeśli już do tego dojdzie, to na pewno nie pod naporem mediow lecz tzw. ulicy.
    A na razie owe, póki jeszcze wolne, chociaż już nieźle przestraszone media, żeby przekonać, że szczerze im zależy na tym, żeby w Polsce się zmieniło, powinny zacząć od rzeczy najprostszej: raz na zawsze usunąć z wizji i swoich łamów wszystkich tych pisowskich polityków oraz propagandzistów, nazywających się dla niepoznaki dziennikarzami stale produkujących się, chociażby w TVN24 w imię tzw. dziennikarskiego obiektywizmu. . Niech wygłaszają sobie swoje podyktowane wytycznymi z Nowogrodzkiej lub czerpane z własnej głowy, czyli znikąd, mądrości w reżymowych mediach, w końcu po to je mają, a nie – korzystali z dodatkowych trybun szerzenia swych kłamstw, za co jeszcze owe trybuny mają płacić haracz ich mocodawcom.

    Polubione przez 1 osoba

  5. Anonim

    Ok, to jasne, że oderwanie pisu od tronu może załatwić tylko ulica, ale trzeba nazwać sprawy po imieniu. To wojna domowa i ofiary śmiertelne. Czy tego na pewno chcemy? Nie jestem pewien, w sytuacji, gdy jedna czwarta Polaków mieszkających w Polsce to seniorzy. Babcie i dziadki pójdą się napierdalać parasolkami? To już było, jak babcie smoleńskie, zwane krzyżowymi przeganiały policję spod krzyża na Nowym Swiecie.
    Gdy biologia stanie się łaskawa dla Polski i oderwie Jarka od koryta, reszta prawactwa zagryzie sama siebie wzajemnie walcząc o spuściznę. Ale co z tego? Po drugiej stronie nie ma nikogo, kto by tę władzę uniósł. Bo kto? Chadek Kosiniak? Niech spierdala! PO, pożal się boże coś Polskę…? Umieram ze śmiechu. Ktokolwiek, kto nie wyjebie kk z Polski, polegnie. A fizycznie taka możliwość nie istnieje. Nie ma takiego odważnego. Kleryk Hołownia nawołuje do rozdziału kościoła od panstwa. Ale to pierwszy lizodup katolski. Lewica jest zbyt słaba. Poza pisem nie ma nikogo, kto uniósłby władzę w tym kraju. Czas spierdalać. Młodzi już wyjechali, czas na starszych. A to pisowskie kurestwo niech się zagryzie wzajemnie. Cały czas pamiętajmy, że ponad połowa Polaków głosuje na Pis. Polacy to zwykłe kurwy. Sprzedali się za 500 plus i dziwią się, że teraz byle kto im grzebie w dupach. Chcieliście tej władzy, to macie aborcję. I chuj z wami na wieki wieków amen. Ja wyjeżdżam.

    Polubienie

    • Kruk krukowi oka nie wykole. Jak prezes się skończy, pozostali akolici dogadają się ze sobą. Jednego i drugiego zagryzą, ale reszta dojdzie do porozumienia. Przecież oni dobrze wiedzą, co mają na sumieniu i co im za to grozi. Choćby dlatego nie oddadzą władzy. Wszystko będzie się rozlatywać, ale oni będą trwać u steru, udając że sterują.

      Polubienie

  6. maczupiqczu

    @Anonim – pamiętajmy, że ponad połowa Polaków głosuje na Pis – Nie zgadzam się, to nie jest prawda. Ostatnie wybory parlamentarne wykazały przewagę opozycji o ponad milion głosów.

    Polacy sprzedali się za 500 plus – to prawda, ale to bieda ich do tego popchnęła. 30 lat nie było wsparcia dla rodzin, PiS to wykorzystał. Ociężały umysłowo poprzedni rząd, zadowolony ze swojego bytu, na ten pomysł nigdy by nie wpadł. Może sknerstwo, kto wie?

    Hołownia lizodup katolski – ale to najlepsze co mamy. A bierze się najlepszą opcję. Poza tym czy taki lizodup, to nie wiem.

    Poza pisem nie ma nikogo, kto uniósłby władzę w tym kraju – To kompletna bzdura. Zespół babć klosetowych dał by radę.

    Polubienie

  7. w.i.e.s.i.e.k

    „Wczorajszy strajk niezależnych mediów nie za bardzo mnie przejął.”
    „Z drugiej strony może to i dobrze, bo teraz co niektórzy uświadomią sobie wreszcie to co do tej pory bagatelizowali, a mianowicie z jak totalną i niewyobrażalną chujnią mamy tu do czynienia.”
    No właśnie
    Pewien stary baca, gdy tak staliśmy patrząc jak to z góry schodzi „sama od siebie”lawina
    zapytał ‚A wiesz jak powstają lawiny?
    Gdy zacząłem się tłumaczyć, co tam wiem z fizyki o mechanice ich powstawania, machnął ręką i powiedział.
    Lawiny powoduje jeden płatek śniegu ,któremu tak q-wa znudziło się tak leżeć, bezczynnie
    I ruszył a za nim ruszyła reszta.
    I ja mu uwierzyłem.Bo nigdy nie wiadomo kiedy takiemu płatkowi znudzi się tak leżeć bezczynnie i pociągnie za sobą lawinę.

    Polubienie

    • Anonim

      Ale tych znudzonych raczej nie widać. Niekiedy jakieś nieliczne kobiety, od czasu do czasu się nie nudzą i tyle… To wstyd dla leniwych facetów, że kobiety, nawet tak nieliczne, przejęły ich rolę w walce z mizoginicznym Jarosławem. Faceci powinni dać mu w ryja, ale ci faceci to jakieś dupy wołowe, żeby nie powiedzieć pozdy grochowe. Obudzą się za kilka dni, albo tygodni, gdy okaże się, że mogą sobie wypłacić z bankomatu co najwyżej 100 złotych dziennie, bo reszta ich zasobów i oszczędności to już obligacje rządowe… :)! Grecja już to zna, ale Polacy wolą przerobić to na własnej skórze. Voici, voila! Co myśleć o narodzie, który się sprzedał za 500 plus?

      Polubienie

  8. ka-mi-la789

    Kiedy zobaczyłam te żałobne ekrany, w pierwszej chwili kurwica mnie strzeliła, a w drugiej zaczęłam się zastanawiać, co oni chcą przez to osiągnąć i komu zrobić na złość. Bo mnie wychodzi, że swoim widzom i czytelnikom, czyli w ostatecznym rozrachunku sobie samym. Jeżeli uważają, że PiS się przejął ich rejtanowszczyzną, to w życiu tak się nie pomylili. Co do wypieprzenia pisuarni, to obawiam się, Revelu, że wołasz na puszczy, jako że rozmazgajonym ciotom p.o. opozycji nie o to chodzi, by złapać Jareczka, ale by gonić go. Zniknięcie PiS ze sceny byłoby dla nich tragedią ich życia, bo trzeba by było wziąć sobie na kark trzysta dwanaście tysięcy kilometrów kwadratowych i trzydzieści osiem milionów sztuk gospodarczej, społecznej, politycznej i cywilizacyjnej katastrofy. I mogłoby się okazać (ba – na pewno by się okazało), że król jest nagi i że popiskiwanie o „niszczeniu demokracji”, które wyż. wym. nazywają w swojej grypserze „punktowaniem PiS-u” to szczyt ich intelektualnych, organizacyjnych i wszelkich innych możliwości. Zresztą, kto miałby przejąć władzę? Platfusy, które doprowadziły do gówna, w którym tkwimy po szyję? Ministrancik Hołownia? Czarzasty -wykopalisko z epoki dolnego Gierka z poparciem w porywach do dziesięciu procent? Powrót pisuarni w następnych wyborach gwarantowany. Gumofilce? Kuńfederacja? Ci akurat nie odmówiliby, ale akurat ich (zwłaszcza tych drugich) dorwaniu się do władzy – myślę, że się zgodzimy – należy za wszelką cenę zapobiec. Tak że summa summarum jestem pesymistką. A wolne media to oksymoron. Każdy kanał TV, każda rozgłośnia radiowa, każda gazeta i każdy portal mają właścicieli, reklamodawców i setki innych pociągaczy sznurków. Nawet gazetka szkolna nie jest niezależna. Telewizja należąca do gigantycznego amerykańskiego koncernu i gazeta, której naczelny kumpluje się z ludźmi o jasnej orientacji politycznej, tym bardziej. Bo money makes the world go round.

    Polubienie

    • w.i.e.s.i.e.k

      „Kiedy zobaczyłam te żałobne ekrany, w pierwszej chwili kurwica mnie strzeliła, a w drugiej zaczęłam się zastanawiać, co oni chcą przez to osiągnąć i komu zrobić na złość.”
      No i widzisz Zaczynasz myśleć!!
      A reszta, ktorych ta czerń uzmysławia iz tak może być gdy skasują /jak na Węgrzech/ media
      A jeśli nie myślą to hwd im bo takim organizmom nic już nie pomoże.Jeszcze szarych komórek medycyna nie potrafi wszczepiać.

      Polubienie

  9. Marcin B.

    Niestety nie można się z treścią tego wpisu nie zgodzić. Nikt za nas PiSu nie pogoni. Oni budują dyktaturę i nie wahają się używać przeciwko Polakom sił ZOMO, które ostatnio zacząłem również nazywać PiSlicją. I niestety trzeba zejść do zasady „przemoc za przemoc”…

    Polubienie

  10. Dziwię się niemocy polityków tzw. Koalicji Obywatelskiej. Przecież próby narzucenia haraczu medialnego przez PiS powinny być wodą na młyn dla skutecznych działań opozycji, tymczasem nic się nie dzieje, żadnych inicjatyw. Wypadałoby zasugerować na przykład zmianę prawa prasowego (skoro wg PiS Konstytucja jest przestarzała i należy ją zmienić to dlaczego nie robić tego z przepisem uchwalony za komuny?) w którym znalazłoby się zdanie, że media elektroniczne i prasa zobowiązana jest do publikowanie wyłącznie FAKTÓW. Za propagowanie kłamstw, fałszerstw i bredni obowiązywałyby konsekwencje karne.

    Dwa: to samo dotyczyłoby telewizji państwowej oraz prywatnej. Polityk przyłapany na kłamstwie miałby szlaban na występy w telewizyjnym studio na miesiąc.

    Trzy: idioci z Wiejskiej i ci w sutannach mieliby w ciągu tygodnia godzinę czasu na występy w mediach.
    Tylko czym wtedy zajmowaliby się panowie dziennikarze? :)))

    Polubienie

  11. Już za późno. Oni mają gdzieś opinię obywateli i samych obywateli o ile dostarczają im kasę do zabawy. Jeśli ktoś może miech zabiera rodzinę i wyjeżdża póki jeszcze ma paszport

    Polubienie

  12. wujcio

    Skuteczniejsze byłoby, gdyby przez miesiąc nie wspominać o PiS-ie i nie pozwolić im się produkować na antenie. Antena TVP to dla nich za mało, bo tam mają zasięgi tylko wśród swoich wyznawców.
    Szkopuł w tym, że Solorz na to nie pójdzie bo Kaczyński trzyma go za jaja. Uwikłał się w biznesy energetyczne i telekomunikacyjne zależne od woli rządu i ma za dużo do stracenia.

    Polubienie

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.