Jeden z autorów ustawy antyaborcyjnej Bartłomiej Wróblewski (nieco niżej jego zdjęcie żebyście w razie czego wiedzieli jak wygląda) napisał na twitterze:
„Cieszę się, że zostało opublikowane uzasadnienie wyroku TK w tej sprawie. Wygrało życie”.
Pan Wróblewski nie dodał niestety, jakie to będzie życie, oraz że to życie w przeważającej liczbie przypadków zakończy się za chwilę, zazwyczaj będąc wielką torturą, nie tylko dla urodzonego potworka, ale dla matki, ojca i całej rodziny, skazanej na oglądanie tego wszystkiego, w oczekiwaniu na niechybny koniec.
Za takim życiem jest pan Wróblewski ze wspólnikami. No, ale według PiS, ewidentnych Psychopatów i Skurwieli i zblatowanego z nimi kościoła pedofilskiego, życie doczesne ma być męczarnią i poświęceniem, nieustannym cierpieniem w imię boga, a klawo to będzie dopiero w niebie, gdzie na swe zdechłe owieczki czeka już najświętszy ze świętych Wojtyła.
Trzeba być więc być – żeby użyć adekwatnego określenia – wyjątkowym, nieczułym i niekumatym chujem, żeby coś takiego napisać. Trzeba być chujem do kwadratu i wyjątkową mendą, żeby tworzyć prawo z myślą o gnębieniu kobiet, istot wedle nich niższych. Tak, ten rząd-nierząd przeforsował i wprowadził w życie prawo z myślą o celowym torturowaniu i prześladowaniu kobiet a zrobił to między innymi rękami tej prukwy z TK, której tortury z racji nieprodukcyjnego wieku nie grożą, ale ponieważ jest brzydka i wyjątkowo zawistna, to z zasady i programowo nienawidzi innych kobiet.
Teraz będziemy świadkami mniej lub bardziej głupich pomysłów jak pomóc matkom, które będą zmuszone rodzić potworki.
Jeden już znamy a narodził się w głowach debili z Solidarnej Wolskiej, tych mentalnych zer od Zera. Zakłada on, że „wspierać się będzie kobiety w hospicjach perinatalnych” poprzez zwiększenie etatów dla lekarzom i psychologów, a przede wszystkim dla duchownych. Bo chodzi o to, „żeby kobieta wiedziała, że jest takie miejsce, w którym może liczyć na opiekę duchową i modlitwę o zdrowie i duszę jej nowo narodzonego dziecka”. Absolutnie genialne, godne ich skarlałych umysłów, prawda panie Kowalski?
Mówi się też, że kobieta dostanie teraz 20 tysięcy nagrody, bo inaczej tego nazwać nie można, za to, że musi takie „dziecko” urodzić. To jednak swego rodzaju postęp! Bo dotąd, żeby uniknąć tej traumy, kobieta musiała u ginekologa płacić za usunięcie powodu traumy, teraz za tę samą de facto śmierć, dostanie od władzy nagrodę. To po ochłonięciu i odrzuceniu emocji, naprawdę niezły zapowiada się interes. 🕷
TABLOID ONLINE 
Czy biała plama w ramce podpisanej Bartłomiej Wróblewski symbolizuje jego nicość, czy to jakaś usterka techniczna ?
PolubieniePolubienie
nicość
PolubieniePolubienie
Przypomnę moja przepowiednię tyczącą najbliższej przyszłości:
Człowiek racjonalny, powinien wyzbyć się wszelkich złudzeń odnośnie przyszłości tego kraju.
Jesteśmy skazani na życie w państwie wyznaniowym, gdzie de facto obowiązuje tzw. prawo naturalne głoszone przez wrogie wszystkiemu plemię zidiociałych przebierańców. Teokracji nie da się pogodzić z demokracją, a jak widać Polacy preferują to pierwsze – o drugim nie mają pojęcia. Przyjdzie czas zmiany konstytucji, której i tak rządzący nie przestrzegają, gdzie zostanie jasno i wyraźnie napisane to czego zażąda polski odłam chrześcijaństwa. Takie fanaberie jak niewłaściwa tożsamość płciowa, aborcja, czy jakieś związki partnerskie zostaną wyplenione jak chwasty.
Nie będzie też ślubów cywilnych, a rozwody będą tylko dla wybranych
jak np. pewien propagandysta od TV. Przed wojną , aby otrzymać rozwód trzeba było zmienić wyznanie, tak że to nic nowego w sytuacji, gdzie rządzący stawiają sobie za wzór II RP.
Nic też nie da się zrobić z takimi sprawami jak ekologiczne podejście do życia, bo Polak dobrze się czuje gdy wokoło walają się śmiecie w lesie, czy nad rzeką. Słowo ekologia zostanie wymazane ze słowników.
Czas umierać.
PolubieniePolubienie
Pani Wróblewska może sobie rodzić, jeśli taka jej wola: bezgłowce, zroślaki, a nawet małe krokodylki. Od naszych żon, córek i wnuczek panu Wróblewskiemu WARA !
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A co mianowicie mu zrobicie? Bo od paru lat słychać pokrzykiwania w stylu „ręce precz od mojej macicy” i na tym się kończy. Teraz też straszny gniew ludu polega na wymachiwaniu tekturkami z dowcipnymi jak globulka antykoncepcyjna aforyzmami, których PiS z całą pewnością się przestraszy. Zwłaszcza „Jesteście gorsi niż rozwodniony aperol” i „Gdzie mnie z tema ręcoma” musi na nich zrobić piorunujące wrażenie. Potupanie i pobuczenie w stylu buntu dwulatka to najbardziej zdecydowana reakcja, na którą ten naród stać. A po weekendzie nastąpi powrót do urządzania się w czarnej dupie.
PolubieniePolubienie
Kurcze… No, jest problem. Do polityki należy jednak dopuszczać kobiety o pewnych walorach estetycznych, w skali od 1 do 10, przynajmniej 1,5. Pani magister Przyłębska jest najlepszym przykładem, co może zrobić zdesperowana kobieta, od której większość populacji lepiej wygląda. Prukwa… Hm, może „Prukfa”? Nieźle też pasowałoby do pani profesor Pawłowicz. I do pani magister Zalewskiej, o Beatach pisowskich nie wspominając. Dlaczego te panie są takie, no… mało efektowne wizualnie? Czyżby defekt mózgu uniemożliwiający uwidocznienie piękna wewnętrznego? Czy w ogóle defekt mózgu? Przy okazji pozdrawiam muzyków legendarnej grupy – „Defekt Muzgó”
PolubieniePolubienie