Jak PiSda została wydymana

Bez wątpienia ten orzeł z logo Orlenu musiał mocno dziobnąć Obajtka w głowę i skutki tegoż mamy. Bo jeśli wierzyć niezależnym ciągle mediom, jednoznacznie wychodzi na to, że ta inwestycja w niemieckie gazety, to taki trochę gwałt na własne życzenie. PiS został luksusowo wydymany a w roli fujary w pełnym wzwodzie wystąpił Daniel (to taki jeleń) Obajtek.

Genialność tego dilu polega na tym, że Orlen kupił dołujące gazety i niewiele znaczące portaliki, ale bez siedzib, czyli bez nieruchomości, bo te są własnością innej spółki i nie są na sprzedaż. Chcąc teraz utrzymać jakie takie status quo, Orlen będzie je musiał wynajmować od… Niemców. Czyli tak naprawdę Orlen za 120 czy 150 milionów kupił niewiele lub nic niewartą makulaturę. Chylę w pokłonie do ziemi głowę przed geniuszem inwestora. Poprawiam też wcześniej postawioną tezę: to nie był gwałt, to PiSda wydymała się sama. Obajtek to zapewne wibrator.

No i co teraz będzie dalej, co zrobić z tym syfem?

Jeśli uznać koszt zakupu za niezbyt może szokującą sumę, to już dalsze utrzymanie tego burdelu będzie zapewne kosztowało wielokrotnie więcej. Nie bez przyczyny przecież Niemcy coraz bardziej nerwowo chcieli się tego pozbyć i teraz ciągle jeszcze piją z radości, że znaleźli takiego hojnego jelenia. Nie ma najmniejszych nawet podstaw wierzyć, w to, że nagle czytelnicy rzucą się gremialnie na dziadowskie, nachalne tuby propagandowe.

Nie wierzycie, że tak będzie? No to spójrzcie choćby na te wydzieliny prodokowane przez Siostry Karnowskie, czy Sakiewicza, żeby dalej nie szukać. Gdyby nie potężne kroplówki z kasy państwa, realizowane za pomocą kampanii reklamowych, to ten badziew dawno by już stracił rację bytu. Zdechłby w konwulsjach. A teraz wydatków będzie jeszcze więcej, zaś Orlen będzie chciał to sobie jakoś odbić w cenie paliw. Za „repolonizację” słoną cenę zapłacimy my wszyscy. Więc dzięki geniuszowi prezesa Obajtka, po kopalniach, energetyce, bezmyślnych socjalach, fundujemy sobie kolejny balast ciągnący budżet państwa na rychłe dno.

Ale być może geniusz jednak o tym wie, i być może wymyślił już jakieś rozwiązanie? Najprościej i najtaniej będzie, przenieść te wszystkie redakcje do Płocka, upchnąć gdzieś kątem w hangarze, obok helikoptera prezesa, i zrobić z tego fabrykę ujednoliconej treści. We wszystkich tych tak cudownie odzyskanych dla narodu gazetach, będzie dokładnie to samo, różnić się one będą tylko regionalnymi okładkami. To o tyle byłoby rozsądne, że ludziom którzy to jeszcze kupują, dokładnie lata co czytają, byleby coś czytać, dla podtrzymania coraz rzadszej umiejętności czytania.

No a tak już na koniec, szczerze muszę się Wam przyznać, że mimo wszystko, coś mi tu jednak do końca nie gra, gdzieś być może jest jakieś przekłamanie, albo jakiś ukryty kruczek jest, bo mimo całkowitego braku sympatii, nie za bardzo chce mi się wierzyć w to, że ten Obajtek jest aż tak wielkim idiotą. A że jest jednak idiotą, udowodni dopiero wtedy, kiedy przystąpi do zakładania Banku Zbożowego, a swoim sekretarzem mianuje jakiegoś Zyzia Krzepickiego. 🕷