Duda Piotr – na wszelki wypadek podaję imię, żebyście z rozpędu nie pomylili go z innym Dudą, choć w przypadku Dudów imię zaczyna być coraz mniej istotne – otóż ten Duda Piotr mówi tak:
„…proponuje się, aby niedziela 6 grudnia była dniem handlowym. To bardzo zły pomysł, przyjęliśmy go z oburzeniem. Pracownicy będą musieli w tym dniu przyjść do pracy i narażać swoje zdrowie, a nawet życie.”
Cóż z tego wynika? Ano to, że Duda Piotr to jednak fiut doskonały, udowadniał to zresztą po wielokroć, bezapelacyjne zasługuje na 5 dudów, w pięciostopniowej skali ufiutowienia. To wzór dla wszystkich innych fiutów na całym świecie, którzy chcą osiągnąć w tym zawodzie doskonałość. Bierzcie z niego przykład a będziecie mistrzami. Tyle ekskrementów, teraz mały konkret.
Panie i Panowie, no trzeba być złamasem, żeby szermować argumentem, iż jedna handlowa niedziela, narazi pracujących handlowców na niewyobrażalne wprost niebezpieczeństwo. Że po tej niedzieli, wszyscy jak jeden mąż padną pokotem zainfekowani covidem. Zaś pracując od poniedziałku do soboty, tydzień w tydzień i miesiąc w miesiąc, narażeni już nie są, generalnie wtedy covid ich z jakiegoś powodu omija szerokim łukiem, bo tak chcą popłuczyny po Solidarności, a owych popłuczyn naczelny watażka tak to sobie wyobraża. Trzeba mieć nieco nie po kolei w głowie najprościej rzecz ujmując. Bo Dudy by w niedzielę zamknęły by wszystko, pytanie tylko kto kiedyś zamknie ich.
Kolego Duda, z innej nieco beczki: zróbcie jeszcze koniecznie wolne poniedziałki, pozamykajcie na kłódki, zabijcie deskami co się da i gdzie się da, żeby solidarnościowa brać miała szanse porządnie wytrzeźwieć. Bo to, że chlejecie na umór widać po waszych pijanych pomysłach.
A w sumie patrzcie co za kraj: dwóch Dudów i kompletny dramat, znikąd nadziei.🕷
(…) Bo Dudy by w niedzielę zamknęły by wszystko (…)
Tak, za wyjątkiem kościołów.
PolubieniePolubienie
buc to buc. Nic go nie zmieni. Zresztą ten drugi też buc
PolubieniePolubienie