POLITYKA

Czyżby czas na pakowanie?

Sytuacja wygląda na dość dynamiczną i wiążą się z tym może nieuzasadnione jeszcze nadzieje. No bo niby chmura jest, ale czy będzie z niej deszcz? W każdym razie jeśli by założyć wariant optymistyczny, wygląda na to, że całkiem niedługo wszyscy ci zasłużeni i zaangażowani patrioci i wybitni przecież fachowcy, najwybitniejsi jakich kiedykolwiek na świat wydała polska ziemia, otóż wszyscy oni będą się pakowali.

Ci błyskawiczni prezesi, dyrektorzy, ministrowie i wiceministrowie, cały ten małpi gaj owych niedorobionych nominantów, wszyscy oni być może siedzą już na kanapach z walizkami w rękach i nerwowo przebierają nóżkami.

Jak tu dalej żyć panie prezesie? Wracać do tego co się zostawiło? Do tych powiatowych piekarni, do tych zapyziałych aptek, saloników kosmetycznych, do gminy na zostawione stanowiska sekretarek, lub asystentów burmistrza, zanurzyć się na powrót w szarej, beznadziejnej codzienności? Prawie niewyobrażalne.

Owszem, sporo żeśmy nakradli, da się w przypadku jakże wielu dobrze całkiem egzystować, ale przecież tyle było jeszcze do zagrabienia, do przywłaszczenia i przytulenia. Prezesie, odpuść sobie, daj swoim żyć. Wczuj się chociaż w sytuację nowego ministra zdrowia. On dopiero co nastał, jeszcze niczego się nie dorobił, nic nie załatwił, nic nie kupił. I co tak na bruk, bez marnej złotówki na koncie? Nie przystoi! A on przecież nie jedyny.

I powiem wam, że są to bardzo istotne argumenty, które do mnie przemawiają. Więc z minuty na minutę, tracę swój początkowy optymizm. Strach im wielki zagląda w oczy, strach zwierzęcy i z tego też powodu sądzę, że w sumie jednak się dogadają, bo zbyt dużo jednak można stracić a zyskać niewiele. Co tam jakiś tam Ziobro. No, jebany skurwysyn jest, to fakt, ale żeby ujebać tego skurwysyna trzeba od razu burzyć szczęśliwe życie i dorobek aż tylu wybitnych i potrzebnych Polsce ludzi? No bez sensu to jest.

A o szczęściu będą mogli mówić ci, którzy poproszą o azyl na San Escobar. 🕷

5 komentarzy dotyczących “Czyżby czas na pakowanie?

  1. w.i.e.s.i.e.k

    Oni, to osiągnięte, będą bronic jak niepodległości ,każdymi dostępnymi, legalnymi i nielegalnymi środkami.Nie na darmo jeszcze i tak niedawno po świątyniach błagalnie śpiewali
    „Ojczyznę dojną pozostaw nam panie”

    Polubienie

  2. Buldogi wyczuły, że szeregowy poseł traci siły i zaczęły jeszcze brutalniej walczyć o schedę. Nawet jeżeli nastąpi chwilowy rozejm, to będzie to tylko rozejm, a nie pokój. Dzięki temu ostatnie chwile JK pełne będą goryczy i żółci : będzie musiał bezsilnie patrzeć na upadek swojej dyktatury. I dobrze mu tak !

    Polubione przez 1 osoba

  3. to może być walka na śmierć i życie.

    Polubienie

  4. Ryszard Polański

    Też uważam, że rozłamu w koalicji prawicy nie będzie. Wszyscy za dużo m mieliby do stracenia. Na jaki zaś kompromis pójdzie J.K. tylko on to wie co już niedługo i my się dowiemy jak ogłoszą swoje ustalenia z Nowogrodzkiej. i to tyle. Ich trzeba gorącym żelazem wypalić z polskiego organizmu.

    Polubienie

  5. Polak2

    Moim zdaniem to jest, jak mawiała Irena Kwiatkowska w pewnym dobrym serialu, picuwa. Ziobro, tzn. zero udaje, że jest bezłomnym obrońcą prawa, a prezes Polski udaje, że jeszcze może. Zaraz to wszystko przycichnie i lud boży nie zauważy podwyżek.

    Polubienie

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.