Andrzej Stasiuk – prozaik, poeta, dramaturg, eseista, publicysta i wydawca. Laureat wielu nagród literackich. Autor m.in „Opowieści galicyjskich„, „Dukli” i „Murów Hebronu„.
„Wkurza mnie nie to, że lud wybiera, jak chce, bo ma do tego prawo, tylko to, że wybiera skurwysynów, którzy umiejętną manipulacją potrafią temu ludowi wmówić, że oferują to, czego on potrzebuje. Mówienie o Dudzie nie ma najmniejszego sensu. Oczywiście jest brzydki i okropnie mówi, ale to nie Duda jest problemem, tylko Jarek. Nie oszukujmy się. Człowiek, który na własnym narodzie odreagowuje osobiste kompleksy i mści się za to, że Bóg go stworzył takim, jakim jest. (…) To rzeczywiście jest nieprawdopodobne, że jeden mistrz ludzkich małości potrafił sterroryzować pół narodu. Jarosław zrozumiał błąd elit i wyzwala lud z poczucia niższości. (…) Jesteście tym, kim jesteście, i możecie być z tego dumni. Wyzwala przy tym w ludziach najgorsze instynkty, stymuluje to, co w nich najciemniejsze: fobie i nienawiść. To siewca lęku i wzgardy. Nieustannie burzy i niszczy, w zamian oferując tożsamość samoswoją.”
TABLOID ONLINE 
Jeden z najlepszych polskich pisarzy. Warto go czytać no i słuchać warto.
PolubieniePolubienie
dla pisbiomasy to zbyt trudna lektura
PolubieniePolubienie
Pytanie pierwsze
Czy tzw „wierny elektorat” wie choć kto zacz ten Andrzej Stasiuk?
Pytanie drugie
Czy wierny elektorat go czyta ?A gdyby przypadkowo przeczytał choć jedno zdanie czy zrozumie
Dla wiernego elektoratu /gdyby to czytał/ to co powiedział to „osobista obraza” /dobrze ze nie uznali tego za obrazę uczuć religijnych bo wtedy pisarz miałby przesrane.
Wierny elektorat powolutku zaczyna sobie zdawać sprawę ze robiony jest w buca,Ze bierze udział w rządowej grze „w trzy karty” w której to nie on karty rozdaje.Jak odejdzie „od stolika”z gola dupa dopiero zakrzyknie „ło Jezu Jezu” i Nie o takle my walczyli” Ale na to trzeba czasu i do tego trzeba dojrzeć lub zrozumieć „gdy wytłumaczą’
Na Autora zaś posypia się gromy „wiernych hoplitów”Gliński obetnie ,lub nie da, nagrody a podległe mu księgarnie otrzymają liczne polecenia telefoniczne by dzieła Mistrza schować w magazynie wycofawszy je z pólek, lub umieścić wszystkie na najwyższej z nich.
Na miejsce w lekturach szkolnych nie ma co liczyć a i „Nazwisko” się wygumkuje.
Tak teraz to sie toczy !I Dla Polski, oczywista oczywistość, to wszystko
PolubieniePolubienie
Panie Andrzeju w Panu nadzieja
PolubieniePolubienie