POLITYKA

Znów ta nieudolna bajeczka

Nie mogę rozgryźć co takiego ćpa były przewodniczący „Solidarności” Śniadek i jeśli ktoś ma do niego telefon, to proszę o udostępnienie, bo chętnie bym do niego zadzwonił i zapytał. Zawsze bowiem trzeba uczyć się od lepszych i bardziej doświadczonych.

O poważnym stanie ujarania świadczy fakt, że ów Śniadek, przekonuje, że to Lech Kaczyński jest najbardziej zasłużonym dla „Solidarności”. Ba, Śniadek uważa a nawet domaga się, żeby w szkołach od teraz uczyć, że Lech był tym najważniejszym, twórcą i przywódcą związku, a cały ten Wałęsa, to tylko wytwór komunistycznej propagandy, kelner na usługach bezpieki, który w sumie był i jest nikim. I powiem wam, że to nie może być tylko marihuana plus alkohol, to musi być coś więcej, jakiś zajebisty dopalacz, ale jak mówię, póki nie zadzwonię to się nie dowiem.

Podsumowując ten wątek, wedle towarzysza Śniadka Janusza, jedynym symbolem Solidarności jest przypadkowy prawnik, który przypadkowo został wmieszany w dziejąca się historię, tylko dlatego, że konsultował dla związkowców pewne zapisy z prawa pracy. To dość stara, nieudolna i powtarzana na okrągło bajeczka, o tyle idiotyczna, że ciągle jeszcze żyją ludzie, którzy doskonale pamiętają jak było.

O poważnym stanie świadomości pana posła świadczy również to, iż wedle jego wersji poza tym Kaczyńskim, prawdziwymi bohaterami Solidarności, byli jeszcze Walentynowicz, Gwiazda i Wyszkowski, reszta się nie liczyła, nie zasłużyła nawet na wymienianie ich jako członków Solidarności, bo wszyscy byli tylko przebierańcami i cwaną agenturą.

Innymi słowy cała ta czwórka (osobiście upomniałbym się jeszcze o pana Mateusza Morawieckiego), stworzyła Solidarność, rządziła Solidarnością i wywalczyła dla Polski wolność od komunizmu. Niestety, było ich tylko czworo (pięciu?) więc nie byli w stanie dokończyć swojej misji i ulegli przeważającym siłom nowej Targowicy. Dlatego dziś mamy to co mamy.

Ale na szczęście jest Śniadek, jest Duda Piotr, dycha ciągle ten Gwiazda a i Wyszkowski się trzyma poręczy, więc jak się sprężą to rewolucję dokończą. A ja podkreślam raz jeszcze, że to Kaczyńscy wszystko stworzyli, tylko potem Kain zabił Abla, ale chyba tu o inną bajkę już chodzi. 🕷

2 komentarze dotyczące “Znów ta nieudolna bajeczka

  1. Przecież to jasne. Wałęsa spał do południa, a strajkiem kierował Lech Kaczyński przebrany za Wałęsę !

    Polubienie

  2. te dwa pojeby solidaruchy snidadek,duda to byly podnuzki Walesy.A te dwa kaczory jeden spadnienty a drugi koci idiota to byly Lecha W. zwykle dlogopisy,jak teraz jest ten z Krakowa dupek prezio zlodziej i kretacze.

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.

%d blogerów lubi to: